Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka dobra, choć chciałbym troszkę czegoś innego. Co prawda muszę przyznać, że o tym czego się spodziewać autor informuje już na samym początku.
Jest to historia firmy Sierra On-Line napisana przez jej założyciela Kena Williamsa. Od jej powstania i pierwszej gry do sprzedaży i ostatecznego zamknięcia. Tak, jak wspomniałem wcześniej wolałbym, aby w książce więcej miejsca poświęcono grom Sierry. Oczywiście są wspomniane i bardziej omówione te chyba najważniejsze czyli seria King's Quest, Larry, Phantasmagoria. Niestety nie są to bardzo szczegółowe informacje. Bardziej jako opis czym zajmuje się firma niż, jak dana pozycja powstała czy też ciekawostki na temat danych gier. Ken Williams bardziej skupia się na sprawach związanych z prowadzeniem firmy i jej rozwojem.
W książce pomiędzy rozdziałami o historii Sierry są wplecione przerywniki o różnych przemyśleniach autora związanych z prowadzeń firmy czy zatrudnienia pracowników lub kilka luźnych wspominek związanych z grami i oprogramowaniem, co do których autor nie był pewien, gdzie je chronologicznie umieścić.
Plusem są całkiem liczne kolorowe fotografie oraz screeny z gier. Jest także sporo cytatów z różnych źródeł - internet, ówczesne magazyny czy wypowiedzi ludzi związanych z Sierrą.
Całkiem ciekawa lektura. Szczególnie dla osób zainteresowanych historią branży gier komputerowych czy też sprawami biznesowymi i zarządzaniem firmą.

Książka dobra, choć chciałbym troszkę czegoś innego. Co prawda muszę przyznać, że o tym czego się spodziewać autor informuje już na samym początku.
Jest to historia firmy Sierra On-Line napisana przez jej założyciela Kena Williamsa. Od jej powstania i pierwszej gry do sprzedaży i ostatecznego zamknięcia. Tak, jak wspomniałem wcześniej wolałbym, aby w książce więcej miejsca...

Przyjemna lektura choć moja ocena jest nieco naciągnięta ze względu na tematykę i subiektywne podejście niej. Pewnie bardziej sprawiedliwa byłaby ocena 7 jednak czytało mi się szybko i przyjemnie. Cieszę się, że na polskim rynku pojawia się coraz więcej książek poruszających tematykę gier wideo, także pisanych przez polskich autorów.
Książka opisuje sylwetki kilkunastu twórców gier. Chyba tylko dwa nazwiska były mi obce, choć tytuły stworzonych przez nich gier już nie. Biografie są krótkie i autor siłą rzeczy skupia się przede wszystkim na ich dokonaniach i wpływie na branżę gier wideo na przestrzeni lat.
W książce pojawiają się też po każdym opisie postaci krótkie osie czasu, na których zaznaczono najważniejsze osiągnięcia z danej tematyki gier (przykładowo strategie, gry przygodowe itd.).
Tekst uzupełniają zdjęcia omawianych gier. I tu pojawia się pewien minus. Mogłoby być ich znacznie więcej, a także są one raczej niewielkich rozmiarów.
Książka jest dobrym punktem wyjścia do poznawanie historii branży gier wideo. Lektura przyjemna i ciekawa, przynajmniej taka była dla mnie.

Przyjemna lektura choć moja ocena jest nieco naciągnięta ze względu na tematykę i subiektywne podejście niej. Pewnie bardziej sprawiedliwa byłaby ocena 7 jednak czytało mi się szybko i przyjemnie. Cieszę się, że na polskim rynku pojawia się coraz więcej książek poruszających tematykę gier wideo, także pisanych przez polskich autorów.
Książka opisuje sylwetki kilkunastu...

Sympatyczna książka. Ma kilka wad. Ocena być może zawyżona przez sentyment do tytułowej Amigi i tego, że książek związanych z historią branży gier wideo jest w Polsce nadal wydawanych niewiele, choć sytuacja zmienia się na lepsze.
Książka jest podzielona na cztery części.
Pierwsza dotyczy historii powstania Amigi, jako firmy i komputera, aż do jej upadku. Opisana jest też po części, w przystępny sposób, specyfikacja techniczna różnych modeli Amigi. Mam wrażenie, że część książki, dotycząca historii, jest napisana nieco chaotycznie. Autor porusza momentami kilka wątków dotyczących różnych firm, postaci i wydarzeń. Do tego autor wspomina niektóre osoby jakby z założeniem, że czytelnik wszystko już o nich wie i zna rolę jaką odegrali w przemyśle gier wideo. Z drugiej strony fajnie było się dowiedzieć, jakie modele Amigi powstały, czym się różniły oraz jak to wszystko działało z perspektywy rozwiązań sprzętowych i programowych.
Druga część poświęcona jest amigowej demoscenie. Ogólny opis i kilka wspomnień osób z nią związanych.
Część trzecia to zbiór krótkich opisów kilkudziesięciu istotnych, ważnych, ciekawszych gier (przynajmniej dla autora) wydanych na Amigę. Do każdego opisu dodano kilka zdjęć przedstawiających rozgrywką oraz ekran tytułowy. Na pewno każdy "amigowiec" znajdzie tu tytuły, w które grał. Z drugiej strony, na pewno też, każdemu będzie brakowało jakiegoś tytuły, który był dla niego ważny.
Część czwarta to wspomnienia różnych twórców związanych z Amigą - programistów, grafików, muzyków. Od tych bardziej znanych (przynajmniej dla mnie) jak bliźniacy Oliver, czy panowie z Sensible Software (Stoo) po tych o mniej rozpoznawalnych nazwiskach, jednak nie mniej istotnych.
Trochę brakuje jakiegoś opisu czy zestawienia firm tworzących gry na Amigę.
Książka została solidnie wydana w grubej oprawie na dobrym papierze z mnóstwem zdjęć. Swoją drogą gdyby ktoś wydał całą książkę z samymi zdjęciami plakatów promocyjnych czy reklamowych gier na Amigę (jest ich kilka w tej książce) oraz grafikami z pudełek, kupowałbym ją w ciemno.
Mimo wszystko chciałoby się aby tekstu było trochę więcej.
Podsumowując, lektura "HIstorii Amigi" sprawiła mi sporo przyjemności i była przypomnieniem chwil, które spędziłem z moim pierwszym komputerem.

Sympatyczna książka. Ma kilka wad. Ocena być może zawyżona przez sentyment do tytułowej Amigi i tego, że książek związanych z historią branży gier wideo jest w Polsce nadal wydawanych niewiele, choć sytuacja zmienia się na lepsze.
Książka jest podzielona na cztery części.
Pierwsza dotyczy historii powstania Amigi, jako firmy i komputera, aż do jej upadku. Opisana jest też...

Bardzo przyjemna książka. Autor w ciekawy i całkiem zabawny sposób opisuje swoją karierę. Skupia się głównie na czasach gdy tworzył gry, ale cofa się również do momentów, które w jakiś sposób wpłynęły na jego dalsze życie, szczególnie jako programisty.
Przyjemnie się czytało, jednak jest to pozycja raczej dla osób w zainteresowanych grami komputerowymi oraz ich historią.

Bardzo przyjemna książka. Autor w ciekawy i całkiem zabawny sposób opisuje swoją karierę. Skupia się głównie na czasach gdy tworzył gry, ale cofa się również do momentów, które w jakiś sposób wpłynęły na jego dalsze życie, szczególnie jako programisty.
Przyjemnie się czytało, jednak jest to pozycja raczej dla osób w zainteresowanych grami komputerowymi oraz ich historią.

Książka opisująca historię firmy id Software, a przede wszystkim dwóch jej założycieli Johna Carmacka i Johna Romero. Historia przedstawiona został mniej więcej do roku 2003, w którym książka po raz pierwszy została wydana. W nocie na końcu książki znajduje się krótkie streszczenie tego co działo się z jej bohaterami w latach późniejszych. W "Masters of Doom" możemy poznać pierwsze programistyczne kroki "dwóch Johnów" i innych postaci, założenie id Software, ich pierwsze gry oraz późniejsze największe sukcesy, chociażby "Commander Keen", "Wolfenstein 3d", oczywiście "Doom" i "Quake". Przeczytamy o drodze do sławy i sporych pieniędzy, przyjaźni, a także jak doszło do poróżnienia panów Carmacka i Romero.
Książkę czytało mi się naprawdę dobrze. Przyjemnie powspominać i dowiedzieć się jak powstawały gry, w które grało się i o których marzyło za dzieciaka.
Jest to książka, którą każdy zainteresowany historią branży gier komputerowych powinien przeczytać. Zwłaszcza, że cały czas pozycji o takiej tematyce jest dość mało na rynku polskim.
Jako gracz i fan gier nowych i starych gorąco polecam.

Książka opisująca historię firmy id Software, a przede wszystkim dwóch jej założycieli Johna Carmacka i Johna Romero. Historia przedstawiona został mniej więcej do roku 2003, w którym książka po raz pierwszy została wydana. W nocie na końcu książki znajduje się krótkie streszczenie tego co działo się z jej bohaterami w latach późniejszych. W "Masters of Doom" możemy...

Dla mnie rewelacja. Czytało się świetnie. Warto było się dowiedzieć więcej szczegółów o wydarzeniach ze świata gier video, które ominęły Polskę. W początkach lat dziewięćdziesiątych pewnie mało kto słyszał o konsolach NES, SNES czy Sega Mega Drive/Genesis. Walka Nintendo i Segi zupełnie nas ominęła. A tu mamy przedstawiony ten konflikt w bardzo ciekawy i przystępny sposób. Kawał ważnej historii branży gier video. Jedynie czego mi brakowało to chyba większej ilości zdjęć. I tak jak na początku książki każde wydarzenie opisane jest bardzo szczegółowo, tak w końcowej części czas zdecydowanie przyśpiesza. Książkę szczególnie polecałbym osobom, które interesują się historią branży gier video oraz marketingiem.

Dla mnie rewelacja. Czytało się świetnie. Warto było się dowiedzieć więcej szczegółów o wydarzeniach ze świata gier video, które ominęły Polskę. W początkach lat dziewięćdziesiątych pewnie mało kto słyszał o konsolach NES, SNES czy Sega Mega Drive/Genesis. Walka Nintendo i Segi zupełnie nas ominęła. A tu mamy przedstawiony ten konflikt w bardzo ciekawy i przystępny sposób....