-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2015-10-23
2015-05-01
Książka bardzo dobra... Natomiast odnajduję trzy aspekty, które w mojej ocenie znacznie zaniżają satysfakcję z odbioru treści:
- po pierwsze - BŁĄD W TŁUMACZENIU! - W rozdziale trzydziestym fragment po rozmowie z sąsiadką powinien wyglądać następująco: "(...) Dwudziesty lipca. Tydzień PÓŹNIEJ Olena została wyłowiona z zatoki Hingham." [Oryg. "July 20th. It had gone on sale only a week before Olena was pulled from Hingham Bay."]. Nie chcę zdradzać całego fragmentu, ponieważ zbyt wiele informacji stanowiłoby to dla czytelnika, ale trzeba zwrócić na ten fragment uwagę, inaczej kolejność wydarzeń staje się nielogiczna...i frustrująca dla uważnego odbiorcy.
- wątek dziennikarza - jak dla mnie zbyt łatwo (bezmyślnie) został włączony w śledztwo i tego rodzaju wątki sprawiają, że fabuła staje się 'naciągana'.
- wątek Jane...pani detektyw niemal rodzi jako zakładnik, a potem...rozwiązuje sprawę z dzieckiem na ręku. Rozumiem, że jest to seria o obu paniach, Isles i Rizzoli, ale takie usilne dążenie do włączenia w akcję obu pań, niestety po raz kolejny pozbawia czytelnika wrażenia 'realności' zdarzeń.
Z plusów: pomysł na fabułę bardzo wciągający (miejscami drastyczna). Samo łączenie wątków bardzo ciekawe.
Pozycja warta uwagi. Polecam.
Książka bardzo dobra... Natomiast odnajduję trzy aspekty, które w mojej ocenie znacznie zaniżają satysfakcję z odbioru treści:
- po pierwsze - BŁĄD W TŁUMACZENIU! - W rozdziale trzydziestym fragment po rozmowie z sąsiadką powinien wyglądać następująco: "(...) Dwudziesty lipca. Tydzień PÓŹNIEJ Olena została wyłowiona z zatoki Hingham." [Oryg. "July 20th. It had gone on sale...
2015-04-15
Twórczość Cobena jest mi bardzo dobrze znana. Aczkolwiek od ostatniej jego lektury do "Tęsknię za Tobą" minęło kilka dobrych lat. Zanim ją przeczytałam zastanawiało mnie, czy moje przeświadczenie "Coben jest najlepszy" nie zostało trochę przesadzone i czy z biegiem lat nie zmienię zdania...
Otóż...NIE ZMIENIŁAM. Ta lektura jest kolejnym dowodem na kunszt autora, niesłychaną umiejętność kreowania wielu wątków, które w ostatecznym rozrachunku okazują się ze sobą mocno powiązane. A co jest dla mnie bardzo istotne - pod koniec powieści wszystkie te wątki są skrupulatnie wyjaśniane, nic nie pozostaje bez komentarza, co z punktu widzenia czytelnika nie pozostawia poczucia niedosytu.
Dodatkową ogromną zaletą książki jest ukazanie, jak trudna bywa miłość - miłość do partnera, przyjaciół czy rodziców. Jak bardzo pojęcie 'miłości' jest niejednoznaczne, jak różne sytuacje wymuszają na nas zmianę spojrzenia, w imię miłości wymuszają przede wszystkim wyrozumiałość, próbę odnalezienia się w czyjejś sytuacji. Lekcja bardzo cenna. Przede wszystkim - PRAWDZIWA.
Może niewielkim minusem obciążyłabym tutaj drogi pozyskiwania informacji - trochę zbyt łatwo bohaterom było dotrzeć do pewnych źródeł, zbyt łatwe wydawało się łamanie haseł itd. Chociaż i tak nie pozostało to bez uzasadnienia. Można było jedynie te uzasadnienia uznać za mało..rzeczywiste, choć nie niemożliwe.
Po prostu dzieło mistrza.
Polecam!
Twórczość Cobena jest mi bardzo dobrze znana. Aczkolwiek od ostatniej jego lektury do "Tęsknię za Tobą" minęło kilka dobrych lat. Zanim ją przeczytałam zastanawiało mnie, czy moje przeświadczenie "Coben jest najlepszy" nie zostało trochę przesadzone i czy z biegiem lat nie zmienię zdania...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOtóż...NIE ZMIENIŁAM. Ta lektura jest kolejnym dowodem na kunszt autora,...