-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2014-02-11
2014-01-29
Słowa zawarte w tej książce są ponadczasowe i nie dotyczą jedynie rewolucji, najlepszy przykład mamy u nas. Co jakiś czas wymienia się chlewna śmietanka na górze, a cały czas jest tak samo. Smutne to jest, gdy choć chwilę się nad tym zastanowimy, co chwilę kuszą nas obietnicami rajskich wiatraków, a poprawia się byt tylko tych na górze. My szare ludziki nie mamy na to wpływu, pozostaje nam tylko rola starego Benjamina.
Słowa zawarte w tej książce są ponadczasowe i nie dotyczą jedynie rewolucji, najlepszy przykład mamy u nas. Co jakiś czas wymienia się chlewna śmietanka na górze, a cały czas jest tak samo. Smutne to jest, gdy choć chwilę się nad tym zastanowimy, co chwilę kuszą nas obietnicami rajskich wiatraków, a poprawia się byt tylko tych na górze. My szare ludziki nie mamy na to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-01-24
To moja druga książka Anthon'ego de Mello i po raz drugi jestem zaszokowany. Podoba mi się styl i historie, które autor opowiada. Często czytam sobie po jednym krótkim rozdziale, przed zajęciami, w trakcie nauki, to sprawia, że inaczej patrzę na świat, czuję się bardziej zmotywowany i widzę głębszy sens w rzeczach, które pozornie go nie mają. Osobiście bardzo mi to pomaga, staję się mniej spięty, działa lepiej niż melisa :)
To moja druga książka Anthon'ego de Mello i po raz drugi jestem zaszokowany. Podoba mi się styl i historie, które autor opowiada. Często czytam sobie po jednym krótkim rozdziale, przed zajęciami, w trakcie nauki, to sprawia, że inaczej patrzę na świat, czuję się bardziej zmotywowany i widzę głębszy sens w rzeczach, które pozornie go nie mają. Osobiście bardzo mi to pomaga,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-01-17
Nie wiem dlaczego "Sycylijczyk" jest uznawany za kontynuacje "Ojca chrzestnego". Tak naprawdę niewiele ma z nim wspólnego. Owszem, pojawia się postać Michaela Corleone, ale nie wnosi ona tak naprawdę zbyt wiele.
Samo to, że historia odbywa się na Sycylii nadaje całkowiecie inny kształt powieści. Podobają mi się opisy sycylijskich gór i krajobrazów, klimat sycylijskich miasteczek, sprawia, że chciałoby się je kiedyś odwiedzic. Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, ale podobało mi się, czułbym się zawiedziony gdyby okazało się, że Turi Guiliano bezpiecznie trafi do Ameryki i skończy się wszystko jak w brazylijskiej telenoweli.
Nie wiem dlaczego "Sycylijczyk" jest uznawany za kontynuacje "Ojca chrzestnego". Tak naprawdę niewiele ma z nim wspólnego. Owszem, pojawia się postać Michaela Corleone, ale nie wnosi ona tak naprawdę zbyt wiele.
Samo to, że historia odbywa się na Sycylii nadaje całkowiecie inny kształt powieści. Podobają mi się opisy sycylijskich gór i krajobrazów, klimat sycylijskich...
2014-01-11
Szczerze powiedziawszy nie do końca wiem, co tak na prawdę w tej książce mnie uwiodło. Brak tu dynamizmu i w ogóle miejscami idzie jak krew z nosa, ale niektóre fragmenty i związane z nimi przemyślenia czasem zwalały mnie z nóg. Podobał mi się taże dowcip zawarty w tej książce, do granic możliwości absurdalny. Warto przeczytać choćby ze względu na język jakim jest napisana.
"Jeszcze raz- podkreślam to z naciskiem- należy oddać sprawiedliwość tym, którzy prowadzili śledztwo. Nie dość, że uczynili wszystko, co w ludzkiej mocy, by ująć przestępców, zrobili także wszystko, by racjonalnie wyjaśnić ich rozróby. I wszystko zostało racjonalnie wyjaśnione, a wyjaśnienia te były niewątpliwie rzeczowe i nie do obalenia."
Też takie moje przemyślenie na koniec dotyczące w/w cytatu: Cokolwiek by się nie działo, to i tak człowiek potrafi sobie wszystko racjonalnie wytłumaczyć i o tym zapomnieć.
Szczerze powiedziawszy nie do końca wiem, co tak na prawdę w tej książce mnie uwiodło. Brak tu dynamizmu i w ogóle miejscami idzie jak krew z nosa, ale niektóre fragmenty i związane z nimi przemyślenia czasem zwalały mnie z nóg. Podobał mi się taże dowcip zawarty w tej książce, do granic możliwości absurdalny. Warto przeczytać choćby ze względu na język jakim jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-12-27
Bardzo dobra książka, przyznam szczerze, że na początku obawiałem się duetu Puzo/Falco, ale całkiem niepotrzebnie, książka równie dobra jak
" Ojciec chrzestny" Wartka akcja,trafne opisy oddają klimat.
Bardzo dobra książka, przyznam szczerze, że na początku obawiałem się duetu Puzo/Falco, ale całkiem niepotrzebnie, książka równie dobra jak
" Ojciec chrzestny" Wartka akcja,trafne opisy oddają klimat.
2013-12-12
"ludzie pogrążeni są we śnie, są martwi" Książka odmieniła całkowicie mój światopogląd, zmusza do zauważenia szokujących prawd, z których nie zdajemy sobie na codzień sprawy. Najbardziej dotknęło mnie to, że tak naprawdę ja także żyję w niewoli społeczeństwa i jestem od niego całkowicie uzależniony. Książka otwiera oczy na świat.
"ludzie pogrążeni są we śnie, są martwi" Książka odmieniła całkowicie mój światopogląd, zmusza do zauważenia szokujących prawd, z których nie zdajemy sobie na codzień sprawy. Najbardziej dotknęło mnie to, że tak naprawdę ja także żyję w niewoli społeczeństwa i jestem od niego całkowicie uzależniony. Książka otwiera oczy na świat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka, zaskakujące zakończenie, wydawało mi się, że pod koniec już niczym mnie nie zaskoczy, a jednak! Podoba mi się w niej także szczegółowe opisywanie dzieł sztuki, co powoduje chęć podglądnięcia wymienianych obrazów.
Bardzo ciekawa książka, zaskakujące zakończenie, wydawało mi się, że pod koniec już niczym mnie nie zaskoczy, a jednak! Podoba mi się w niej także szczegółowe opisywanie dzieł sztuki, co powoduje chęć podglądnięcia wymienianych obrazów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toObszerne tło historyczne sprawia, że nie jest to lekka książka do poduszki, żeby ją dobrze zrozumieć trzeba jej poświęcić sporo czasu.
Obszerne tło historyczne sprawia, że nie jest to lekka książka do poduszki, żeby ją dobrze zrozumieć trzeba jej poświęcić sporo czasu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Najbardziej w powieści S. Ambrose'a spodobało mi się, że są tu zawarte przepełnione realizmem wspomnienia żołnierzy walczących na froncie i ich prawdziwe wydarzenia . Dzięki temu możemy poczuć się jak świadkowie oglądający walki na pierwszej linii frontu i wczuć w losy bohaterów. jedyną rzeczą do których mam zastrzeżenia jest mnogość bohaterów, dopiero w połowie przyzwyczaiłem się do częstych zmian wątków i zacząłem traktować powieść bardziej ogólnikowo co znacznie ułatwia odbiór.
Najbardziej w powieści S. Ambrose'a spodobało mi się, że są tu zawarte przepełnione realizmem wspomnienia żołnierzy walczących na froncie i ich prawdziwe wydarzenia . Dzięki temu możemy poczuć się jak świadkowie oglądający walki na pierwszej linii frontu i wczuć w losy bohaterów. jedyną rzeczą do których mam zastrzeżenia jest mnogość bohaterów, dopiero w połowie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to