Opinie użytkownika
Po przeczytaniu Czarnego słońca potrzebowałam trochę czasu, żeby ustalić sama ze sobą co o nim myślę. I już wiem. Urzekła mnie jak zwykle u Żulczyka mistrzowsko wykreowana rzeczywistość - świat Gruza, Suchego, ich związku i "braterskich rytuałów", skrajnej przemocy, Ojca Premiera, którego można sobie wyobrazić jako krzyżówkę Kaczyńskiego z Rydzykiem, zakonnicy, w której...
więcej Pokaż mimo toJetlag zmęczyłam. Bez przyjemności i z narzuconego sobie obowiązku, no bo skoro kupiłam, to marnotrawstwem byłoby nie skonsumować... Zachęcił mnie wywiad z pisarzem w Wysokich obcasach. Wydawało mi się, że skoro to ma być diagnoza stanu polskiej klasy średniej korporacyjnych wyrobników to będzie ciekawie. Ale ciekawie wcale nie jest. To historia która się jakoś toczy, ale...
więcej Pokaż mimo to
Książka świetna. Mam tylko nadzieję, że nie okaże się prorocza.
Jej treść można odczytywać na dwóch poziomach: społeczno-politycznym i indywidualnym, dotyczącym głównego bohatera.
Z poziomu społecznego jest to opowieść o ugotowanej żabie, o tym jak drobnymi kroczkami społeczeństwo jest w stanie zrzec się swojej kultury i przyjąć narzuconą, obcą kulturę islamu. I to bez...
Sięgnęłam po książkę zachęcona bardzo pozytywną recenzją w Wysokich obcasach. Przeczytałam ją w dwa wieczory. Pierwsza połowa mnie zdegustowała. To było jak obserwowanie wypadku samochodowego. Trudno mi było uwierzyć, że taka inteligentna kobieta jak Ester, tak dokładnie i bezbłędnie interpretująca zachowania ludzi jest w stanie popełnić taką masę błędów. Właściwie w tej...
więcej Pokaż mimo to
Właśnie przeczytałam Panią Bovary po raz drugi, po 10 latach. I cóż, mogę powtórzyć za Flaubertem: Pani Bovary to ja.
To książka która pozostawia po sobie COŚ – jakiś niejasny niepokój, coś co sprawia, że nie zapomina się jej od razu po przeczytaniu , porusza. To nie jest książka o jednej wariatce, która źle skończyła, to książka o bardzo uniwersalnych pragnieniach...