rozwiń zwiń
lisekliteracki

Profil użytkownika: lisekliteracki

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 tydzień temu
5
Przeczytanych
książek
5
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
6
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

,,A teraz napij się herbaty. Obiecuję, że nie jest zatruta. Moja rodzinna tradycja każe podawać truciznę w winie. Nigdy nie znieważyłabym w ten sposób porządnej herbaty.”

🦊 4/5

Wybierając ten tytuł byłam przekonana, że znajdę się w klasycznej historii miłosnej, a tymczasem odkryłam istnienie ogromnego uniwersum świata Thornu!

To było moje pierwsze spotkanie z Anetą Jadowską, które okazało się bardzo przesympatyczne. Tak, przez parę stron byłam odrobinę zagubiona, ale to zagubienie zniknęło od razu, kiedy zorientowałam się, że “Katię” po prostu można łączy się z innymi powieściami autorki, a przyjaciółka głównej bohaterki — Dora Wilk występuje w innych książkach.

Styl pisania Anety Jadowskiej sprawia wrażenie pływania po tej książce; przewraca się jedną kartkę za drugą dzięki płynnym narracjom. Co zaważyłam w tej pozycji, a bardzo mi się spodobało — “Katia” również eksploruje takie małe, ludzkie chwile, które mogą dotknąć każdego z nas. Momenty zwątpienia w samotności, z którymi Katia się boryka, pakowanie się do nowego mieszkania i wzmianka o tym, że jedna walizka to zdecydowanie za mało, powrót z pracy do domu, który jest momentem ukojenia i poczucia bezpieczeństwa. To takie małe sceny, które właściwie nie mają większego znaczenia (ale wspominam je dla siebie), bo dzięki nimi Katia stała jeszcze bliższa i bardziej autentyczna 🤧 Człowiek trochę czuje się jak u siebie w domu w tej książce.

Poza tym Katię po prostu się lubi. Jak może nie wzbudzić zainteresowania główna bohaterka-nekromantka o niezwykłych umiejętnościach, która odnalazła swoją pasję w ceramice? Pani Jadowska wykreowała bohaterów pełnych charakteru i również w całkiem uroczy sposób zbudowała więzi między nimi.

Mimo że "Katia" Anety Jadowskiej wciągnęła mnie swoim humorem w fascynujący świat, nie mogę przejść obojętnie obok pewnych mankamentów, które występują w końcowej części książki. Ostatnie sto stron książki, w których rozwiązywana jest główna zagadka kryminalna, była… okej? Raczej poruszamy się tutaj po utartych schematach, więc rozwiązanie nie zaskoczyło mnie :( Uważam też, że autorka za szybko załatwiła ostatnie sceny, zwłaszcza, że na końcu naprawdę wiele się działo. Widzieć wątki, które były budowane przez całą książkę i na których rozwiązanie czekałam, poruszone na paru stronach ☹️ auć.

,,A teraz napij się herbaty. Obiecuję, że nie jest zatruta. Moja rodzinna tradycja każe podawać truciznę w winie. Nigdy nie znieważyłabym w ten sposób porządnej herbaty.”

🦊 4/5

Wybierając ten tytuł byłam przekonana, że znajdę się w klasycznej historii miłosnej, a tymczasem odkryłam istnienie ogromnego uniwersum świata Thornu!

To było moje pierwsze spotkanie z Anetą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

3,5/5 bo ze strony reportażowej średnio wypadła ta książka. mam wrażenie, że wiele kwestii poruszono pobieżnie, bez wnikania w szczegóły :( ale dobrze i szybko się czytało! uczy empatii.

3,5/5 bo ze strony reportażowej średnio wypadła ta książka. mam wrażenie, że wiele kwestii poruszono pobieżnie, bez wnikania w szczegóły :( ale dobrze i szybko się czytało! uczy empatii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ocena: 3.5/5


Mówi się, żeby nie oceniać książki po okładce. Ale co zrobić, gdy ta wydaje się wciągać cię jak magnes?

Dowiedziałam się, że był to ff Rizy i Roya z mangi “Fullmetal Alchemist”, i rzeczywiście można zauważyć dużo podobieństw! Ona potrafi celnie strzelać, a on para się alchemią.

Bez wątpienia główną siłą tej książki jest klimat. Sceny, które miały być niepokojące, faktycznie potrafią wywołać wrażenie, zwłaszcza jak się czyta książkę wieczorem przed snem. Autorka sprawiła, że wręcz wyczuwa się za pomocą słów od zapachów lasu, mebli, kurzu do nawet kurczącej się farby na ścianach i siarki, którą zostawiała po sobie alchemia.

No właśnie! Jak można nie wspomnieć o alchemii, która gra tu główną rolę w systemie magicznym?

Podobało mi się to, jak została tu ona ukazana, choć fascynująca, to nieodłącznie związana z moralnymi dylematami oraz ostrzeżeniem o konsekwencjach jej używania. Te dylematy splatają się z matką głównej bohaterki — Evelyn.

Muszę przyznać, że byłam rozczarowana, jak poprowadzono ten wątek; książka chyba chciała ukazać tę postać jako praktyczny przykład tego, co alchemia potrafi zrobić z człowiekiem. Totalnie zmarnowany potencjał. Zwłaszcza, że słynna alchemiczka była ogromną częścią życia Meg Welty 😥 za to bardzo podobały mi się relacje między głównym bohaterem a jego rodziną!

Ale jak to czasami bywa, że piękna okładka nie zawsze przekłada się na równie piękne doświadczenie czytelnicze? Gdyby cała książka wyglądałaby tak, jak jej pierwsza połowa, to zdecydowanie byłaby to moja ulubiona jednotomówka (ten slowburn na początku, uwielbiam!). Odrobinę odniosłam wrażenie, że od połowy czytam zupełnie coś innego. Skoncentrowano się głównie na wątkach romantycznych, zamiast rozwijać akcję oraz polityczne aspekty, które zdają się być pominięte. Główna intryga, która trwała jedynie około kilkanaście stron, została zepchnięta na drugi plan.

[współpraca recenzencka z wydawnictwem Young]

Ocena: 3.5/5


Mówi się, żeby nie oceniać książki po okładce. Ale co zrobić, gdy ta wydaje się wciągać cię jak magnes?

Dowiedziałam się, że był to ff Rizy i Roya z mangi “Fullmetal Alchemist”, i rzeczywiście można zauważyć dużo podobieństw! Ona potrafi celnie strzelać, a on para się alchemią.

Bez wątpienia główną siłą tej książki jest klimat. Sceny, które miały być...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika lisekliteracki

z ostatnich 3 m-cy
lisekliteracki
2024-04-05 20:14:05
lisekliteracki ocenił książkę Ciała obce. Opowieści o transpłciowości na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-04-05 20:14:05
lisekliteracki ocenił książkę Ciała obce. Opowieści o transpłciowości na
6 / 10
i dodał opinię:

3,5/5 bo ze strony reportażowej średnio wypadła ta książka. mam wrażenie, że wiele kwestii poruszono pobieżnie, bez wnikania w szczegóły :( ale dobrze i szybko się czytało! uczy empatii.

lisekliteracki
2024-04-02 22:28:21
lisekliteracki ocenił książkę Katia. Cmentarne love story na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-04-02 22:28:21
lisekliteracki ocenił książkę Katia. Cmentarne love story na
7 / 10
i dodał opinię:

,,A teraz napij się herbaty. Obiecuję, że nie jest zatruta. Moja rodzinna tradycja każe podawać truciznę w winie. Nigdy nie znieważyłabym w ten sposób porządnej herbaty.”

🦊 4/5

Wybierając ten tytuł byłam przekonana, że znajdę się w klasycznej historii miłosnej, a tymczasem odkryłam is...

Rozwiń Rozwiń
Katia. Cmentarne love story Aneta Jadowska
Średnia ocena:
7.7 / 10
1258 ocen
lisekliteracki
2024-03-09 21:43:24
lisekliteracki ocenił książkę Noc Zimnego Księżyca na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-03-09 21:43:24
lisekliteracki ocenił książkę Noc Zimnego Księżyca na
6 / 10
i dodał opinię:

Ocena: 3.5/5


Mówi się, żeby nie oceniać książki po okładce. Ale co zrobić, gdy ta wydaje się wciągać cię jak magnes?

Dowiedziałam się, że był to ff Rizy i Roya z mangi “Fullmetal Alchemist”, i rzeczywiście można zauważyć dużo podobieństw! Ona potrafi celnie strzelać, a on para się alch...

Rozwiń Rozwiń
Noc Zimnego Księżyca Allison Saft
Średnia ocena:
7 / 10
64 ocen
lisekliteracki
2024-02-27 00:34:45
lisekliteracki ocenił książkę Odprysk Świtu na
7 / 10
2024-02-27 00:34:45
lisekliteracki ocenił książkę Odprysk Świtu na
7 / 10
Odprysk Świtu Brandon Sanderson
Seria: Cosmere
Średnia ocena:
7.8 / 10
1294 ocen
Aneta Jadowska Katia. Cmentarne love story Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
5
książek
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
6
razy
W sumie
wystawione
5
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
34
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
17
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]