Opinie użytkownika
"Furia rodzi się w Sławie" wywarła na mnie piorunująco dobre wrażenie. Warstwa historyczna i fabularna świetnie się uzupełniają. Moc emocji i napięcia w trakcie toczącego się śledztwa oraz zaskakujące zakończenie są autem tej książki.
Franciszka von Haften od teraz dołączy do grona moich ulubionych kobiecych literackich postaci.
Naprawdę fajna powieść romantyczna zupełnie w moim klimacie w scenerii mitologii słowiańskiej. Bohaterowie trochę jak wielu innych. Nie przeszkadzało mi to zupełnie. Magiczna aura przemówiła do mnie. Świetna odskocznia w wakacyjne dni.
Pokaż mimo toFabuła nie reprezentuje poziomu "Kodu Leonarda...". Już nie było gęsiej skórki. Czytania z zapartym tchem. Szkoda. Autor rozmienia się na drobne. Nie było najgorzej, nie było najlepiej. Uchodzi w tłoku. Liczyłam na więcej.
Pokaż mimo to
Niewątpliwie losy głównej bohaterki komplikują się na każdej stronicy. Momentami ten romans staje się komedią pomyłek a czytelnik czeka na wybór bohaterki uwikłanej w trójkąt miłosny.
Krysia jest młodą studentką archeologii, która próbuje ułożyć sobie życie z wykładowcą. Szybko pojawia się ten drugi. Wydaje się schematyczne a jednak... Czyta się gładko.
Podoba mi się sposób...
To co stało się z tą historią w serialu pozostawia wiele do życzenia, ale tym którzy jeszcze nie czytali niech nie zrazi ekranizacja. Dom nad rozlewiskiem czyta się naprawdę dobrze. Wśród bohaterów czułam się, jak w wśród swoich. A miejsce urzeka urodą, choć to tylko krajobraz malowany słowem.
Z pewnością na półkach w księgarni znajdziemy wiele tytułów o podobnym...