rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na początku bardzo podobał mi się opis osobowości i szczegóły, w których odnalazłam siebie. Jednak mniej więcej w połowie podział na ludzi 'wrażliwych' jako idealnych i 'normalnych' jako złych mnie zniechęcił. Nie można określać ludzi mianem doszczętnie złych i lubiących manipulacje i krzywdzenie innych. Myślę że każdy psycholog czy terapeuta kwestionował by takie podejście.

Na początku bardzo podobał mi się opis osobowości i szczegóły, w których odnalazłam siebie. Jednak mniej więcej w połowie podział na ludzi 'wrażliwych' jako idealnych i 'normalnych' jako złych mnie zniechęcił. Nie można określać ludzi mianem doszczętnie złych i lubiących manipulacje i krzywdzenie innych. Myślę że każdy psycholog czy terapeuta kwestionował by takie podejście.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku byłam zachwycona, akcja ładnie wprowadzona, dużo bohaterów ale każdy przedstawiony, więc nie dało się pogubić, bohaterka trochę głupia jak w kiepskim holywoodzkim horrorze, ale no wybaczam. Jednak im bliżej końca tym dziwniej, ostatnie strony już jakby pisane na szybko, byle tylko się zmieścić w określonej liczbie stron, końcówka jest TRAGICZNA. Dialogi tak samo nierealistyczne i puste. Szybko się czyta, więc nadaje się na podróż ale nie jest to książka, która zostaje w pamięci, nie polecę jej znajomym.

Na początku byłam zachwycona, akcja ładnie wprowadzona, dużo bohaterów ale każdy przedstawiony, więc nie dało się pogubić, bohaterka trochę głupia jak w kiepskim holywoodzkim horrorze, ale no wybaczam. Jednak im bliżej końca tym dziwniej, ostatnie strony już jakby pisane na szybko, byle tylko się zmieścić w określonej liczbie stron, końcówka jest TRAGICZNA. Dialogi tak samo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie powiem żeby mi się nie podobała, ale kryminały chyba mam już za sobą. Szczególnie zwróciłam tu uwagę na tytuł "thriller filozoficzny" i to właśnie rozważania filozoficzne spodobały mi się najbardziej. Mimo to końcówka książki jakby pisana na szybko. Kim okazały się dobre osoby? Banał. Kto był dowodem w eksperymencie? Kolejny banał. Zakończenie, ostatnie 2 minuty? No to już była dla mnie przesada, jak w kiepskim filmie akcji, albo typowym filmie akcji, za którymi nie przepadam. Zaczerpnięcia z przypowieści z Biblii jak najbardziej na plus ale jakoś mam wrażenie, że gdyby autor dał komuś pomysł, a ktoś inny by to napisał, to wyszłoby lepiej.

Nie powiem żeby mi się nie podobała, ale kryminały chyba mam już za sobą. Szczególnie zwróciłam tu uwagę na tytuł "thriller filozoficzny" i to właśnie rozważania filozoficzne spodobały mi się najbardziej. Mimo to końcówka książki jakby pisana na szybko. Kim okazały się dobre osoby? Banał. Kto był dowodem w eksperymencie? Kolejny banał. Zakończenie, ostatnie 2 minuty? No to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemnie i szybko się czyta ale im bliżej końca tym gorzej.

Przyjemnie i szybko się czyta ale im bliżej końca tym gorzej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Liczyłam, że końcówka trochę więcej wyjaśni, czuję lekki niedosyt :)

Liczyłam, że końcówka trochę więcej wyjaśni, czuję lekki niedosyt :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo podobał mi się styl pisania. Śmierć jako narrator.
Najważniejsze dla mnie w książce jest dla mnie czy wzbudza we mnie uczucia. Ta książka mnie głęboko poruszyła, rozśmieszała i wzruszała.
Z pewnością do niej wrócę.

Bardzo podobał mi się styl pisania. Śmierć jako narrator.
Najważniejsze dla mnie w książce jest dla mnie czy wzbudza we mnie uczucia. Ta książka mnie głęboko poruszyła, rozśmieszała i wzruszała.
Z pewnością do niej wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Urzekła mnie, mam nadzieję, że następne części mnie nie zawiodą :)

Urzekła mnie, mam nadzieję, że następne części mnie nie zawiodą :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie jest zła, podobała mi się, ale miałam wrażenie jakby to nie był Coben, jedynie kilka dialogów przypominało mi jego styl pisania. Jestem odrobinę zawiedziona.

Książka nie jest zła, podobała mi się, ale miałam wrażenie jakby to nie był Coben, jedynie kilka dialogów przypominało mi jego styl pisania. Jestem odrobinę zawiedziona.

Pokaż mimo to