Otai

Profil użytkownika: Otai

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
561
Przeczytanych
książek
587
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
19
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Może to kwestia tego, że to wydanie łączone 2w1 i jakoś mając jeden tomik w ręku oczekiwałam, że tak jak pojedyncze tomy ten też uda mi się przeczytać wszystko na raz. Wydaje mi się, że problemem dla mnie było ścieśnienie fabuły - o ile w pierwszym rozdziale miałam poczucie, że wszystko rozkręca się odpowiednio i mamy dobry wstęp, to potem odniosłam wrażenie ściśnięcia postaci i fabuły z rozdziału na rozdział. Nawet uspokoiła mnie któraś z kolei notka odautorska, w której autorka wspomniała, że planowała tę historię trochę dłużej i trochę inaczej i koniec końców długość wpłynęła na zmiany czy potraktowanie niektórych postaci po macoszemu. W tym momencie jakoś lepiej zaczęłam patrzeć na ten tytuł - jednak notki odautorskie czasem pomagają w odbiorze całości. No cóż, poza pierwszym rozdziałem wstępnym mamy tutaj intrygę (po)wojenną, tajemnice, strzelaninę i akcję i wierzę, że w dłuższej wersji ta historia zrobiłaby na mnie większe wrażenie. Na pewno nie jet to mój typ mangi pod względem tematyki i ze względu na samą fabułę pewnie nie sięgnęłabym po ten tytuł. Ale kreska... dla mnie to jest taki strzał w dziesiątkę, że chyba od tej pani kupiłabym wszystko. Dla mojej estetyki kreska jest obłędna i nie mogę się na nią napatrzeć. Nie jestem do końca pewna jak to jest w innych mangach tej autorki, bo postacie pewnie też są trochę inne, a i kreska rozwijała jej się przez lata, ale po tej mandze jestem totalnie kupiona przez jej rysunki bohaterów - zwłaszcza Zena :)

Może to kwestia tego, że to wydanie łączone 2w1 i jakoś mając jeden tomik w ręku oczekiwałam, że tak jak pojedyncze tomy ten też uda mi się przeczytać wszystko na raz. Wydaje mi się, że problemem dla mnie było ścieśnienie fabuły - o ile w pierwszym rozdziale miałam poczucie, że wszystko rozkręca się odpowiednio i mamy dobry wstęp, to potem odniosłam wrażenie ściśnięcia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsze 100 stron poszło mi całkiem nieźle, ale potem tak mnie zamuliło, że skończyłam dopiero przedwczoraj. Recenzje książki są generalnie całkiem podniosłe, wychwalają książkę z różnych względów, jeden z moich kolegów widząc, że kupuję tę książkę powiedział "O, to jest fajne", więc jeśli chcecie kupić czy przeczytać książkę to pewnie warto zapoznać się z jakąś lepszą jakościowo recenzją. Może wpłynęło na to wszystko, że bardzo dawno nie czytałam książek, bo przedawkowałam i musiałam odstawić czytanie na jakiś czas, ale oczekiwałam czegoś z bardziej wciągającą akcją. Tym razem otrzymałam historię o tym jak Nieśmiertelny o wyglądzie kobiety i dwudziestoletni chłopak podróżują po różnych miejscach w Chinach i w krainie bogów i w każdym z tych miejsc piją alkohol. Tak właśnie mogłabym podsumować tę książkę - być może to trochę okrutne, ale kiedy czytałam, że znowu trafili do kolejnego miejsca i znowu z magicznej tykwy zaczął się lać alkohol to troszkę mnie to śmieszyło. Sama książka nie ma wciągającej wartkiej akcji - jest raczej zbiorem mniejszych przygód z różnych etapów podróży. To w świecie ludzi, to w świecie bogów. tu walczą mieczami, tam kogoś połyka ciemność, tu spotkanie z jakimś kłócącym się małżeństwem nieśmiertelnych, a w międzyczasie picie lejącego się z tykwy alkoholu o brzoskwiniowym posmaku. Trochę wątków politycznych wpływających z boku na główną fabułę, trochę wątku romantycznego, żeby bohater miał co przeżywać. Wszystko składa się jakoś w całość i nie mówię, że nie da się przeczytać - to całkiem przyjemna lektura, ale nie jest porywająca. Nie do końca potrafiłam ogarnąć czemu taka lektura dostała taką nagrodę, dopiero jedna z recenzji podsunęła mi wyjaśnienie, że przy krzykliwych trendach w Japonii ta lektura wyróżnia się spokojem. Nie wiem, może rzeczywiście tak jest. Przy okazji jakiejś promocji warto kupić, ale równie dobrze jeśli ktoś chce przeczytać można najpierw sprawdzić czy nie ma takiego egzemplarza w bibliotece, albo ktoś znajomy nie ma pożyczyć. Jest to taka lekturka na jeden raz, ciekawostka. :)

Pierwsze 100 stron poszło mi całkiem nieźle, ale potem tak mnie zamuliło, że skończyłam dopiero przedwczoraj. Recenzje książki są generalnie całkiem podniosłe, wychwalają książkę z różnych względów, jeden z moich kolegów widząc, że kupuję tę książkę powiedział "O, to jest fajne", więc jeśli chcecie kupić czy przeczytać książkę to pewnie warto zapoznać się z jakąś lepszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile bardzo lubię manhwy tej autorki, a zwłaszcza wydawanej w Polsce "Savage Garden", o tyle tej pozycji nie czytałam wcześniej i nie potrafię jej ocenić jednoznacznie. Może dalej się rozwinie? Kto wie... Autorka ma to do siebie, że zaczyna pierwszym powolnym tomikiem, a potem dzieje się coraz więcej.
Na pewno postacie w tej historii nie są bohaterami do lubienia. Każde z rodzeństwa ma ze sobą jakiś problem i go ukrywa mniej lub bardziej, a dodatkowo ich otoczenie coraz więcej zaczyna zauważać. Początkowo wydaje się, że winna całej toksycznej miłości rodzeństwa jest siostra, jednak w pewnym momencie i jej brat zaczyna wysyłać czytelnikowi niejednoznaczne sygnały. Nie jest to historia przedstawiająca kazirodztwo w dobrym świetle - wręcz przeciwnie, dlatego wyróżnia się na tle różnych innych komiksów azjatyckich dotykających tego problemu. Autorka lubuje się w dramatach, dlatego nie spodziewam się dobrego zakończenia, jestem natomiast ciekawa jak w dalszych tomach zacznie budować napięcie i jak cała sytuacja się rozwinie. Po pierwszym tomie nie mówię temu tytułowi nie.
Kreska autorki jest charakterystyczna i bardzo przyjemna, aczkolwiek w 1 tomie wydawałoby się, że unika rysowania różnych scen przedstawiając tylko kilka kadrów przed/po - nie wiem czy jest to zabieg celowy, czy też autorka jednak w tamtym czasie miała problemy z rysowaniem niektórych scen. Nie mniej jednak charakterystyczna kreska autorki jest naprawdę ładna. W polskim wydaniu mamy dodatkowo przepiękne ilustracje kolorowe w tomiku na papierze kredowym wyróżniające się nie tylko ilością kolorów, ale i mnóstwem detali w porównaniu do pozostałych rysunków.
Coś jednak w wydaniu nie jest idealne - rozdzielczość niektórych stron pzostawia wiele do życzenia - o ile wszystkie napisy itd. są wyraźne na niektórych stronach lineart jest rozmazany, jakby zpikselowany - tak jakby jakość skanu na którym pracowano nie była odpowiednia. Może wydawnictwo dostało już takie materiały? W każdym razie rzuciło mi się to w oczy na kilku stronach (reszta wydaje się być okej).
Póki co mam zamówione kolejne 2 tomy i liczę, że po nich będę mieć już jasną opinię o tytule, póki co mam zaufanie do autorki :)

O ile bardzo lubię manhwy tej autorki, a zwłaszcza wydawanej w Polsce "Savage Garden", o tyle tej pozycji nie czytałam wcześniej i nie potrafię jej ocenić jednoznacznie. Może dalej się rozwinie? Kto wie... Autorka ma to do siebie, że zaczyna pierwszym powolnym tomikiem, a potem dzieje się coraz więcej.
Na pewno postacie w tej historii nie są bohaterami do lubienia. Każde z...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Otai

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
561
książek
Średnio w roku
przeczytane
43
książki
Opinie były
pomocne
19
razy
W sumie
wystawione
27
ocen ze średnią 7,9

Spędzone
na czytaniu
1 765
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
23
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]