rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Lekka, ale fajna na powrót do książek.

Lekka, ale fajna na powrót do książek.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężko mieć opinię o tej książce...

Ciężko mieć opinię o tej książce...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na początku wydawało mi się niskich lotów, ale tuż po skończeniu rzuciłam się z drążcymi rękami po drugą część.

Na początku wydawało mi się niskich lotów, ale tuż po skończeniu rzuciłam się z drążcymi rękami po drugą część.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężko mi to nazwać romansem... To opowieść o nienawiści, wzgardzie, zemście, ludziach nikczemnych, bezdusznych i krzywdzących innych. Jeszcze w żadnej książce nie spotkałam tyle zła, co w tej.

Jedyne, co muszę zaznaczyć, to że naprawdę chciałam się dowiedzieć, jak ta historia się potoczyła.

Ciężko mi to nazwać romansem... To opowieść o nienawiści, wzgardzie, zemście, ludziach nikczemnych, bezdusznych i krzywdzących innych. Jeszcze w żadnej książce nie spotkałam tyle zła, co w tej.

Jedyne, co muszę zaznaczyć, to że naprawdę chciałam się dowiedzieć, jak ta historia się potoczyła.

Pokaż mimo to

Okładka książki Miłość oraz inne dysonanse Janusz Leon Wiśniewski, Irada Wownenko
Ocena 6,6
Miłość oraz in... Janusz Leon Wiśniew...

Na półkach: , ,

Samotność w Sieci to nie jest.

Okładka obiecuje "miłość ponad granicami", a oni się przez większość (jakże grubej) książki jeszcze nawet nie spotkali...

Książka jest wyśmienita, niemal na co drugiej stronie mam zakreślony, chwytający mnie cytat, ale... ale to nie jest książka o miłości! To jest książka o muzyce, o cierpieniu, o uczuciach, o ludziach i tym, co ich spotkało... ale nie o miłości Anny i Struny. Z jednej strony książka jest wyszukana i naprawdę dobra, z drugiej czuję się oszukana.

I jest prawda w tym, co niejednokrotnie już stwierdzono - po Samotności w Sieci nie da się napisać czegoś równie dobrego, ani nie kopiować z niej... A powiewało Samotnością niejednokrotnie.


To, co uratowało tę pozycję, to niesamowite wprowadzenie w świat muzyki, czego w Samotności w Sieci w ogóle nie doceniałam. Tutaj jest inaczej: opis przeżyć Struny, ekstazy muzyczne, ból wynikający z niedoskonałości muzyka, wyrywanie się w środku nocy, żeby przekopać karton z płytami i posłuchać koniecznie akurat tego koncertu... Nowy jak dla mnie, niesamowity nastrój.

Generalnie, gdyby książka miała inny tytuł, opis, okładkę, to byłabym wnie-bo-wzię-ta. Byłabym, bo nie wyczekiwałabym przez całą książkę na tę "niemożliwą, wbrew rozsądkowi, wbrew zasadom, ponad granicami" miłość głównych bohaterów... której tam niemal nie ma. Jest krótko wspomniane o tajemnej nici porozumienia, jest (mało romantycznie jak na Wiśniewskiego opisany!) seks z namiętności i... i to wszystko. To w zasadzie dobrze, bo Samotność w Sieci już powstała.
Jest za to dużo innych niesamowitych rzeczy, gdzie na pierwszym miejscu są u mnie muzyczne cierpienia Struny i historia Svena - chyba najbardziej wzruszająca część książki i choćby dla niej jednej warto było czytać...

Niepoprawną ilość razy powtórzyłam w kilku zdaniach wyraz "niesamowity" i podobne mu epitety, więc niechaj będzie to punktem odniesienia dla zastanawiających się, czy warto.

Samotność w Sieci to nie jest.

Okładka obiecuje "miłość ponad granicami", a oni się przez większość (jakże grubej) książki jeszcze nawet nie spotkali...

Książka jest wyśmienita, niemal na co drugiej stronie mam zakreślony, chwytający mnie cytat, ale... ale to nie jest książka o miłości! To jest książka o muzyce, o cierpieniu, o uczuciach, o ludziach i tym, co ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam tę książkę jeszcze w podstawówce, ryczałam jak bóbr. Nie wiem, jak oceniłabym ją dzisiaj, ale wtedy była dla mnie piękna.

Czytałam tę książkę jeszcze w podstawówce, ryczałam jak bóbr. Nie wiem, jak oceniłabym ją dzisiaj, ale wtedy była dla mnie piękna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna lektura szkolna, która do mojego życia, prócz piątki z polskiego, nie wniosła niczego.

Kolejna lektura szkolna, która do mojego życia, prócz piątki z polskiego, nie wniosła niczego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Długa, żmudna, przygnębiająca lektura szkolna. Brrrr.

Długa, żmudna, przygnębiająca lektura szkolna. Brrrr.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytana w gimnazjum z wielkim bólem, mimo tego, że w tamtym czasie czytałam książki w każdej wolnej chwili. Od Sienkiewiczowskich opisów moje oczy dosłownie krwawią.

Przeczytana w gimnazjum z wielkim bólem, mimo tego, że w tamtym czasie czytałam książki w każdej wolnej chwili. Od Sienkiewiczowskich opisów moje oczy dosłownie krwawią.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Od kryminałów stroniłam całe życie, ta książka sprawiła, że mam ochotę zacząć po nie sięgać. Lepiej chyba polecić tej książki nie umiem.
Trzyma w napięciu, intryguje, ciekawi, sprawia, że czytelnik zaczyna się zastanawiać nad wyjaśnieniem zagadek, snuć swoje podejrzenia. Niektóre się potwierdzą, zaś niektóre wyjaśnienia będą zupełnym zaskoczeniem. I o to chodzi.

Od kryminałów stroniłam całe życie, ta książka sprawiła, że mam ochotę zacząć po nie sięgać. Lepiej chyba polecić tej książki nie umiem.
Trzyma w napięciu, intryguje, ciekawi, sprawia, że czytelnik zaczyna się zastanawiać nad wyjaśnieniem zagadek, snuć swoje podejrzenia. Niektóre się potwierdzą, zaś niektóre wyjaśnienia będą zupełnym zaskoczeniem. I o to chodzi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka utrzymuje uwagę czytelnika, nie ma przynudnawych fragmentów, jak w niektórych pozycjach. Niektóre momenty są zaskakujące, a tego przecież między innymi oczekuje się od książek (przynajmniej ja oczekuję).

Ta książka znajdowała się na mojej liście "umrę, jeśli nie przeczytam", poświęciłam na nią calutki wolny dzień i było warto, potwierdzeniem tych słów niechaj będzie to, że sięgam po kolejną część.

Książka utrzymuje uwagę czytelnika, nie ma przynudnawych fragmentów, jak w niektórych pozycjach. Niektóre momenty są zaskakujące, a tego przecież między innymi oczekuje się od książek (przynajmniej ja oczekuję).

Ta książka znajdowała się na mojej liście "umrę, jeśli nie przeczytam", poświęciłam na nią calutki wolny dzień i było warto, potwierdzeniem tych słów niechaj...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moim zdaniem to obowiązkowa pozycja dla wszystkich kobiet, które są lub planują być w ciąży, a także dla ich partnerów. Tak po prostu, bo warto, bo skłania do myślenia. Jeżeli będę kiedyś w ciąży, to pragnęłabym, by mój luby zdążył poznać tę historię zanim 9 miesięcy dobiegnie końca.

Moim zdaniem to obowiązkowa pozycja dla wszystkich kobiet, które są lub planują być w ciąży, a także dla ich partnerów. Tak po prostu, bo warto, bo skłania do myślenia. Jeżeli będę kiedyś w ciąży, to pragnęłabym, by mój luby zdążył poznać tę historię zanim 9 miesięcy dobiegnie końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niczego wartościowego ta książka w moje życie nie wniosła.

Niczego wartościowego ta książka w moje życie nie wniosła.

Pokaż mimo to