-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Biblioteczka
2011-05-01
2012-05-18
2011-10-01
Wstrząsająca, wzruszająca, czasami rozweselająca, wciągająca- przeczytałam jednym tchem, nie było sposobu się oderwać. Może nie są to artystyczne wyżyny pisarstwa ale na pewno ważne świadectwo opisujące wydarzenia II wojny św., postać Leopolda Sochy, również godna podziwu jak i determinacja tych ludzi by żyć. Daję 9 gwiazdek za tematykę oraz z sentymentu do Lwowa :)
Wstrząsająca, wzruszająca, czasami rozweselająca, wciągająca- przeczytałam jednym tchem, nie było sposobu się oderwać. Może nie są to artystyczne wyżyny pisarstwa ale na pewno ważne świadectwo opisujące wydarzenia II wojny św., postać Leopolda Sochy, również godna podziwu jak i determinacja tych ludzi by żyć. Daję 9 gwiazdek za tematykę oraz z sentymentu do Lwowa :)
Pokaż mimo to2011-01-01
Bardzo szybko się ją czyta, daje do myślenia, trochę przeraża, a trochę bawi.
Nie warto się sugerować filmem, co prawda on mnie natchnął bym sięgnęła po tę książkę, ale ma ona inny wydzwięk niż sam film :)
Bardzo szybko się ją czyta, daje do myślenia, trochę przeraża, a trochę bawi.
Nie warto się sugerować filmem, co prawda on mnie natchnął bym sięgnęła po tę książkę, ale ma ona inny wydzwięk niż sam film :)
Pierwsza część mnie wciągnęła, druga niestety przez większość stronic nużyła... Co prawda znajdzie się parę opisanych zabawnych czy ciekawych historyjek i anegdotek, ale starcza tego ledwo na paręnaście stron. Reszta to takie odgrzewane kotlety, autor powtarza praktycznie to samo co napisał w części 1. No i wiele rozdziałów jest poświęconych opisywaniu knajp i barów Nowego Jorku, co dla polskiego czytacza bywa mało pasjonujące i przydatne... Słabe.
Pierwsza część mnie wciągnęła, druga niestety przez większość stronic nużyła... Co prawda znajdzie się parę opisanych zabawnych czy ciekawych historyjek i anegdotek, ale starcza tego ledwo na paręnaście stron. Reszta to takie odgrzewane kotlety, autor powtarza praktycznie to samo co napisał w części 1. No i wiele rozdziałów jest poświęconych opisywaniu knajp i barów Nowego...
więcej Pokaż mimo to