Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytana w wielkich bólach. Pierwszy rozdział jest ok, zaś poźniej następuje jakiś ezoteryczno-uduchowiony bełkot. Nie polecam.

Przeczytana w wielkich bólach. Pierwszy rozdział jest ok, zaś poźniej następuje jakiś ezoteryczno-uduchowiony bełkot. Nie polecam.

Dobrze, że w Covid19 mamy wyłącznie tymczasową utratę węchu i smaku :)

Dobrze, że w Covid19 mamy wyłącznie tymczasową utratę węchu i smaku :)

Szkoda, że ten tom nie utrzymał poziomu pierwszej książki. Wątek Marcelli jest całkowicie zbędny, przyprawiał mnie o ciarki żenady.

Szkoda, że ten tom nie utrzymał poziomu pierwszej książki. Wątek Marcelli jest całkowicie zbędny, przyprawiał mnie o ciarki żenady.

Z każdą kolejną stroną narastało we mnie obrzydzenie w stosunku do głównego bohatera (autora ksiązki?). Odczucia mam mieszane.

Z każdą kolejną stroną narastało we mnie obrzydzenie w stosunku do głównego bohatera (autora ksiązki?). Odczucia mam mieszane.