Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Boli mnie jak czytam tę książkę. Bohaterka naiwna dziunia, której celem w życiu jest żeby ją ktoś utrzymywał i za nią myślał. Emocje, dialogi tak sztuczne ze zęby zgrzytają. Takie 50 twarzy Greja bez seksualnych gierek. Nie wiem czy doczytam, książka polecana przez koleżanki i czytam żeby zobaczyć dlaczego?

Boli mnie jak czytam tę książkę. Bohaterka naiwna dziunia, której celem w życiu jest żeby ją ktoś utrzymywał i za nią myślał. Emocje, dialogi tak sztuczne ze zęby zgrzytają. Takie 50 twarzy Greja bez seksualnych gierek. Nie wiem czy doczytam, książka polecana przez koleżanki i czytam żeby zobaczyć dlaczego?

Książka dająca do myślenia w jaki sposób religia, patriarchat zdominowały życie i role kobiet. Szczególnie ważna teraz po wyroku trybunału Przyłębskiej na temat aborcji, cnót niewieścich Czarnka itd. Na prawdę warto przeczytać, szczególnie będąc rodzicem córek

Książka dająca do myślenia w jaki sposób religia, patriarchat zdominowały życie i role kobiet. Szczególnie ważna teraz po wyroku trybunału Przyłębskiej na temat aborcji, cnót niewieścich Czarnka itd. Na prawdę warto przeczytać, szczególnie będąc rodzicem córek

To ze książka jest pisana z perspektywy dziecka było dla mnie ciężkie w odbiorze, Myśli dziewczynki związane z cielesnością, seksualnością, obsesją śmierci były dla mnie nie do zaakceptowania. Bardzo przejmujący obraz, ale przez taką narracje ciężko mi było utożsamić się z bohaterami, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić czy tak mogą się czuć dzieci. Na pewno jest to książka, która zostaje w głowie na długi czas.

To ze książka jest pisana z perspektywy dziecka było dla mnie ciężkie w odbiorze, Myśli dziewczynki związane z cielesnością, seksualnością, obsesją śmierci były dla mnie nie do zaakceptowania. Bardzo przejmujący obraz, ale przez taką narracje ciężko mi było utożsamić się z bohaterami, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić czy tak mogą się czuć dzieci. Na pewno jest to...