rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Jedna z tego rodzaju powieści Kinga, które szczególnie lubię. Fabuła i elementy grozy stają się nośnikiem dla innych, ważniejszych kwestii - społecznych i psychologicznych. Pod tym względem książka przypomina nieco Stukostrachy. Tutaj również mamy niewielką społeczność małego miasteczka, na przykładzie której King naświetla kilka problemów. Ukazuje genezy jak i absurdy konfliktów międzyludzkich, zarówno tych osobistych, jak i tych na większa skalę. Tutaj fajnie pokazane, kto na tym korzysta - handlarze bronią. Unaocznia dość ciekawą kwestię handlu - sprzedawanie ludziom badziewia, chęć posiadania czegoś za nic, obsesje na punkcie różnych rzeczy. Pojawia się też problematyka radzenia sobie z przeszłością, "odpuszczania sobie", czy częsty dość temat u Kinga - wolnej woli. Co zaś do elementów fantastycznych były również całkiem udane. Musze przyznać, że widać tutaj podobieństwo do Bastionu w postaci otwarcia i zamknięcia powieści - motyw wiecznie odradzającego się zła. Właściwie nie ma się tutaj do czego przyczepić. Jest to z całą pewnością porządna pozycja, choć do wyższej oceny czegoś mi jednak brakowało.

Jedna z tego rodzaju powieści Kinga, które szczególnie lubię. Fabuła i elementy grozy stają się nośnikiem dla innych, ważniejszych kwestii - społecznych i psychologicznych. Pod tym względem książka przypomina nieco Stukostrachy. Tutaj również mamy niewielką społeczność małego miasteczka, na przykładzie której King naświetla kilka problemów. Ukazuje genezy jak i absurdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej pory chyba moja ulubiona część. Pomijając rozbudowane relacje na linii Strike-Robin oraz samą zagadkę kryminalną, w w tej części pojawia się mnóstwo bardzo współczesnych tematów, nierzadko towarzyszących nam na co dzień. Cieszy mnie, że R. poruszyła tematy zjawisk internetowych, które w ostatnich czasach są mocno nasilone. Z jednej strony pojawia się kwestia ogromnego hejtu skierowanego na osobę zamieszczającą jakiś wpis na twitterze, co sugeruje nam, że autorka posiłkowała się swoim własnym doświadczeniem. Potwierdza to choćby przedstawienie fandomu jako tego, który najpierw uwielbia twórcę, a potem bez wahania kieruje przeciw niemu agresję. Z drugiej mamy wszechobecne zjawisko cancel culture, doszukiwanie się w każdej produkcji elementów, które na pewno kogoś obrażają - tu świetny pomysł z animacją "stworów" żyjących na cmentarzu. Pojawia się też wątek inceli na przykładzie internetowych trolli. Osobiście bardzo podobało mi się przedstawienie tutaj tych zjawisk społecznych i wielokrotnie mogłam sięgać pamięcią do własnych doświadczeń, co tym bardziej czyniło książkę wciągającą. Dodatkowym smaczkiem był dla mnie świetny klimat cmentarza Highgate i jego animowanych mieszkańców z samym Drekiem na czele.

Do tej pory chyba moja ulubiona część. Pomijając rozbudowane relacje na linii Strike-Robin oraz samą zagadkę kryminalną, w w tej części pojawia się mnóstwo bardzo współczesnych tematów, nierzadko towarzyszących nam na co dzień. Cieszy mnie, że R. poruszyła tematy zjawisk internetowych, które w ostatnich czasach są mocno nasilone. Z jednej strony pojawia się kwestia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemna młodzieżówka w gotyckim stylu. Zestawienie wytwornego i pełnego życia arystokracji z gotyckim mrokiem i śmiercią, która jest tutaj utożsamiana z wolnością i szczęściem. Zresztą Śmierć występuje także jako jeden z bohaterów i, co nieczęsto się zdarza, jest rodzaju męskiego. Oczywiście pojawia się tutaj trochę infantylny romans z rodzaju tego ze "Zmierzchu", ale w powieści młodzieżowej jest to do zaakceptowania. Zwłaszcza, że powieść nadrabia klimatem i wciągającą fabułą.

Bardzo przyjemna młodzieżówka w gotyckim stylu. Zestawienie wytwornego i pełnego życia arystokracji z gotyckim mrokiem i śmiercią, która jest tutaj utożsamiana z wolnością i szczęściem. Zresztą Śmierć występuje także jako jeden z bohaterów i, co nieczęsto się zdarza, jest rodzaju męskiego. Oczywiście pojawia się tutaj trochę infantylny romans z rodzaju tego ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść Kinga, która kiedyś pewnie by mi się nie podobała. Jej akcja ogranicza się do jednego miejsca, a działania bohaterki skupiają się głównie na mizernych próbach uwolnienia się z niego. Dziś jednak doceniam kunszt ciekawie rozbudowanego thrillera psychologicznego. Opisy myśli i odczuć bohaterki pobudzają wyobraźnię, a także nakłaniają się do zastanawiania nad własną osobą. Dość sugestywne opisy cierpienia Jessie, zarówno te fizyczne jak i psychiczne, powodują, że czytelnik niemal współodczuwa razem z nią i pragnie, by to się wreszcie skończyło. Wbrew pozorom, uważam to za zaletę, a samą przygodę z tą książką jako swojego rodzaju katharsis. Bo pomimo tych wszystkich ciężkich przeżyć, powieść daje nam także małą lekcję psychoterapeutyczną.

Niniejsza powieść nie przypomina typowych horrorów Kinga, lecz utrzymana jest bardziej w duchu "Cujo", "Misery", czy "Dolores Claiborn".

Powieść Kinga, która kiedyś pewnie by mi się nie podobała. Jej akcja ogranicza się do jednego miejsca, a działania bohaterki skupiają się głównie na mizernych próbach uwolnienia się z niego. Dziś jednak doceniam kunszt ciekawie rozbudowanego thrillera psychologicznego. Opisy myśli i odczuć bohaterki pobudzają wyobraźnię, a także nakłaniają się do zastanawiania nad własną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągający, pełen zwrotów akcji thriller, który trudno odłożyć, zanim się nie dotrze do zakończenia. To, czego zabrakło mi w tej powieści, to klimat i nieco bardziej rozbudowane osobowości bohaterów.

Wciągający, pełen zwrotów akcji thriller, który trudno odłożyć, zanim się nie dotrze do zakończenia. To, czego zabrakło mi w tej powieści, to klimat i nieco bardziej rozbudowane osobowości bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Obawiałam się, że książka mi się nie spodoba po opiniach niektórych czytelników oraz ze względu na temat: UFO, za którym nie przepadam. Okazało się jednak, że powieść jest wielowymiarowa, a motyw przybyszów z kosmosu jest właściwie głównie środkiem do ukazania różnych ciekawych zagadnień - od naukowych (energia atomowa), przez społeczno-psychologiczne (rewelacyjnie ukazanie bohaterów i różnych grup ludzi) do egzystencjonalno-moralnych (sens dążenia do jakiegoś wyobrażone ideału, "wojna o pokój", ile można poświęcić dla tzw. większego dobra i czy to jest moralnie właściwe). Do tego świetne opisy niektórych bohaterów wywoływały u mnie niejednokrotnie wybuchy śmiechu. Tym razem "przegadanie" Kinga było całkowicie uzasadnione, a do tego całkiem przyjemne w odbiorze. No i bardzo spodobały mi się liczne nawiązania do kingowskiego świata: Talizmanu, Mrocznej Strefy, To czy Podpalaczki. Osobiście lubię takie easter eggi. Bardzo przyjemna lektura.

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Obawiałam się, że książka mi się nie spodoba po opiniach niektórych czytelników oraz ze względu na temat: UFO, za którym nie przepadam. Okazało się jednak, że powieść jest wielowymiarowa, a motyw przybyszów z kosmosu jest właściwie głównie środkiem do ukazania różnych ciekawych zagadnień - od naukowych (energia atomowa), przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Widzi teraz wyraźnie, jakim była głuptasem, zakładając, że tylko morze jest złe. Zło jest tutaj, pośród nich, ma dwie nogi i osądza ludzkim językiem."
Norweska wyspa Vardø (co można luźno przetłumaczyć jako "wilczą wyspę") to miejsce, w którym w XVII wieku oskarżono o czary i spalono na stosie 91 osób. To na kanwie tych wydarzeń powstała niniejsza powieść. To bardzo emocjonalna historia prowadzona z perspektywy dwóch kobiet pochodzących z zupełnie różnych światów. Połączyło je coś w rodzaju miłości w świecie rządzonym przez mężczyzn i fanatyków religijnych, gdzie zbrodnią jest założenie przez kobietę spodni, czy łowienie ryb. Prześladowania Lapończyków, norweskich kobiet, fanatyzm religijny i wzajemna nienawiść w obrębie społeczności pokazują, że zło tak naprawdę czai się w człowieku, a największym wrogiem może okazać się członek własnej rodziny, czy sąsiad.

"Widzi teraz wyraźnie, jakim była głuptasem, zakładając, że tylko morze jest złe. Zło jest tutaj, pośród nich, ma dwie nogi i osądza ludzkim językiem."
Norweska wyspa Vardø (co można luźno przetłumaczyć jako "wilczą wyspę") to miejsce, w którym w XVII wieku oskarżono o czary i spalono na stosie 91 osób. To na kanwie tych wydarzeń powstała niniejsza powieść. To bardzo...

więcej Pokaż mimo to