Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

,,Czarodzieje mogą wszystko" to jedyna książka, którą przeczytałam po raz drugi. Miałam 8 lat. Mama wypożyczyła mi ją w bibliotece. Przeczytałam. Bardzo mi się spodobała, ale przecież nie mogę przeczytać jej jeszcze raz, bo inne książki też czekają... Zapomniałam tytułu.
Miałam 11 lat. Znalazłam ją na półce w szafie mojej kuzynki. Zaczęłam czytać. Dopiero później zdałam sobie sprawę, że kiedyś ją już czytałam.
Osobiście gorąco polecam wszystkim, dzieciom i tym, których do dzieci się już raczej nie zalicza.

,,Czarodzieje mogą wszystko" to jedyna książka, którą przeczytałam po raz drugi. Miałam 8 lat. Mama wypożyczyła mi ją w bibliotece. Przeczytałam. Bardzo mi się spodobała, ale przecież nie mogę przeczytać jej jeszcze raz, bo inne książki też czekają... Zapomniałam tytułu.
Miałam 11 lat. Znalazłam ją na półce w szafie mojej kuzynki. Zaczęłam czytać. Dopiero później zdałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Będę szczera. Kilka razy się popłakałam. Dlaczego akurat Percy i Annabeth musieli spaść do Tartaru? To moi ulubieni bohaterowie, więc bardzo się o nich bałam. Masakra. Ale książka sama w sobie była rewelacyjna. Jak zwykle duża dawka śmiechu. Zresztą jak wszystkie książki Ricka.

Będę szczera. Kilka razy się popłakałam. Dlaczego akurat Percy i Annabeth musieli spaść do Tartaru? To moi ulubieni bohaterowie, więc bardzo się o nich bałam. Masakra. Ale książka sama w sobie była rewelacyjna. Jak zwykle duża dawka śmiechu. Zresztą jak wszystkie książki Ricka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest świetna. Prawdę mówiąc, nie mogłam się od niej oderwać. Czytałam ją nawet na matmie w szkole, ale w końcu pani zauważyła i kazała robić zadania przy tablicy. Nic nie pomogło. Na przerwie znowu siedziałam z nosem w książce. Twórczość Ricka oparta jest na dużym poczuciu chumoru. To było jakoś tak:

Annabeth czasami była tak pogrążona w myślach, że nasza rozmowa przebiegała mniej więcej tak:
Percy: Cześć, jak leci?
Annabeth: Oh, nie dzięki.
Percy: No dobra... Ale jadłaś coś dzisiaj?
Annabeth: Chyba Leo ma teraz wah(ch)tę. Zapytaj jego.
Percy: No tak. Mówił dziad do obrazu.
Annabeth: Dobra, za chwilę.

Przykład z ,,Krwi Olimpu":
[...] Percy zajadał się wielką stertą niebieskich naleśników (o co mu chodzi z tym niebieskim jedzeniem?), podczas gdy Annabeth robiła mu wyrzuty za oblanie ich zbyt wielką ilością syropu.
- Utopiłeś je! - narzekała.
- Ej, jestem synem Posejdona - odparł. - Nie mogę utonąć. Moje naleśniki też nie.
Naprawdę genialna książka!!!

Książka jest świetna. Prawdę mówiąc, nie mogłam się od niej oderwać. Czytałam ją nawet na matmie w szkole, ale w końcu pani zauważyła i kazała robić zadania przy tablicy. Nic nie pomogło. Na przerwie znowu siedziałam z nosem w książce. Twórczość Ricka oparta jest na dużym poczuciu chumoru. To było jakoś tak:

Annabeth czasami była tak pogrążona w myślach, że nasza rozmowa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Archiwum herosów to ksiażka na jeden, może dwa dni. Bardzo podoba mi się pomysł o umieszczeniu w niej wywiadów z głównymi bohaterami.

WYWIAD Z CONNOREM I TRAVISEM HOODAMI, SYNAMI HERMESA
[...]
Co jest najlepsze w należeniu do domku Hermesa?
Connor: Nigdy nie jest się samotnym. Wiesz, naprawdę, zawsze przychodzą nowe dzieciaki. Zawsze jest z kim pogadać.
Travis: Albo komu robić kawały.
Connor: Albo kogo okradać. Jesteśmy szczęśliwą rodziną.

WYWIAD Z ANNABETH CHASE, CÓRKĄ ATENY
[...]
Kogo z przyjaciół z Obozu Herosów chciałabyś widzieć u swojego boku w bitwie?
Annabeth: Och, Percy'ego. Bez konkurencji. Jasne, on potrafi być okropny, ale można na nim polegać. Jest dzielny i świetnie walczy. Zazwyczaj, kiedy tylko powiem mu, co ma robić, wygrywa bitwy.

Dzięki zamieszczonym w książce obrazkom byłam też w stanie do końca wyobrazić sobie Obóz Herosów.

Archiwum herosów to ksiażka na jeden, może dwa dni. Bardzo podoba mi się pomysł o umieszczeniu w niej wywiadów z głównymi bohaterami.

WYWIAD Z CONNOREM I TRAVISEM HOODAMI, SYNAMI HERMESA
[...]
Co jest najlepsze w należeniu do domku Hermesa?
Connor: Nigdy nie jest się samotnym. Wiesz, naprawdę, zawsze przychodzą nowe dzieciaki. Zawsze jest z kim pogadać.
Travis: Albo komu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest bardzo lekka (nie chodzi tu o wagę, ale sposób pisania), więc przyjemnie się ją czyta. Nie ma tam przemocy - tylko lekka, ledwie wyczuwalna warstwa strachu i tajemniczości. To czyni ją odpowiednią dla zarówno małych, jak i już większych czytelników.

Ta książka jest bardzo lekka (nie chodzi tu o wagę, ale sposób pisania), więc przyjemnie się ją czyta. Nie ma tam przemocy - tylko lekka, ledwie wyczuwalna warstwa strachu i tajemniczości. To czyni ją odpowiednią dla zarówno małych, jak i już większych czytelników.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam tą książkę, uwielbiam całą serię, uwielbiam autora. Bardzo podoba mi się szybka akcja i poczucie humoru, dzięki którym nigdy się nie nudzę. Czytając 'Kroniki rodu Kane' nauczyłam się sporo materiału na historię. Jednym słowem opłaca się przeczytać.
Polecam też 'Percy'ego Jacksona i bogów olimpijskich' oraz 'Olimpijskich herosów'.

Uwielbiam tą książkę, uwielbiam całą serię, uwielbiam autora. Bardzo podoba mi się szybka akcja i poczucie humoru, dzięki którym nigdy się nie nudzę. Czytając 'Kroniki rodu Kane' nauczyłam się sporo materiału na historię. Jednym słowem opłaca się przeczytać.
Polecam też 'Percy'ego Jacksona i bogów olimpijskich' oraz 'Olimpijskich herosów'.

Pokaż mimo to