Cytaty
Kocham cię. Przestań istnieć.
Cały dzień chlania browarów otwiera cię dużo bardziej niż ciepłe dłonie psychoterapeuty albo wspólny różaniec
W niebie musi być chyba lepiej niż w obozie, bo nikt jeszcze stamtąd nie uciekł
Taką ja mam po ojcu zasadę życiową: Boso, ale w ostrogach".
Martwienie się to ciężka praca, która nikomu jeszcze nie pomogła, ale niejednemu zaszkodziła.
Z dietą jest tak, że jesz to samo co przed dietą, ale masz wyrzuty sumienia".
Mąż nie ściana nośna, można przesunąć.
A tobie jak leci? - Jak k...e w deszcz! - odpowiedziałem z humorem
gdyby mózg było widać, to dziewczynki by go sobie tapirowały
Najpierw i tak pozabijają Żydów, a potem nas, nie ma więc żadnego powodu do paniki, niech ten młodzieniec zje ciasteczko, gotów jestem za niego zapłacić, proszę nie popadać w podniecenie oraz prostrację, zachować godność, trwa wojna, jesteśmy skazani, chyba że Adolf Hitler wyzionie ducha w sposób niespodziewany, czego mu zresztą serdecznie życzę, więc dajcie spokój, nic się nie...
Rozwińkopniakiem pomogłem mu dać drapaka przez okno. Lot miał bez zarzutu, ale lądowanie nie wyszło. Leżał teraz na ziemi i boleściwie jęczał. Wyglądało na to, że połamał sobie nogi fajtłapa jeden.
Polska święta, zapita, skurwiona, sprzedajna, z gęba wypchaną frazesem, antysemicka, antyniemiecka, antyrosyjska, antyludzka. Pod obrazkiem Najświętszej Panienki. Pod stopami młodych oenerowców i starych pułkowników. Pod dachem Belwederu. Pod mostem. Święta polskość pod knajpą i kasą. Tępe pyski granatowych policjantów. Lisie mordy szmalcowników. Okrutne twarze stalinowców. Cha...
Rozwiń- A znacie to, jak policjant zatrzymuje dresiarza w bmw? - Dawaj. - Zatrzymuje go i mówi: "Dokumenciki proszę". "Nie mam dokumencików". "Aha, bez dokumencików jeździmy?". "Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych..." - broni się dresiarz. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza... Obchodzi samochód, uśmiecha ...
RozwińŹli ludzie są złymi tylko dlatego, że nikt ich nigdy nie obdarzył odrobiną miłości.