Cytaty
Prawda jest straszna, ale niewiedza jeszcze gorsza.
Widziałam wszystko wyraźnie: jego gładkie słowa, czarne błyszczące oczy, doświadczenie z kłamstwem, uwodzeniem, kobietami. Zakochałam się w diable.
-Fajna noc. - Zdjęłam kask i podałam go Patchowi. - Jestem zakochana w twojej pościeli. -Tylko w niej się kochasz? -Nie, w materacu też.
Czasami, kiedy muszę zrobić coś, na co nie mam ochoty, udaję postać z książki. Łatwiej mi wtedy podejmować decyzje.
Mówią, że kiedy umierasz, całe życie przebiega ci przed oczami. Nikt nie mówi jednak o tym, że kiedy patrzysz, jak umiera osoba, którą kiedyś kochałeś, doświadczenie to jest podwójnie bolesne, ponieważ przeżywasz na nowo dwa życia, które niegdyś podążały tą samą drogą.
,, Ból czyni cię silnym. Strata czyni cię potężnym" ~ Clary, str.373
Nikt nigdy nie zwycięża. Jeden anioł właściwie nie ma możliwości zniszczyć drugiego. Po prostu tłuczemy się, aż w końcu wszyscy mają dosyć i robimy sobie przerwę.
- Przejechałam całą tę drogę po to, by cię odnaleźć - odparłam, a do oczu napłynęły mi łzy. - Tamte cztery dni to było dla mnie za mało. Chciałam pobyć z tobą właśnie tak jak teraz. Posiedzieć w restauracji w ciepłą, spokojną noc. Pospacerować po plaży i pogadać o jakichś głupotach. - Mam świetny pomysł. Chodźmy pospacerować po plaży i pogadać o głupotach. - Czytasz mi w myślac...
Rozwiń-Śpij - szepce - Odpędzę koszmary, jeśli znów się pojawią. - A jak? -Pięściami, oczywiście.
- Martwisz się o mnie? - Po twarzy Jude'a przemknął cierpki uśmiech. Ponieważ nie miałam pomysłu na żadną dostatecznie złośliwą ripostę, pokazałam mu język. Jude pokręcił głową. - Znowu gimnastykujesz swój język? Myślałem, że masz już dość po zeszłej nocy. - Niech cię piekło pochłonie! - Wybacz, kochanie, ale już w nim jesteśmy.
- Jak go poznałaś? - Nie uwierzyłabyś. - To rozwoziciel pizzy. Chłopak twojej najlepszej przyjaciółki. Facet, który niósł trumnę na pogrzebie twojego stryjecznego dziadka Ernesta. Jestem blisko? Raczej facet, który mnie uprowadził, wziął mnie na zakładniczkę, zmusił, żebym szła w śnieżycy przez góry, następnie uratował mi życie, później ja uratowałam życie jemu, a potem się poc...
RozwińWalczyć o życie na tyle długie, by przeżyć je u jego boku. Walczyć o jedyną rzecz tak dobrą, tak szlachetną, tak potężną, że w jej imię warto zaryzykować wszystko. Miłość.
- W zeszłym roku pozwoliłem ci odejść - powiedział czułym głosem Jude - i nie żałuję tego, że dałem ci czas do namysłu nad tym, czego naprawdę pragniesz. Zawsze jednak miałem nadzieję, że dasz mi drugą szansę. Proszę, zgódź się. Powiedz, że chcesz spróbować. - No nie wiem - odparłam, zagryzając wargę, aby stłumić uśmiech. - Nasze ostatnie wspólne wakacje zakończyły się katastro...
RozwińSięgnęła do jego pleców, by dotknąć skrzydeł. Robiła to niepewnie, jakby mogły ją sparzyć, one jednak opływały jej palce, delikatniejsze od najdelikatniejszego aksamitu. Wyobrażała sobie, że taka byłaby w dotyku puchata, skąpana w słońcu chmurka.