Jesteśmy społecznością, która kocha książki

jestem, zachwycona,
a także zdenerwowana -tak od 260 strony przez Ferguna ależ mnie irytował,
zaskoczyło mnie niewątpliwie zakończenie przez co intrygują mnie dalsze losy bohaterów
książka wchłonięta przez 2 dni
wzbudziła we mnie wiele emocji ,których nie odczuwałam przy czytaniu już od dawna

jestem, zachwycona,
a także zdenerwowana -tak od 260 strony przez Ferguna ależ mnie irytował,
zaskoczyło mnie niewątpliwie zakończenie przez co intrygują mnie dalsze losy bohaterów
książka wchłonięta przez 2 dni
wzbudziła we mnie wiele emocji ,których nie odczuwałam przy czytaniu już od dawna

męczyła mnie, podchodziłam do niej kilkukrotnie chyba kilka miesięcy ją "czytałam", ale nie powiem że ostatnia scena , wizja ekstazy spodobała mi się

męczyła mnie, podchodziłam do niej kilkukrotnie chyba kilka miesięcy ją "czytałam", ale nie powiem że ostatnia scena , wizja ekstazy spodobała mi się

po wysłuchaniu e-booka czuję ze coś straciłam,
-bohaterka wydała mi się zagubiona, wystraszona a nie silna ,jak na lidera rewolucji przystało, zbyt dużo bezsilności w niej było
-kilka scen było zaskakujących -zabójstwo prezydent
-odwrotnie niż w Harry Potter epilog był miłą częścią , którą przyjęłam dobrze


filmu jeszcze nie widziałam

po wysłuchaniu e-booka czuję ze coś straciłam,
-bohaterka wydała mi się zagubiona, wystraszona a nie silna ,jak na lidera rewolucji przystało, zbyt dużo bezsilności w niej było
-kilka scen było zaskakujących -zabójstwo prezydent
-odwrotnie niż w Harry Potter epilog był miłą częścią , którą przyjęłam dobrze


filmu jeszcze nie widziałam

po wysłuchaniu e-booka czuję ze coś straciłam,
-bohaterka wydała mi się zagubiona, wystraszona a nie silna ,jak na lidera rewolucji przystało, zbyt dużo bezsilności w niej było

po wysłuchaniu e-booka czuję ze coś straciłam,
-bohaterka wydała mi się zagubiona, wystraszona a nie silna ,jak na lidera rewolucji przystało, zbyt dużo bezsilności w niej było