Opinie użytkownika
Zawiodła mnie ta książka, lub moje własne oczekiwania co do niej. Spodziewałam się bardziej literatury piękna, chyba wyobrażałam sobie tą książkę jako otulające zbiory nieoczywistych słów połączonych ze sobą. Dostałam jednak trochę za dużo, moim zdaniem, opisów z osobistego życia autorki oraz masę ciekawostek - za które dziękuję, bo je uwielbiam, jednak nie ich się tu...
więcej Pokaż mimo to
Nie mogę nasycić się sposobem, w jaki Marta Dzido układa słowa w opowieści. "Frajdę" przeczytałam już co najmniej 3 razy, płacząc ze wzruszenia i zachwytu, a "Sezon na truskawki" zamówiłam w ciemno i nie żałuję.
Chcę jeszcze. Chcę więcej. Chcę!
Dowiedziałam się czegoś o sobie, oraz wiem, na jakie dodatkowe sygnały ostrzegawcze zwracać uwagę już na początku - za to dziękuję. Jednak... spodziewałam się czegoś więcej. Bardzo lubię Panią Basię, jej energię i poczucie humoru; wiem też, że jest psychologiem, więc być może stąd wzięły się moje oczekiwania.
Miałam nadzieję na napakowaną treścią, badaniami naukowymi...
Książki Knausgarda czytałam już bardzo dawno - dlatego nie czuję się uprawniona do dania konkretnej oceny, jednak pamiętam, że wywarły na mnie bardzo bardzo dobre wrażenie. Uwielbiałam je czytać. Miały tylko jedną, ale znaczącą wadę - były bardzo depresyjne, a po drugim, lub trzecim tomie musiałam zaprzestać ich czytania, bo fatalnie wpływały na mój nastrój.
Na pewno kiedyś...
Chyba nigdy jeszcze żadna książka mnie tak nie poruszyła. Zabawa słowem, cudowne metafory, nawiązania do malarzy, poetów, a nawet do współczesnych raperów bystrze wplecione w tekst. Rozwaliła mnie, rozłożyła na łopatki. Płakałam ze smutku i zachwytu na przemian. Pochłonęłam w jeden wieczór, poranek i popołudnie i chcę jeszcze i jeszcze. Pani Marto, proszę o drugą część!
Pokaż mimo toKsiążka, która w bardzo prostolinijny sposób uczy zestresowane dusze spokoju. Powinni przeczytać ją wszyscy ci, którzy na co dzień za bardzo spinają poślady.
Pokaż mimo to