Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

"Furia rodzi się w Sławie" wywarła na mnie piorunująco dobre wrażenie. Warstwa historyczna i fabularna świetnie się uzupełniają. Moc emocji i napięcia w trakcie toczącego się śledztwa oraz zaskakujące zakończenie są autem tej książki.
Franciszka von Haften od teraz dołączy do grona moich ulubionych kobiecych literackich postaci.

"Furia rodzi się w Sławie" wywarła na mnie piorunująco dobre wrażenie. Warstwa historyczna i fabularna świetnie się uzupełniają. Moc emocji i napięcia w trakcie toczącego się śledztwa oraz zaskakujące zakończenie są autem tej książki.
Franciszka von Haften od teraz dołączy do grona moich ulubionych kobiecych literackich postaci.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawdę fajna powieść romantyczna zupełnie w moim klimacie w scenerii mitologii słowiańskiej. Bohaterowie trochę jak wielu innych. Nie przeszkadzało mi to zupełnie. Magiczna aura przemówiła do mnie. Świetna odskocznia w wakacyjne dni.

Naprawdę fajna powieść romantyczna zupełnie w moim klimacie w scenerii mitologii słowiańskiej. Bohaterowie trochę jak wielu innych. Nie przeszkadzało mi to zupełnie. Magiczna aura przemówiła do mnie. Świetna odskocznia w wakacyjne dni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fabuła nie reprezentuje poziomu "Kodu Leonarda...". Już nie było gęsiej skórki. Czytania z zapartym tchem. Szkoda. Autor rozmienia się na drobne. Nie było najgorzej, nie było najlepiej. Uchodzi w tłoku. Liczyłam na więcej.

Fabuła nie reprezentuje poziomu "Kodu Leonarda...". Już nie było gęsiej skórki. Czytania z zapartym tchem. Szkoda. Autor rozmienia się na drobne. Nie było najgorzej, nie było najlepiej. Uchodzi w tłoku. Liczyłam na więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niewątpliwie losy głównej bohaterki komplikują się na każdej stronicy. Momentami ten romans staje się komedią pomyłek a czytelnik czeka na wybór bohaterki uwikłanej w trójkąt miłosny.
Krysia jest młodą studentką archeologii, która próbuje ułożyć sobie życie z wykładowcą. Szybko pojawia się ten drugi. Wydaje się schematyczne a jednak... Czyta się gładko.
Podoba mi się sposób narracji oraz odkrywanie przed czytelnikiem kolejnych tajemnic. Autorka bezpardonowo pokazuje, jak przeszłość osób które odeszły wpływa na żyjących.

Niewątpliwie losy głównej bohaterki komplikują się na każdej stronicy. Momentami ten romans staje się komedią pomyłek a czytelnik czeka na wybór bohaterki uwikłanej w trójkąt miłosny.
Krysia jest młodą studentką archeologii, która próbuje ułożyć sobie życie z wykładowcą. Szybko pojawia się ten drugi. Wydaje się schematyczne a jednak... Czyta się gładko.
Podoba mi się sposób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To co stało się z tą historią w serialu pozostawia wiele do życzenia, ale tym którzy jeszcze nie czytali niech nie zrazi ekranizacja. Dom nad rozlewiskiem czyta się naprawdę dobrze. Wśród bohaterów czułam się, jak w wśród swoich. A miejsce urzeka urodą, choć to tylko krajobraz malowany słowem.

Z pewnością na półkach w księgarni znajdziemy wiele tytułów o podobnym klimacie, jednak styl autorki jest wyjątkowo dobry. Historia nielukrowana staje się wiarygodna. Wtedy, gdy czytałam ją, była jak rześki powiew wiosennego wiatru.

To co stało się z tą historią w serialu pozostawia wiele do życzenia, ale tym którzy jeszcze nie czytali niech nie zrazi ekranizacja. Dom nad rozlewiskiem czyta się naprawdę dobrze. Wśród bohaterów czułam się, jak w wśród swoich. A miejsce urzeka urodą, choć to tylko krajobraz malowany słowem.

Z pewnością na półkach w księgarni znajdziemy wiele tytułów o podobnym...

więcej Pokaż mimo to