Opinie użytkownika
Myślałem, że funkcjonowanie klubu w największej mierze zależy od wyników na boisku. Ta książka okradała mnie ze złudzeń. Porażające jest co zrobili z wielkim klubem ludzie mieniący się jego "kibicami".
Pokaż mimo to
Najlepsza książka o koszykówce jaką miałem do tej pory w rękach.
"chociażby była reprezentacja USA wygrywająca mecze różnicą 80 punktów
to nigdy nie będzie już Dream Teamu".
Gmoch był najlepszym trenerem na świecie, prawie otrzymał nagrodę Nobla, a gdyby nie został oszukany przez sędziego w meczu z Liverpoolem to (być może) nie doszło by do tragedii na Heysel.
A myślałem kiedyś ze to Janusz Wójcik miał wybujałe ego.
Trener Gmoch jakby nie patrzeć jest osobą zasłużoną dla polskiej piłki.
Stawia on jednak siebie na samym czele, pozostawiając za...
Tytuł powinien raczej brzmieć "Służby specjalne a piłka nożna w okresie PRL" a nie sensacyjne "Tajna historia futbolu".
Odnoszę wrażenie, że książka ta jest próbą przekwalifikowania pracy naukowej na książkę sensacyjną przy zachowaniu elementów jednej i drugiej formy.
Tak się po prostu nie da.
Takiej książki brakowało żeby zamknąć klamerką fascynującą historię
Górnika Zabrze. Autor przeprowadza czytelnika przez niezwykłe czasy,
z lekkością prezentując bardziej lub mniej złożone zagadnienia.
Zabrakło piłki nożnej. W tej książce jest ona ledwie
mglistym tłem a nie podstawą do czegoś więcej.
Bardzo przyjemna w odbiorze książka. Autor nie ukrywa, że są to jego
subiektywne odczucia. Nie wszystko musi być kolorowe tak jak jest
przedstawione na pierwszy rzut oka. Fajnie przedstawiona szersza
perspektywa jednej z najbarwniejszych postaci w historii polskiej
piłki nożnej.
Szkoda, że w tej książce nie ma więcej o piłce nożnej, bo na pewno czytałoby się to z przyjemnością.
Pokaż mimo to
Podtytuł zdecydowanie lepiej oddaje zawartość książki.
Znajdziemy tutaj znane powszechnie historie jak o Wilimowskim, ale także
takie, których przeciętny zjadacz książek nie jest świadom.
Reprezentacja Litwy w koszykówce, Węgierska piłka wodna czy MŚ w Abchazji
wszystko okraszone głębokim tłem historycznym powoduje, że jest to książka
godna uwagi.
Jedna wielka anegdota. Książka bez spiny. W założeniu pierwsza z trzech.
Można by powiedzieć, że przecież młody zawodnik u szczytu kariery to jeszcze
nie czas na pisanie książek.
Przeczytajcie a przekonacie się, że nazbierało się już tego tyle, że wystarczyłoby na napisanie kolejniej.
Książka ta jest zdecydowanie pozycją godną uwagi.
Nie spodziewałem się, że można połączyć futbol i
matematykę w tak ciekawy sposób. Wszelkiego rodzaju
zawiłości matematyczne są tutaj zredukowane do niezbędnego
minimum, tak aby zwykły zjadacz piłkarski mógł bez większych
problemów zrozumieć z czym ma do czynienia.
Autor nie tylko przytacza ciekawe informacje poza...
Czyta się niezwykle przyjemnie.
Rozmowa ta jest umiejętnie prowadzona przez autora, który zadał
sobie duży wysiłek aby przez Pana Trenera nie zostać pokonany
w orężu słownym.
Tematy dotykają najróżniejszych spraw od korupcji przez
konflikt z Gmochem, aż do komentowania spotkań w internecie.
Ps. To już zupełnie inny poziom, oraz znak naszych czasów kiedy
w książce o...
W tej opowieści poznajemy człowieka, który przeżywa swoje
dobre i złe chwile. Człowieka, który mówi nam o strachu,
o nie zawsze dobrych relacjach z kolegami i trenerami.
Dla kibica, który w ogląda najlepszych skoczków przez
kilkanaście minut co weekend jest to coś zupełnie odmiennego.
Bardzo dobrze się czyta. Autor nie przynudza a standardowe informacje o karierze ogranicza do minimum. Rozmowy nie są tylko i wyłącznie bezkrytyczną pogadanką na temat futbolu. Duży plus za Urbana i Citkę .
Pokaż mimo toKsiążka pokazuje historię życia Pani Anni, jej przejścia oraz podejście do ludzi. O ile historia oscyluje w granicach osoby głównej bohaterki jest to książka ciekawa, którą dobrze się czyta. Niestety często autorka często odpływa bardzo daleko od pierwotnego brzegu co powoduje, że lektura staje się męcząca.
Pokaż mimo to
Powątpiewam, że ta książka do czegoś zmierza. Ani to przedstawienie
głównego bohatera ani rozmowa która ma coś na celu. Ot taka pogadanka
wydana w formie książkowej.
Po raz kolejny można się przekonać, że najbardziej nieprawdopodobne historie pisze samo życie. Miłość w cieniu zagłady czy raczej zagłada w cieniu miłości to chyba najcelniejsze stwierdzenie nasuwające się po lekturze tej książki.
Całe to zło i okrucieństwo spychane jest jakby na margines tej opowieści.
Czasem wręcz nie odczuwa się całej tej atmosfery wszechobecnej...
Nie jest to książka tak dobra jak spalony czy kowal,
ale pozycja warta uwagi. Dobrze się czyta.
Ku przestrodze dla każdego człowieka!
Książka stricte faktograficzna: występy, oceny, bramki itp.
Nic poza tym co można wyciągnąć z wycinków prasowych, statystyk itd.
Autor czasem wrzuca komentarz, który jest zupełnie nieadekwatny do
danej sytuacji ujawniając przy tym swoje sympatie czy raczej antypatie.