Profil użytkownika: kerrygold
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Nie urywa. Koncept i konstrukcja ciekawe, ale ten świat jest zbudowany pobieżnie, tak, że zupelnie nie można sie w niego zanurzyć. Do tego dość chaotyczna akcja. Drażniło bardzo i trąciło myszką tłumaczenie Michała Ronikera z 1975 roku, takie kwiatki jak "amphetamina", choć słowo "amfetamina" było już wtedy znane. Niestety, rozczarowanie.
Pokaż mimo toTa książka to plagiat. Autorzy ukradli książkę islandzkiej autorki Aldy Sigmundsdottir, przetłumaczyli ją i wydali jako swoją. Kiedy autorka się do nich zwróciła, zignorowali ją. Państwo Biernat, wstyd jak sto pięćdziesiąt. Jak możecie na siebie patrzeć w lustrze?
Pokaż mimo to
Po przeczytaniu tej książki uderzyły mnie dwie kwestie:
Po pierwsze: kiedyś, te biedne dziewczyny były wyzyskiwane, mogły zmienić dom, ale wyzysk zostawał ten sam. Do tego ze względu na niskie zarobki, własne życie szło w odstawkę, małżeństwo, rodzina, żyło się życiem pracodawcy.
Patrzę na młode dziewczyny-prekariuszki i widzę to samo. Praca po godzinach, niska płaca,...
Aktywność użytkownika kerrygold
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie