Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Cudowna książka, od której ciężko jest się oderwać. A to z powodu domysłów, czy na pewno pamiętnik niejakiego Ludlowa Fitcha jest prawdziwy, czy to naprawdę wydarzyło się kiedyś. Sama historia opisana w nim jest niewiarygodna. Postać Joego Zabbidou niezwykle tajemnicza-nawet pod koniec opowieści. Czarne Księgi Sekretów-czy takie rzeczy naprawdę mogły istnieć? Czy gdzieś nadal jest ukryta komnata mieszcząca je wszystkie?
Ta opowieść pozostawia tak dużo niedopowiedzeń, tak dużo pola do popisu dla wyobraźni czytelnika. A jednak to wcale nie przeszkadza. To czyni tę książkę wyjątkowo interesującą.
Polecam wszystkim.

Cudowna książka, od której ciężko jest się oderwać. A to z powodu domysłów, czy na pewno pamiętnik niejakiego Ludlowa Fitcha jest prawdziwy, czy to naprawdę wydarzyło się kiedyś. Sama historia opisana w nim jest niewiarygodna. Postać Joego Zabbidou niezwykle tajemnicza-nawet pod koniec opowieści. Czarne Księgi Sekretów-czy takie rzeczy naprawdę mogły istnieć? Czy gdzieś...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to miła, lekka i przyjemna opowieść o dziewczynie z sierocińca, która odkrywa uroki życia studiując w college'u. Sama jej forma (listy) jest bardzo ciekawa. Mimo wszystko wątek tajemniczego opiekuna jest przwidywalny-wiadomo, kto nim tak naprawdę jest. Bardziej zaskoczyła mnie miłość do starszego o 14 lat mężczyzny.
Niewątpliwą zaletą tej książki są przemyślenia Agaty na temat szczęścia, wartości tj. rodzina. Można się od niej nauczyć wielu rzeczy.
Język listów także przypadł mi do gustu. Ogólnie książka niezła, aczkolwiek dla niezbyt wymagającego czytelnika.

Ta książka to miła, lekka i przyjemna opowieść o dziewczynie z sierocińca, która odkrywa uroki życia studiując w college'u. Sama jej forma (listy) jest bardzo ciekawa. Mimo wszystko wątek tajemniczego opiekuna jest przwidywalny-wiadomo, kto nim tak naprawdę jest. Bardziej zaskoczyła mnie miłość do starszego o 14 lat mężczyzny.
Niewątpliwą zaletą tej książki są przemyślenia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Królowie Clonmelu" pozwolili dowiedzieć się czegoś o przeszłości Halta. To właśnie największa zaleta tej książki.
Tak naprawdę, akcja zaczyna się od połowy. Początek spoko, później chwila nudy, aż w końcu-przybycie do Craikennis (kocham tę nazwę), później do króla Ferrisa i nareszcie-decydujące walka.
Wątki w tej części cudowne. Cieszę się, że autor przybliżył nam bardziej postać Halta, który w końcu przyznał się, że obcina włosy swoją saksą :) . Will ze swoimi problemami został odsunięty na bok (o Alyss nie było mowy). Za to poznaliśmy Horace'a. Chyba nawet bardziej go polubiłam ;) .
Książkę czytałam długo, ale mimo to oceniam ją dobrze. Podobno część dziewiąta jest jeszcze lepsza.
Na pewno sięgnę, po jestem ciekawa, czy po 8 częściach można jeszcze czymś zainteresować czytelnika.

"Królowie Clonmelu" pozwolili dowiedzieć się czegoś o przeszłości Halta. To właśnie największa zaleta tej książki.
Tak naprawdę, akcja zaczyna się od połowy. Początek spoko, później chwila nudy, aż w końcu-przybycie do Craikennis (kocham tę nazwę), później do króla Ferrisa i nareszcie-decydujące walka.
Wątki w tej części cudowne. Cieszę się, że autor przybliżył nam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna bajka, którą z chęcią przeczytałabym jeszcze raz. Tak doskonale rozwija wyobraźnię...
Uwielbiam Plastusia. I jego koleżków.

Świetna bajka, którą z chęcią przeczytałabym jeszcze raz. Tak doskonale rozwija wyobraźnię...
Uwielbiam Plastusia. I jego koleżków.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W swej banalności genialny pomysł na powieść.

Bo chociaż dobro walczy ze złem, bo chociaż pełno tu przyjaźni, pomocy, braterstwa i innych rycerskich cnót, bo chociaż znajdzie się w końcu "zdrajca", to pomysł i tak jest cudowny.
Sama Narnia i jej gadający bohaterowie, zła zima i dobra wiosna, wątek z poświęceniem się Aslana. Wszystko ułożone w idealną całość.

Ponoć Aslan w tej powieści ma symbolizować Boga. Wtedy książka nabiera innego wymiaru, jeśli weźmiemy pod uwagę, że to wszystko to przenośnia. Wszystko może być symbolem, ale nie musi.Ta książka przypomina wiersz pozostawiony do własnej interpretacji. Sam w sobie cudowny: po odszukaniu drugiego wymiaru-genialny.
I to jest właśnie świetne.


Świetna książka. Polecam każdemu-i małym, i dużym; i wnikliwym czytelnikom, którzy szukają drugiego dna w powieści, i tym, którzy po prostu uwielbiają fantasy.

W swej banalności genialny pomysł na powieść.

Bo chociaż dobro walczy ze złem, bo chociaż pełno tu przyjaźni, pomocy, braterstwa i innych rycerskich cnót, bo chociaż znajdzie się w końcu "zdrajca", to pomysł i tak jest cudowny.
Sama Narnia i jej gadający bohaterowie, zła zima i dobra wiosna, wątek z poświęceniem się Aslana. Wszystko ułożone w idealną całość.

Ponoć Aslan...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa część Zwiadowców. Złapanie MacHaddisha i straszenie go na polanie było świetnym fragmentem;) Wątek z Malcolmem oraz praktykami mesmercznymi Kerena - trafiony w dziesiątkę. No i oczywiście scena w wieży, gdy Alyss "chce" zabić Willa. Różne perspektywy.
Mimo wszystko, bardziej od wyznania miłości Willa do Alyss, wzruszyło mnie, gdy Halt powiedział do Willa "synu". I zapis jego myśli, jak boli go to, że nie może pomóc swemu uczniowi.

Czasami irytująca jest przewidywalność wydarzeń.
Jednak w ogólnym rozrachunku szóstka prezentuje się świetnie.

Ciekawa część Zwiadowców. Złapanie MacHaddisha i straszenie go na polanie było świetnym fragmentem;) Wątek z Malcolmem oraz praktykami mesmercznymi Kerena - trafiony w dziesiątkę. No i oczywiście scena w wieży, gdy Alyss "chce" zabić Willa. Różne perspektywy.
Mimo wszystko, bardziej od wyznania miłości Willa do Alyss, wzruszyło mnie, gdy Halt powiedział do Willa "synu". I...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cała seria "Zmierzch" przypomina mi operę mydlaną. Wątki niesłychanie się dłużą. Mało akcji, więcej przemyśleń Belli.
Coraz to nowe wątki wydają mi się niepotrzebym zabiegiem, który tylko przeszkadza, jest wpisany "na siłę".
Dla miłośników "Zmierzchu" ta część będzie zapewne świetna, gdyż autorka wprowadziła wiele szczegółów z życia Belli i Edwarda.

Cała seria "Zmierzch" przypomina mi operę mydlaną. Wątki niesłychanie się dłużą. Mało akcji, więcej przemyśleń Belli.
Coraz to nowe wątki wydają mi się niepotrzebym zabiegiem, który tylko przeszkadza, jest wpisany "na siłę".
Dla miłośników "Zmierzchu" ta część będzie zapewne świetna, gdyż autorka wprowadziła wiele szczegółów z życia Belli i Edwarda.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Czarnoksiężnik z Północy" to piąta część cyklu "Zwiadowcy".
Przeczytałam ją jako 6, gdyż czytam ten cykl chronologicznie (po 4 części przeczytałam "Okup za Eraka").
Ta książka dłuży się, nie wciąga na dłużej niż pół godziny.
Mamy tu masę świetnych pomysłów, ale nie wykorzystanych wystarczająco. Mam nadzieję, że ta część to dopiero wstęp do "Oblężenia Macindow".
Na razie jednak odpuszczę sobie czytanie szóstki, gdyż "Czarnoksiężnik..." odsunął mnie od świata lektury. O ile w poprzednich częściach łatwiej było "brać udział w wydarzeniach", to tutaj nie jest to już takie proste.

W "Czarnoksiężniku z Północy" z jednej strony wątki są zawiłe, niby kolejno się wyjaśniają, w jakiś sposób zazębiają, a jednak są... mało wyraziste.
Być może spowodowało to pociągnięcie wątku jedynie Willa, praktyczny brak obecności Halta; może mnogość nowych bohaterów i miejsc.
Mam nadzieję, że następna część będzie duuużo lepsza i będzie bardziej przypominać poprzednie.

Piątka wcale nie na piątkę.

"Czarnoksiężnik z Północy" to piąta część cyklu "Zwiadowcy".
Przeczytałam ją jako 6, gdyż czytam ten cykl chronologicznie (po 4 części przeczytałam "Okup za Eraka").
Ta książka dłuży się, nie wciąga na dłużej niż pół godziny.
Mamy tu masę świetnych pomysłów, ale nie wykorzystanych wystarczająco. Mam nadzieję, że ta część to dopiero wstęp do "Oblężenia Macindow".
Na razie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa, wielowątkowa lektura. Wstęp opisuje dobrze treść.
Mały świat posiadający perypetie jak nasz. Mali ludzie bojący się okrutnego dyktatora Jo Micha i bohaterowie, którzy chcą obalić jego panowanie, które grozi ich światu-Drzewu.

Bardzo ciekawa, wielowątkowa lektura. Wstęp opisuje dobrze treść.
Mały świat posiadający perypetie jak nasz. Mali ludzie bojący się okrutnego dyktatora Jo Micha i bohaterowie, którzy chcą obalić jego panowanie, które grozi ich światu-Drzewu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza z dotychczasowych czytanych przeze mnie części "Zwiadowców". Dużo się dzieje, no i poznajemy nowe kraje i plemiona.

Autor dokonuje po raz kolejny rozdzielenia Halta i Willa co, jak zwykle, jest opłacalnym zabiegiem. Poprowadzenie dwóch osobnych wątków i przechodzenie z jednego do drugiego w dobrych momentach sprawia, że nie można się oderwać.

Nie wiem jak wam, ale mnie przypadło do gustu podobieństwo fikcyjnych krain i plemion do rzeczywistych (Galia, Skandia, Temudżeini, Bedulini).

Najlepsza z dotychczasowych czytanych przeze mnie części "Zwiadowców". Dużo się dzieje, no i poznajemy nowe kraje i plemiona.

Autor dokonuje po raz kolejny rozdzielenia Halta i Willa co, jak zwykle, jest opłacalnym zabiegiem. Poprowadzenie dwóch osobnych wątków i przechodzenie z jednego do drugiego w dobrych momentach sprawia, że nie można się oderwać.

Nie wiem jak wam,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Bitwa o Skandię" była całkiem interesująca. Samo poznanie zwyczajów ludu Temudżeinów, ich taktyki oraz przeżyć Halta związanych z tym państwem bardzo mi się spodobało.
Jeśli chodzi o opis bitwy to czasami gubiłam się w nim.
Ale oglądanie jej z różnych perspektyw było świetnym pomysłem.
Najciekawiej działo się w obozie przeciwnika.

"Bitwa o Skandię" była całkiem interesująca. Samo poznanie zwyczajów ludu Temudżeinów, ich taktyki oraz przeżyć Halta związanych z tym państwem bardzo mi się spodobało.
Jeśli chodzi o opis bitwy to czasami gubiłam się w nim.
Ale oglądanie jej z różnych perspektyw było świetnym pomysłem.
Najciekawiej działo się w obozie przeciwnika.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Ziemia skuta lodem" ma świetny początek. Poznajemy Skandię, gdyż tam przetrzymują Willa. Ale przede wszystkim, Halt sam skazuje się na wygnanie. Myślę, że wtedy wszyscy polubiliśmy Halta bardziej. Nie wiem, czy przyłączenie się Horace'a było dobrym pomysłem. Poznaliśmy lepiej młodego czeladnika rycerstwa, ale uważam wątek z Deparnieux za trochę nietrafiony. Nie ciekawił tak jak losy Willa i Evanlyn.

W tej części poznaliśmy jeszcze lepiej przyjaciół Willa i polubiliśmy Eraka.
Ostatecznie jednak przecież nic się nie wyjaśniło - stan rzeczy jest taki sam jak na końcu 2 części - Halt nadal jest zmuszony szukać Willa.

Ta część spektakularną nie jest, choć sam pomysł z uzależnieniem Willa był całkiem niezły.

"Ziemia skuta lodem" ma świetny początek. Poznajemy Skandię, gdyż tam przetrzymują Willa. Ale przede wszystkim, Halt sam skazuje się na wygnanie. Myślę, że wtedy wszyscy polubiliśmy Halta bardziej. Nie wiem, czy przyłączenie się Horace'a było dobrym pomysłem. Poznaliśmy lepiej młodego czeladnika rycerstwa, ale uważam wątek z Deparnieux za trochę nietrafiony. Nie ciekawił...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta część jest świetna ze względu na kolejno: poznanie planu Morgaratha, spotkanie Willa i Evanlyn z wargalami, spalenie mostu, bitwa widziana z różnych perspektyw. I przede wszystkim: zakończenie. Po tym wszystkim , co zrobił Will nie możesz NIE przeczytać trzeciej części. Halt stawia sobie za cel odnaleźć Willa. Jego pożegnanie jest wzruszające i jednocześnie bardzo smutne. Odkrywamy niezwykłą więź łączącą bohaterów i zdajemy sobie sprawę, że właśnie zostaje przerwana, ale ... na jak długo? Czy Halt odnajdzie Willa?

Nic, tylko chwytać trójkę i czytać, czytać, czytać...

Ta część jest świetna ze względu na kolejno: poznanie planu Morgaratha, spotkanie Willa i Evanlyn z wargalami, spalenie mostu, bitwa widziana z różnych perspektyw. I przede wszystkim: zakończenie. Po tym wszystkim , co zrobił Will nie możesz NIE przeczytać trzeciej części. Halt stawia sobie za cel odnaleźć Willa. Jego pożegnanie jest wzruszające i jednocześnie bardzo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy początek przygód ucznia zwiadowcy. Poznajemy, póki co, wątek główny-zagrożenie ze strony Morgaratha. Po skończeniu chciało się nadal śledzić przygody Willa i Halta.

Ciekawy początek przygód ucznia zwiadowcy. Poznajemy, póki co, wątek główny-zagrożenie ze strony Morgaratha. Po skończeniu chciało się nadal śledzić przygody Willa i Halta.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to