-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2016-11-04
Recenzja pochodzi z bloga www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com
Od chwili, gdy Gregor przypadkiem trafił do niezwykłej krainy pod Nowym Jorkiem, minęło kilka miesięcy. Chłopiec poprzysiągł sobie, że nigdy tam nie wróci. Zdążył już nawet przyzwyczaić się do swojej codziennej rutyny w rodzinnym domu. W chwili, gdy pojawił się w swoich drzwiach, razem ze swoim zaginionym tatą wiele rzeczy się zmieniło. Zaczęło brakować pieniędzy na leki, utrzymanie rodziny i kupienie prezentów, bo jakby nie patrzeć święta Bożego Narodzenia zbliżały się wielkimi krokami.
Kiedy Podziemni potrzebują pomocy - w związku z kolejną przepowiednią, a potrzebny jest im do tego Gregor postanawiają porwać Botkę. W Przepowiedni Zagłady napisane jest tym razem o złowieszczym białym szczurze imieniem Mortifer. Gregor podejmuje wyzwanie i wraz z nietoperzem Aresem oraz księżniczką Luksą wyrusza na poszukiwanie Mortifera. Znajdzie się w sytuacjach, którego go wzruszą, załamią, ucieszą w pewnym stopniu a nawet gdy zagrożone będzie to, co jest dla niego najważniejsze. Będzie musiał stanąć oko w oko z decyzjami od których zależeć będzie los Podziemia.
Książka "Gregor i przepowiednia zagłady" to naprawdę warta i zdecydowanie dorównująca pierwszej części kontynuacja. Oby dwie książki czyta się bardzo szybko. Co do wyglądu okładka jest prześliczna a o stylu autorki nie muszę wspominać :D Każdy kto czytał chociażby "Igrzyska Śmierci" wie o czym mówię, ale jeżeli ktoś nie czytał to powiem tyle, że styl bardzo mi się podoba. Jest kilka śmiesznych momentów, ale i także wzruszających.
Naprawdę warty uwagi cykl, tym bardziej, że już w tym miesiącu wychodzi trzeci tom, na który oczywiście czekam :D
Za książkę dziękuję wydawnictwu IUVI ♥
Recenzja pochodzi z bloga www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com
Od chwili, gdy Gregor przypadkiem trafił do niezwykłej krainy pod Nowym Jorkiem, minęło kilka miesięcy. Chłopiec poprzysiągł sobie, że nigdy tam nie wróci. Zdążył już nawet przyzwyczaić się do swojej codziennej rutyny w rodzinnym domu. W chwili, gdy pojawił się w swoich drzwiach, razem ze swoim zaginionym tatą...
2015-12-02
Fabuła
Akcję opowieści zaczynamy w momencie gdy pewien przeciętny nastolatek imieniem Gregor wpada całkowicie przypadkowo przez kratkę wentylacyjną wraz ze swoją małą siostrzyczką Botką do tajemniczej krainy zwanej Podziemiem. Cała fabuła książki jest niesamowicie magiczna i opiera się na podróżach Gregora i Botki w zupełnie nowym świecie, próbie odnalezienia swojego taty i poradzeniu sobie z niedokończoną przepowiednią. Powiem tyle.... łał. To co się w tej książce dzieje, to ile jest w niej cudownych stworzeń, zupełnie nowych miejsc i sytuacji o których się nikomu nawet nie śniło to jest BOSKIE! Tak właściwie nie wiem co mam wam więcej powiedzieć, żeby w żadnym wypadku nie popsuć wam zabawy z tą książką. Trzeba to przeczytać, żeby wiedzieć o czym mówie.
Ocena : 5/5
Oprawa wizualna
Okładka jest śliczna co widać na pierwszy rzut oka. Na pewno jest w niej mnóstwo różnych detali i szczególików, które cieszą oko. Strasznie mi się podoba również to, że po zakończeniu ostatniego rozdziału jest pewien dodatek dla naziemnych w którym możemy przeczytać odpowiedzi na pytania zadawane pani Collins, Stwórz własne podziemie, obrzydliwe stworzenia i szyfr Botki co jest świetnym urozmaiceniem. ♥
Ocena: 5/5
Bohaterowie
Uwielbiam wszystkich po równo. Zarówno tych głównych jak Gregor i Botka ale również pobocznych lub drugoplanowych jak Luksa, Vikus, Ripred lub nietoperzy ♥ Są strasznie przemili :)
Ocena : 5/5
Styl autorki
Tutaj to tak właściwie praktycznie w ogóle nie muszę się rozpisywać za długo. Każdy kto czytał Igrzyska śmierci wie że autorka pisze cudownie i tak, że nie da się oderwać od lektury. Wiadomo :D A to zakończenie... UGH trzeba kupić następną część i przeczytać bo nie da się wytrzymać. Naprawdę? w takim momencie ? :D
Ocena : 5/5
Ocena ogólna : 20/20♥
RECENZJA POCHODZI Z BLOGA www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com
Fabuła
Akcję opowieści zaczynamy w momencie gdy pewien przeciętny nastolatek imieniem Gregor wpada całkowicie przypadkowo przez kratkę wentylacyjną wraz ze swoją małą siostrzyczką Botką do tajemniczej krainy zwanej Podziemiem. Cała fabuła książki jest niesamowicie magiczna i opiera się na podróżach Gregora i Botki w zupełnie nowym świecie, próbie odnalezienia swojego taty...
Wyobraź sobie, że twój najbliższy jest śmiertelnie chory tak naprawdę nie wiadomo na co, a ty nie możesz nic na to poradzić. Twoi rodzice postanawiają się przeprowadzić do małego miasteczka a co gorzej - odcinają cię od internetu i znajomych a uczyć cię będą w domu. Może być gorzej? Zależy czy ktoś jest pesymistą czy optymistą. W tej historii robi się o wiele ciekawiej, ale nie wiem czy do końca dobrze. Główna bohaterka ma możliwość zdobycia leku dla swojego brata. Czy znajdzie w sobie odwagę, żeby wkońcu ruszyć się z tej dziury zabitej dechami, zmienić przyszłość swojego brata i rodziny a nawet swoją?
Tella to jest zwyczajna nastolatka. Kłóci się ze swoimi rodzicami, nie rozumie za bardzo ich podejścia do życia i do wychowania jej i jej chorego brata - Cody'ego. Strasznie denerwuje ją poczucie, że nie może nic zrobić i jej ulubionym zajęciem jest słuchanie muzyki. Pewnego dnia jej życie obraca się o 180°. Na swoim łóżku znajduje małe niebieskie pudełeczko. Z nadzieją, że dostała od rodziców nowe MP3 otwiera je. W środku jest jedynie mała słuchawka, którą wkłada do ucha i dostaje tajemnicze instrukcje, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu. Wyścig ten prowadzi przez dżunglę, pustynię, ocean i góry a na mecie czeka to, czego Tella desperacko porzebuje - lekarstwo dla brata.
Książka "Ogień i woda" Victorii Scott to opowieść o wspaniałej i naprawdę świetnej głównej bohaterce, która za wszelką cenę będzie chciała uratować swojego ukochanego braciszka. Myślę, że książka spodoba się na pewno ludziom, którzy lubią przygodę, którym bardziej przypadają do gustu książki młodzieżowe, oraz tym, którzy lubią wątek miłosny, który również tutaj znajdziemy ( swoją drogą strasznie mi się podoba xD).
To powieść, która chwyta za serce i nie puszcza aż do ostatniej strony. Zwroty akcji są praktycznie co chwilę, ale znajdujemy również czas między tym wszystkim na oddech. Poczucie humoru jest, czasem są strasznie smutne momemty. Victoria Scott piszę naprawdę świetnie i nie mogłam wyjść z podziwu, że język i słownictwo jest raczej młodzieżowe ale jest tak ładnie ujęte.
"Ogień i woda'' Victorii Scott to z pewnością lektura warta uwagi i z całego serduszka wam ją polecam. ♥
Wyobraź sobie, że twój najbliższy jest śmiertelnie chory tak naprawdę nie wiadomo na co, a ty nie możesz nic na to poradzić. Twoi rodzice postanawiają się przeprowadzić do małego miasteczka a co gorzej - odcinają cię od internetu i znajomych a uczyć cię będą w domu. Może być gorzej? Zależy czy ktoś jest pesymistą czy optymistą. W tej historii robi się o wiele ciekawiej, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to
OPINIA Z BLOGA www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com
"Kiedy po raz pierwszy zjawiasz się w ośrodku, nikt nic nie mówi. Nie ma takiej potrzeby. Przeszedłeś przez terapię, testy i wiele przygotowań pozwalających otrzymać plastikową bransoletkę, którą zakładają ci w dniu zabiegu. Zabiegu, który uratuje ci życie. Już nie dopytują, dlaczego się zdecydowałeś. I nie przeszkadza im, że nie powiedziałeś słowa prawdy.Już tylko skrobnięcie rysika, kiedy podpisujesz się na ekranie - po raz ostatni własnym nazwiskiem"
Tak zaczyna się prolog "Potomków". Nie wiem jak was, ale mnie zaintrygował i chciałam wiedzieć co jest dalej. Jeżeli wy tez chcecie wiedzieć jaka historia jest opowiedziana po tym wstępie to już jest połowa sukcesu. Ale zacznijmy od początku. Dosłownie. Niby typowa fabuła. Dziewczyna poddaje się zabiegowi usunięcia pamięci i chce zacząć życie od nowa... Ale czy na pewno? A może przed kimś ucieka? Może chce wymazać z pamięci wspomnienia i wszystko co wie, żeby uratować komuś życie? Problem w tym, że tego dlaczego to zrobiła nie wie nawet ona a co dopiero my.
Wdrążając się w fabułę i przewracając kolejne kartki dowiadujemy się wszystkiego po kolei. A z racji tej, że jest to powieść napisana w pierwszej osobie (( za czym osobiście nie przepadam, ale tutaj odziwo strasznie mi się spodobało to rozwiązanie)) potrafimy o wiele bardziej wczuć się w to, co przeżywa główna bohaterka. I kolejne co mi się podoba to to, że główna bohaterka mimo, że książka jest " dla młodzieży" to ona sama nastolatką nie jest i jak się dowiadujemy: jest 21- letnią kobietą.
Główna bohaterka. Budzi się. Nic nie pamięta. Wie, że ma na imię Emily Porter i, że poddała się zabiegowi. Nie pamięta rodziców, dzieciństwa. Jedyne co ma to list: od siebie dla siebie.
" Emily, to ja. Ty.
Nie pytaj o dwa minione lata. Nie szukaj ich w pamięci i nie staraj się grzebać w przeszłości.
Od tego zależy twoje życie. Życie innych ludzi również.
Tak przy okazji, nie masz na imię Emily. Zginęłaś w wypadku..."
Poznaje nieznajomego, który twierdzi, że jest potomkinią "Krwawej Hrabiny" Elżbiety Batory, największej i najgroźniejszej morderczyni wszech czasów. I wie, że jest ścigana. Musi uciekać, a od swojej tajemniczej opiekunki dostaje jedną jedyną radę: "Nie ufaj nikomu."
Ale skoro ma nie ufać nikomu to czy może zaufać opiekunce, która to powiedziała?
Jedyne co wie na sto procent to to, że musi odzyskać to co straciła w przeciągu chwili: wspomnienia i pamięc ostatnich dwóch lat swojego życia.
Jeżeli was zaintrygowałam i mi się to udało to się cieszę i mam nadzieję, że sięgnięcie po tą pozycje, bo warto.
Za książkę i możliwość przeczytania jej dziękuje Wydawnictwu IUVI.
OPINIA Z BLOGA www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com
więcej Pokaż mimo to"Kiedy po raz pierwszy zjawiasz się w ośrodku, nikt nic nie mówi. Nie ma takiej potrzeby. Przeszedłeś przez terapię, testy i wiele przygotowań pozwalających otrzymać plastikową bransoletkę, którą zakładają ci w dniu zabiegu. Zabiegu, który uratuje ci życie. Już nie dopytują, dlaczego się zdecydowałeś. I nie przeszkadza...