Opinie użytkownika
Wyjątkowo polubiłam Stephena Laws'a. Szczerze. Po "Pomroce" to kolejny bardzo dobry tytuł w jego twórczości. Książka wywiera dobre wrażenie na czytelniku. Budzi także lekki niepokój, który z czasem wręcz "zżera" od środka. Wciągająca, hipnotyzująca powieść o granicach ludzkich możliwości.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo długo czekałam, aby przeczytać tę książkę. Nie jestem zawiedziona, wręcz przeciwnie. Choć powieść ogólnie nie powala, potrafi momentami nacieszyć. Dostajemy historię rodem z klasycznych filmów szpiegowskich. Niby amerykański kontrwywiad wie o szpiegu, nazywanym Talbotem, ale zainteresowanie nim nie jest zbyt wielkie. Okazałoby się, że był to dość ogromny błąd, gdyby...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa. Sądzę, że każdy w danej książce szuka czegoś innego. Muszę przyznać, że jestem zagorzałym fanem prozy wprost beznamiętnej, bez jednostronnego wyrazu, ale za to z kilkoma ozdobnikami literackimi. Choć w "Londongradzie" występują rzadko, kiedy już się pojawią, sporadycznie cieszą oko. Główna postać jest dość dobrze opisana. Nie wiem, jak innym, ale pasują mi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate"
Przyjemna, wygodna "opowieść z dreszczykiem". Pomysł wyjątkowo oryginalny, z powodu czego podwyższyłam ocenę książki z "6" na "7".
Szczerze umiliła mi urlop. W zasadzie nic więcej nie da się napisać o tej książce, ponieważ nie widać pomiędzy wierszami żadnych większych błędów w stylu pisarza, a fragmentów opisujących, według...
Dobra książka. Interesująca, choć wydaje się, że momentami niezbyt oryginalna. Autor znalazł między wierszami miejsce dla wszelakich nowinek technologicznych, opisując je z przystępną dokładnością, zapominając jednak niekiedy o systematycznym opisie bohaterów. Utrudnia to wczucie się czytelnikowi w sytuację postaci. Zamysł książki prezentuje się świetnie w tych czasach, co...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo była moja pierwsza przygoda z Inspektorem Banksem. Spodziewałam się książki wybitnej, która okazała się wprost beznadziejna. Z bólem przyznaję, że ominęłam dobre kilka akapitów, które zresztą nic nie wnosiły do sprawy, a przepełnione były bezsensownymi opisami. W dodatku strasznie sztucznymi. Ciężko powiedzieć po pierwszym spotkaniu z autorem, że jest kiepskim...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to