Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsze dzieła autora, a jakże już nasączone jego stylem tworzenia zdań, doborem słownictwa i prowadzeniem czytelnika. Bywały nudnawa treści, ale ogólnie na plus.

Pierwsze dzieła autora, a jakże już nasączone jego stylem tworzenia zdań, doborem słownictwa i prowadzeniem czytelnika. Bywały nudnawa treści, ale ogólnie na plus.

Mistrzowska książka, która po raz kolejny dowodzi świetnego warsztatu autora. Szacunek!

Mistrzowska książka, która po raz kolejny dowodzi świetnego warsztatu autora. Szacunek!

TO mój mistrz, mój profesor. Każde słowo spijałam, jak nektar przyrody!

TO mój mistrz, mój profesor. Każde słowo spijałam, jak nektar przyrody!

doskonała! pełna mąrych przemyśleń, dystansu do swojej twórczości, wieku i błędów, a także pełna zabawnych anegdot i mądrości. Czytałam ją kilka lat temu i pamietam jedno pytanie: Jakie języki obce Pan zna? Konwicki: Okupantów.

doskonała! pełna mąrych przemyśleń, dystansu do swojej twórczości, wieku i błędów, a także pełna zabawnych anegdot i mądrości. Czytałam ją kilka lat temu i pamietam jedno pytanie: Jakie języki obce Pan zna? Konwicki: Okupantów.

Jest moc!

Jest moc!

Podchodziłam do niej dwa razy, za drugim dopiero udało mi się wjeść w świat mentalnej podróży. Może dlatego, że wróciłam w podróży. Polecam na spokojny weekend, gdy uziemia jakieś choróbsko albo kontuzja kolana. Tokarczuk serwuje nam naukę o sobie samych - za co dziękuję w swoimi imieniu.

Podchodziłam do niej dwa razy, za drugim dopiero udało mi się wjeść w świat mentalnej podróży. Może dlatego, że wróciłam w podróży. Polecam na spokojny weekend, gdy uziemia jakieś choróbsko albo kontuzja kolana. Tokarczuk serwuje nam naukę o sobie samych - za co dziękuję w swoimi imieniu.

totalnie wzruszającą a jaednocześnie cudownie zabawna, jak to u czeskich twórców.

totalnie wzruszającą a jaednocześnie cudownie zabawna, jak to u czeskich twórców.