Najnowsze artykuły
-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant22
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[2]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2019-07-07
2019-07-07
Średnia ocen:
8,1 / 10
21 ocen
Ocenił na:
3 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 62
Opinie: 17
Zobacz opinię (4 plusy)
Przeczytał:
2015-05-21
2015-05-21
Cykl:
Krewe of Hunters (tom 8)
Średnia ocen:
6,6 / 10
137 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 289
Opinie: 16
Chciałam dać tej książce szanse, ale no cóż.
Dominika nie okazuje tej energii, którą niby w sobie miała nim znalazła się w domu koleżanki.Liczy chyba na to, że wszystkie odpowiedzi same dom niej przyjdą. O dziwo pogodziła się z tym, co ją spotkało i zaczyna żyć życiem Laury. Najgorsze według mnie były powtórzenia. Nic tak nie denerwowało mnie jak czytać po raz któryś o jej obowiązkach, które wykonuje w domu. O guzikowych uśmiechach, guzikowym słońcu, o mężczyźnie jak cień. Zegar w kształcie sowy - dwa razy na samum początku. Nie dało się inaczej dobrać słów, jak już się raz opisało, że jest w kształcie sowy to, za kawałek ponowne przypomnienie o tym, że jest w kształcie sowy. Albo dopowiadanie czegoś co było oczywiste. Nie nosiła żadnej biżuterii to po co jeszcze dopisywała ani pierścionków, ani naszyjników. Nie ma, to nie ma żadnej - to oczywiste.
Książek czyta się lekko i chyba to będzie na tyle. Akcja słaba.
Chciałam dać tej książce szanse, ale no cóż.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDominika nie okazuje tej energii, którą niby w sobie miała nim znalazła się w domu koleżanki.Liczy chyba na to, że wszystkie odpowiedzi same dom niej przyjdą. O dziwo pogodziła się z tym, co ją spotkało i zaczyna żyć życiem Laury. Najgorsze według mnie były powtórzenia. Nic tak nie denerwowało mnie jak czytać po raz któryś o jej...