Laplace

Profil użytkownika: Laplace

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 7 lata temu
33
Przeczytanych
książek
36
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
17
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Wyjątkowo polubiłam Stephena Laws'a. Szczerze. Po "Pomroce" to kolejny bardzo dobry tytuł w jego twórczości. Książka wywiera dobre wrażenie na czytelniku. Budzi także lekki niepokój, który z czasem wręcz "zżera" od środka. Wciągająca, hipnotyzująca powieść o granicach ludzkich możliwości.

Wyjątkowo polubiłam Stephena Laws'a. Szczerze. Po "Pomroce" to kolejny bardzo dobry tytuł w jego twórczości. Książka wywiera dobre wrażenie na czytelniku. Budzi także lekki niepokój, który z czasem wręcz "zżera" od środka. Wciągająca, hipnotyzująca powieść o granicach ludzkich możliwości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo długo czekałam, aby przeczytać tę książkę. Nie jestem zawiedziona, wręcz przeciwnie. Choć powieść ogólnie nie powala, potrafi momentami nacieszyć. Dostajemy historię rodem z klasycznych filmów szpiegowskich. Niby amerykański kontrwywiad wie o szpiegu, nazywanym Talbotem, ale zainteresowanie nim nie jest zbyt wielkie. Okazałoby się, że był to dość ogromny błąd, gdyby nie pewien były policjant. Cieszy mnie styl DeMille'a, również jego pomysł na książkę. Na pewno spotkam się jeszcze z powieściami jego autorstwa. Jak na razie, pierwsze spotkanie wypadło bardzo pomyślnie. Co do innych recenzji, przyznam, że w pewnej części zgodzę się z opinią "Publishers Weekly". Dokładnie z tym, że książka ta jest hipnotyzująca. Nie jest arcydziełem, ale potrafi zachwycić. Ot, tyle.

Bardzo długo czekałam, aby przeczytać tę książkę. Nie jestem zawiedziona, wręcz przeciwnie. Choć powieść ogólnie nie powala, potrafi momentami nacieszyć. Dostajemy historię rodem z klasycznych filmów szpiegowskich. Niby amerykański kontrwywiad wie o szpiegu, nazywanym Talbotem, ale zainteresowanie nim nie jest zbyt wielkie. Okazałoby się, że był to dość ogromny błąd, gdyby...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa. Sądzę, że każdy w danej książce szuka czegoś innego. Muszę przyznać, że jestem zagorzałym fanem prozy wprost beznamiętnej, bez jednostronnego wyrazu, ale za to z kilkoma ozdobnikami literackimi. Choć w "Londongradzie" występują rzadko, kiedy już się pojawią, sporadycznie cieszą oko. Główna postać jest dość dobrze opisana. Nie wiem, jak innym, ale pasują mi przemyślenia bohaterów wplecione między wierszami. Sam Artie przypadł mi ogólnie do gustu, jednak bez "fajerwerków". Generalnie - niestety, nie mogę nikomu polecić, gdyż taki sposób pisania po prostu trzeba lubić.

Ciekawa. Sądzę, że każdy w danej książce szuka czegoś innego. Muszę przyznać, że jestem zagorzałym fanem prozy wprost beznamiętnej, bez jednostronnego wyrazu, ale za to z kilkoma ozdobnikami literackimi. Choć w "Londongradzie" występują rzadko, kiedy już się pojawią, sporadycznie cieszą oko. Główna postać jest dość dobrze opisana. Nie wiem, jak innym, ale pasują mi...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Laplace

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
33
książki
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
17
razy
W sumie
wystawione
33
oceny ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
262
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]