Opinie użytkownika
Książka godna polecenia każdemu, kogo interesuje przyszłość całej naszej planety. Plusem jest powoływanie się autora na wiele innych dzieł podobnego typu, z tyłu znajdują się wskazówki bibliograficzne, do których także warto sięgnąć. Styl autora jest lekki, mimo natłoku informacji łatwo wszystko wchodzi do głowy.
Minus? Wtrącenia polityczne. Niepotrzebne, bez tego książka...
Zygmunt III to chyba najbardziej spotwarzony król naszego kraju. Narosło wokół niego wiele nieprawdziwych przekonań, niestety wciąż powszechnie przyjmowanych, a co gorsza, powtarzanych na lekcjach historii w szkołach. Na szczęście od niedawna kłamliwe opinie o władcy są prostowane i w nurt ten wpisuje się owa książka. Dobrze się ją czyta i została rzetelnie napisana,...
więcej Pokaż mimo to
Na tę książkę natrafiłam w zasadzie przypadkiem i z ciekawości postanowiłam się nad nią pochylić. Już po przeczytaniu pierwszego rozdziału wiedziałam, że nie będę żałować.
Świetnie się ją czyta, styl jest lekki, nie brakuje humorystycznych akcentów. Książka składa się z wielu krótkich i wyraźnie oddzielonych od siebie rozdziałów, przez co już na pierwszy rzut oka wydaje...
Z bólem serca oceniam tę książkę jedynie jako taką, która "może być", ponieważ spodziewałam się czegoś lepszego pod nazwiskiem Rowling. Niestety, moje wrażenie było takie, jakby ktoś podsunął ten tekst autorce serii, a ona nawet nie czytając, zaakceptowała go.
Nie rozumiem przede wszystkim jednej rzeczy - jest tutaj wiele niezgodności z poprzednimi książkami, więc dlaczego...
Książkę po raz pierwszy przeczytałam mając naście lat zafascynowana jedną z jej adaptacji. Teraz wracam do niej po pewnym czasie, patrząc na nią już trochę inaczej i stwierdziłam, że muszę tutaj napisać parę słów.
Wydaje mi się, że postać Quasimoda jest dosyć szeroko znana w masowej kulturze. Mamy przecież bajki, filmy czy musicale nawiązujące do historii napisanej przez...
W mojej klasyfikacji „Księżyc w nowiu” otrzymuje, zaraz po „Przed świtem”, zaszczytne miano najgorszej części sagi. A może nawet są jednakowo fatalne?
Już pal licho nudę i kolejne niedorzeczności w tej książce. Najgorszym posunięciem Meyer jest gloryfikacja samobójstwa (nie, Bella nie chciała sobie tylko popływać).
Dziewczyno, chłop cię rzucił? Nie próbuj żyć normalnie,...
Ostatnia i zarazem najgorsza część całej serii pani Meyer. Zacznę od wymienienia dwóch najpoważniejszych według mnie przewinień autorki – książka ta jest przepełniona niedorzecznościami i zakończenie zostało całkowicie zepsute. Może tylko zarysuję problem, bo długo byłoby o tym mówić, jak pisał wybitny polski dziejopis.
Jest kilka kwestii, które zrobiły na mnie wrażenie,...
Przeczytałam tę książkę po raz pierwszy już parę lat temu, właśnie wtedy, kiedy był na nią wielki bum. Będąc wówczas młodym dziewczęciem, nie rozumiałam do końca pewnych spraw, ale na szczęście po latach mogę na nią spojrzeć z innej perspektywy.
Otóż "Zmierzch" jest to dla mnie typowy "odmóżdżacz", to znaczy książka, którą można przeczytać ot tak, nie wysilając się, dla...
Jako wielbicielka pana Cejrowskiego jeszcze w dniu premiery pobiegłam do sklepu. Trzymając w dłoniach cieplutki egzemplarz „Wyspy na prerii” wiedziałam, że się nie zawiodę i od razu po powrocie do domu zabrałam się za czytanie. Co tu dużo mówić, dla mnie nazwisko Cejrowski to, że tak powiem, sprawdzona marka i wszystkie jego książki kupuję bez zastanowienia. Jeśli chodzi o...
więcej Pokaż mimo to
Czytałam tę książkę w gimnazjum, bo to lektura. Przebrnęłam do końca, o dziwo sporo z niej zapamiętałam, ale nie dostrzegłam w niej nic nadzwyczajnego. Może dlatego, że to nie jest odpowiednia książka dla gimnazjalisty. Tak czy siak, raczej prędko po nią ponownie nie sięgnę.
Uważam, że tę książkę można streścić jednym zdaniem – najpierw facet ciągnie rybę, potem ryba...
I o co tyle szumu?
To książka, do której prawdopodobnie już nie wrócę. Chyba jak większość dałam się złapać na chwytliwe hasła reklamowe, do tego widziałam wiele osób dzierżących w ręku „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Myślałam, że będzie to coś całkiem ambitnego, wciągającego. Takie miałam nadzieje, zapewne dlatego, że wcześniej nie raczyłam przeczytać żadnej porządnej...
Moja opinia na temat „Ojca chrzestnego” nie będzie oryginalna. To jedna z najlepszych książek jakie kiedykolwiek miałam przyjemność przeczytać. Sięgnęłam po nią pierwszy raz parę lat temu, czytałam ją już kilka razy, ale to bez znaczenia. Wciąż mi się nie nudzi i wywołuje te same emocje. Podoba mi się w niej wszystko, czyli: styl w jakim jest napisana, fabuła, kreacje...
więcej Pokaż mimo to