rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

"Therapy" to jedna z tych książek do których zbierałam się dłuższy czas, a to dlatego, iż jestem ciekawską osobą i z tej ciekawości przekopałam komentarze aby dowiedzieć się i w pewien sposób przygotować na to z czym będę musiała się zmierzyć. W komentarzach odkryłam masę uczuć, od miłości po nienawiść do tejże książki. Dowiedziałam się również że mam się momentami spodziewać niespodziewanego. I tak właśnie było. Skończyłam czytać przed chwilą i czuję, że nie tego się spodziewałam.
Książka może i zaczyna się dosyć schematycznie, widzimy nastolatków z problemami, spotykamy osamotnioną dziewczynę łaknącą miłości, zainteresowania i zrozumienia. Ale na tym kończą się moim zdaniem schematy, chociaż mogę tak myśleć przez to, iż nie jestem ekspertem w tym gatunku.
Oprócz dziewczyny poznajemy chłopaka, który jest zamknięty w złotej klatce swojej mamy chcąc ją zadowolić, być dla niej oparciem, ale różni się od otoczenia wybranym dla niego przez matkę, on współczuje, on kocha. Ale zagłębiając się w jego historię zauważamy, że gubi się nie chcąc nikogo zranić, chcąc wszystkich zadowolić.
Mamy jeszcze trzeciego bohatera, którego pokochałam całym sercem, którego momentami chciałam przytulić i podziękować za to, że jest, że się uśmiecha mimo skrywanego bólu. Nie jestem wstanie wyrazić wszystkich moich uczuć względem tej postaci, chyba za bardzo przywiązuję się do bohaterów i to mnie w tym przypadku zgubiło ;c On mnie odnalazł i to przez niego się zgubiłam...
Dziękuję autorce właśnie za niego, za Kingsleya, ale też nienawidzę jej przez niego.

Ta książka to podróż, podróż życia każdego z bohaterów. Podejmują decyzje, które prowadzą ich do kolejnego rozdroża i do kolejnych wyborów, a te wybory doprowadziły ich do miejsca w którym właśnie się znajdują. Ta książka jest ich wzlotami i upadkami. Kiedy myślimy, że jest już dobrze i że tak właśnie powinno być bo przecież są szczęśliwi i na to zasłużyli nagle i oni i my dostajemy kopa prosto w serce, które nie było na to przygotowane. Zaczynamy nienawidzić autorki, samej książki za to co im robi i jak nimi pomiata. Widzimy ich ból ich nieszczęście i chcemy pomóc, zabrać trochę tego nieszczęścia. Są też piękne chwile, chwile, których nie da się wymazać czy zapomnieć, którymi chce się żyć i nimi cieszyć. Ale jak już mówiłam zaraz po tym dostajemy konkretnego kopa.

Wydarzenia w książce pokazują nie tylko ich licealne życie, w którymś momencie przeskakujemy do ich dorosłego już życia i ponownie śledzimy pęknięcia bohaterów.
W życiu poznajemy wielu ludzi, ale w stadzie tych ciał bez dusz trafia się człowiek, który wszystko zmienia, zmienia nasze myślenie dzięki czemu jesteśmy wstanie zmienić siebie i walczyć z własnymi demonami.

Dziękuję za tą książkę. Dziękuję za Jess, Jace i Kingsleya. Dziękuję za ich historię. I jak już pisałam "Dziękuję autorce właśnie za niego, za Kingsleya, ale też nienawidzę jej przez niego."

"Koniec podróży Jess, Jace i Kingsleya."

"Therapy" to jedna z tych książek do których zbierałam się dłuższy czas, a to dlatego, iż jestem ciekawską osobą i z tej ciekawości przekopałam komentarze aby dowiedzieć się i w pewien sposób przygotować na to z czym będę musiała się zmierzyć. W komentarzach odkryłam masę uczuć, od miłości po nienawiść do tejże książki. Dowiedziałam się również że mam się momentami...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wreszcie doczekałam się książki gdzie główna bohaterka "ma jaja", i jest świadoma swoich atutów. Na początku byłam sceptycznie nastawiona i nie chciałam tej książki wypożyczyć, ze względu na "wampiry", które już mnie nudziły i przytłaczały. Znajomi mi ją polecali w kółko i w kółko kiedy to mówiłam,że potrzebuję jakiejś mocnej książki. Przeczytałam ją od ręki. I szczerze polecam jeśli macie dość mazgających się bohaterek xd

Wreszcie doczekałam się książki gdzie główna bohaterka "ma jaja", i jest świadoma swoich atutów. Na początku byłam sceptycznie nastawiona i nie chciałam tej książki wypożyczyć, ze względu na "wampiry", które już mnie nudziły i przytłaczały. Znajomi mi ją polecali w kółko i w kółko kiedy to mówiłam,że potrzebuję jakiejś mocnej książki. Przeczytałam ją od ręki. I szczerze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem co mogę o tej książce napisać. Serio, trudno mi stwierdzić czy wpadła w moje gusta. Może i była oryginalna ( w końcu zero wampirów, wilkołaków itp. ) ale czy wyryła mi się w pamięci tak jak niektóre pozycje ?
John na pewno wpadł w moje gusta. Bożek śmierci ? Why not ? ( no może ścięła bym mu włosy ale to szczegół ) Był humorzasty, ale taki mroczny i tajemniczy. Jeżeli chodzi o Pierce... denerwowała mnie tym ciągłym brakiem zdecydowania i użalaniem się nad swoją śmiercią a potem "zmartwychwstaniem". Nie zostaniemy chyba nawet koleżankami xD
"Mitologię lubię więc co mi szkodzi" pomyślałam wypożyczając książkę. Nie była jakaś szczególnie wciągająca ale też nie odrzucała ;)

Nie wiem co mogę o tej książce napisać. Serio, trudno mi stwierdzić czy wpadła w moje gusta. Może i była oryginalna ( w końcu zero wampirów, wilkołaków itp. ) ale czy wyryła mi się w pamięci tak jak niektóre pozycje ?
John na pewno wpadł w moje gusta. Bożek śmierci ? Why not ? ( no może ścięła bym mu włosy ale to szczegół ) Był humorzasty, ale taki mroczny i tajemniczy....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem zła wręcz wściekła. Uświadamiając sobie jakie to życie jest krótkie i kruche. Nie mogłam powstrzymać łez, byłam taka pusta w środku po przeczytaniu, że nie potrafię tego opisać. Chciałabym aby bohaterowie żyli razem długo i byli razem szczęśliwi bo to co spotkali w swoim życiu w tak młodym wieku jest tak wielką niesprawiedliwością... Zasługują na wszystko dosłownie... Nie potrafię dobrać słów, po przeczytaniu miałam ich tyle a teraz taka pustka... Jest mi smutno okropnie smutno. Książka pozostawia ślad na długo.

Jestem zła wręcz wściekła. Uświadamiając sobie jakie to życie jest krótkie i kruche. Nie mogłam powstrzymać łez, byłam taka pusta w środku po przeczytaniu, że nie potrafię tego opisać. Chciałabym aby bohaterowie żyli razem długo i byli razem szczęśliwi bo to co spotkali w swoim życiu w tak młodym wieku jest tak wielką niesprawiedliwością... Zasługują na wszystko...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cieszę się, że sięgnęłam po tą książkę, choć szczerze czuję niedosyt, ale taki pozytywny. Jestem zaskoczona faktem, że nie wszystko zostało nam podane na tacy w pierwszej części, jak to bywa w niektórych książkach, bo wiem, że druga część nie będzie owijaniem w bawełnę. Zżera mnie ciekawość co i jak ale myślę, że warto poczekać.

Takim dziwnym uczuciem jest kończenie przygody z bohaterami czytając ostatnie słowo. Mętlik? Ciekawość? Niedosyt? Wszystko to i pewnie wiele innych uczuć się kumuluje. Wszystko ciągnie minie w stronę tego świata w którym żyje córka wróżki i chłopaki z krukami.
Nie wiem co więcej mogę napisać, ale z pewnością przeczytałabym tą książkę jeszcze i jeszcze i jeszcze raz. Jeżeli wasza wyobraźnia jest nieograniczona to jest to coś dla was.

Cieszę się, że sięgnęłam po tą książkę, choć szczerze czuję niedosyt, ale taki pozytywny. Jestem zaskoczona faktem, że nie wszystko zostało nam podane na tacy w pierwszej części, jak to bywa w niektórych książkach, bo wiem, że druga część nie będzie owijaniem w bawełnę. Zżera mnie ciekawość co i jak ale myślę, że warto poczekać.

Takim dziwnym uczuciem jest kończenie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Decydując się na przeczytanie "Ognistej" zwróciłam uwagę na okładkę. Tak wiem "Nie oceniaj książki po okładce".
Jednym słowem ZACHWYCIŁA mnie ta książka, pod każdym kątem.
Ma w sobie tą magię, która przyciąga i nie pozwala odejść do ostatniej kartki, po której czytelnik rozpływa się i dosłownie chce więcej. Smoki? Właśnie dzięki temu jest zupełnie inna. A jako że poluję na tzw. INNE uzależniłam się, i nie wiem czy kiedykolwiek zdołam wyjść z tego nałogu < nie żebym jakoś szczególnie chciała >.
Ten świat, ta akcja, ci bohaterowie zaczynają powoli stawać się tlenem, a kiedy już uświadamiamy sobie, że zostało nam parę kartek zaczynamy się dusić...
Ta książka ma tyle ognia w sobie, że radzę uważać na ręce i oczy w trakcie czytania =)

Decydując się na przeczytanie "Ognistej" zwróciłam uwagę na okładkę. Tak wiem "Nie oceniaj książki po okładce".
Jednym słowem ZACHWYCIŁA mnie ta książka, pod każdym kątem.
Ma w sobie tą magię, która przyciąga i nie pozwala odejść do ostatniej kartki, po której czytelnik rozpływa się i dosłownie chce więcej. Smoki? Właśnie dzięki temu jest zupełnie inna. A jako że poluję na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Córka dymu i kości" jest jedną z tych książek, o których się nie zapomina. Kiedy już zaczęłam czytać trudno było się od niej oderwać, a kiedy nadchodziła świadomość, że nie ubłagalnie zbliża się koniec nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Bo przecież nie mam wpływu na ilość stron. Zachwyciła mnie główna bohaterka Karou, silna, rozsądna, inna nie tylko ze względu na kolor włosów, który zresztą też mi się spodobał, lecz chodzi mi o jej "drugie życie", tajemniczą przeszłość, której sama tak naprawdę nie znała. Chimery? Co to takiego? -Taka była moja pierwsza reakcja, jak można było się spodziewać także i one zdobyły moje serce. Świat, w którym Karou się wychowała jest zaskakującą odmianą od tych wszystkich wampirów,wilkołaków itp. stworzeń. Akiva- anioł, wróg, kochanek. Miłość ich rozdzieliła ale i połączyła. Dwie połówki zawsze siebie odnajdą, ale ile cierpienia i źle podjętych decyzji przyniosła mu rozłąka? Przecież widział jej śmierć...

Świat do którego zostajemy przeniesieni jest inny, inny od tego który znamy, nie jest on bezpieczny...

"Córka dymu i kości" jest jedną z tych książek, o których się nie zapomina. Kiedy już zaczęłam czytać trudno było się od niej oderwać, a kiedy nadchodziła świadomość, że nie ubłagalnie zbliża się koniec nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Bo przecież nie mam wpływu na ilość stron. Zachwyciła mnie główna bohaterka Karou, silna, rozsądna, inna nie tylko ze względu na kolor...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to