Profil użytkownika: krawat
Biblioteczka
Opinie
Isaac jest świetnym story tellerem. Jego bardzo osobiste opowieści czyta się świetnie, mimo że historie niejednokrotnie nie są lekkie i przyjemne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie za wiele ta książka wniosła do mojego życia. Lubię reportaże, z których czegoś nowego się dowiaduję. Tu się dowiedziałem, że autor nadal stereotypowo patrzy na niektórych ludzi. Zapewne przez pryzmat swoich doświadczeń w światku korporacyjnym, napisał rozdział o ponglish, z jakim korpoludy są kojarzeni. Tym tekstem (który jest na początku książki), trochę mnie do siebie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpowieść o czwórce dorosłych, którzy wracają do swojego rodzinnego miasta za sprawą babci (omamy), która po udarze wraca do Polski. Wyjechała do Niemiec w momencie, gdy 4 bohaterów, potrzebowała jej najbardziej. Gdy byli młodzi i popełniali jak wszyscy młodzieńcze błędy, a brak wzorców i rodziców, popchnął ich w różne strony. Mamy Alinę, która po zajściu w ciążę z Robertem,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika krawat
Nie za wiele ta książka wniosła do mojego życia. Lubię reportaże, z których czegoś nowego się dowiaduję. Tu się dowiedziałem, że autor nadal stereotypowo patrzy na niektórych ludzi. Zapewne przez pryzmat swoich doświadczeń w światku korporacyjnym, napisał rozdział o ponglish, z jakim korpo...
RozwińOpowieść o czwórce dorosłych, którzy wracają do swojego rodzinnego miasta za sprawą babci (omamy), która po udarze wraca do Polski. Wyjechała do Niemiec w momencie, gdy 4 bohaterów, potrzebowała jej najbardziej. Gdy byli młodzi i popełniali jak wszyscy młodzieńcze błędy, a brak wzorców i r...
RozwińTo nie jest książka, którą bym sam kupił, bo niewiele jest w tym treści nowych. Ot, takie wywołanie nostalgii za czasami młodości, kiedy wszystko było bardzo przerysowane. Bo dopiero co wydarzyła się transformacja, byliśmy u progu wejścia do Unii Europejskiej i zachlysnelismy się tym co ni...
RozwińChyba najbardziej skomplikowana z książek, które czytałem pana Stawiszyńskiego. Podchodziłem do niej parę razy, czytając niektóre rozdziały. Czasami nie pasowała mi do letniego klimatu, ale również zbyt depresyjne oddziaływała na mnie w okresie jesienno- zimowym. Dużo tematów, nad którymi...
RozwińKsiążkę czyta się jednym tchem. Wciąga bez reszty, ale historia mnie nie porusza, nie sprawia, że chciałbym wiedzieć co w tej rodzinie się wydarzy jeszcze. Niektórzy bohaterowie potraktowani dość zdawkowo (Salek, Rudek), a inni zupełnie niepotrzebnie zajmują kolejne rozdziały (Róża i Bab...
Rozwińulubieni autorzy [11]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie