Istota Zła

Okładka książki Istota Zła Aya Kanno
Okładka książki Istota Zła
Aya Kanno Wydawnictwo: Waneko Seria: Jednotomówki Waneko komiksy
394 str. 6 godz. 34 min.
Kategoria:
komiksy
Seria:
Jednotomówki Waneko
Tytuł oryginału:
悪性 ; Akusaga
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2014-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-27
Data 1. wydania:
2008-10-07
Liczba stron:
394
Czas czytania
6 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364508066
Tłumacz:
Magdalena Rokita
Tagi:
Dramat Kryminały/zagadki/tajemnice Sensacja Shoujo Policja/oddziały specjalne Przestępcy Przemoc Współczesność
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
130 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2077
543

Na półkach: , , ,

Zen zabija, kule się go nie imają i generalnie jest takim sławnym Breivikiem, tyle że w przeciwieństwie do tego Skandynawa, Zenek ma włosy, nie hołduje żadnej ideologii i nikt go jeszcze nie przyskrzynił. W wyniku śmiesznego zbiegu okoliczności porywa córkę generała, zapatrzoną (w przenośni znaczy się) w niego jak w obrazek, a później rozpoczyna swoją wędrówkę życia z doktorkiem, któremu zabił siostrę. Jaki jest cel wędrówki? Ano odzyskać wspomnienia.

Ehhh... W domyśle to jest kryminał albo thriller czy tam coś pomiędzy, i tak, akcja jest, trup się ściele, intryga na szczeblu wojska jest. Zen jest bezwzględny, niewzruszony i bezlitosny, no zabójca wręcz idealny. Chociaż zwykle myślałam, że mordercy kierują się jakimiś pobudkami, nasz bohater zabija, bo... po prostu zabija. Takie widzimisię. Później ma kolejne widzimisię w postaci odzyskania pamięci. A największe, że zrobi z Doktorka złego gościa. No i widać, jak mu poszło. Dziwię się, że facet wciąż kurczowo trzymał się Zena. Niemniej najbardziej ciekawa postać to panienka Rin. Rozumiem potrzebę ucieczki z szklanego klosza, tyle że raczej nie robi się tego po to, by znów spotkać się z mordercą. Chyba?

Tomik, w odróżnieniu od czytanych przeze mnie skanów (póki istniała grupa translacyjna),zawiera inny prolog, początek czy jak zwał, rozdział pierwszy. Niewiele pamiętam ze skanów, więc porównanie wypadnie koślawo - manga broniłaby się i bez tego rozdziału. Chyba, że miał on na celu podkreślić bezwzględność Zenka.

No i z jednej strony jest ciekawie, bo o co chodzi z brakiem pamięci, starą wojną i czy w końcu Doktorek stanie się zły. A z drugiej strony jest Rin, pseudoromans czy jak tę więź nazwać i takie "meh, kolejnego zabiłem". Ciężko mi nawet powiedzieć, czy polecam czy nie. Może, jakby się nawinęła pod ręką, a wkoło same romansidła, tak, wtedy bym poleciła.

Zen zabija, kule się go nie imają i generalnie jest takim sławnym Breivikiem, tyle że w przeciwieństwie do tego Skandynawa, Zenek ma włosy, nie hołduje żadnej ideologii i nikt go jeszcze nie przyskrzynił. W wyniku śmiesznego zbiegu okoliczności porywa córkę generała, zapatrzoną (w przenośni znaczy się) w niego jak w obrazek, a później rozpoczyna swoją wędrówkę życia z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3268
1907

Na półkach: , , ,

Bardzo fajna manga. Z ostrym językiem, mordownia i ciekawy wałek na końcu.

Bardzo fajna manga. Z ostrym językiem, mordownia i ciekawy wałek na końcu.

Pokaż mimo to

avatar
862
752

Na półkach: ,

Zen nic nie pamięta. Punktem zwrotnym w życiu protagonisty jest całkowicie przypadkowe, a jakże, spotkanie bogatej córki generała, Riin. Korzystając z zamieszania spowodowanego atakiem terrorystycznym Zen postanawia porwać dziewczynkę , by dorobić się dodatkowego okupu. Sytuację komplikuje ślepota dziewczynki, przez co jest całkowicie zależna od innych. Nie zdaje sobie nawet sprawy, że osoby, którym dotychczas ufała, ojciec czy ochroniarka Maka, skrywają przed nią tajemnice.

O ile dziewczynkę udaje się odbić z rąk porywacza, za którego mylnie brano Makę, o tyle Zen zostaje ciężko ranny i trafia do doktora Hakki, pomagającego nielegalnie także osobom skonfliktowanym z prawem. Doktor jawi się jako ucieleśnienie dobroci, sprawiedliwości i tego wszystkiego, co tak lubimy w pozytywnych bohaterach. Jednak nie jest tylko pobocznym bohaterem, a osobą, która stanowiła i nadal stanowi w życiu Zena ważną rolę. Jaką? Tu trzeba by było już sięgnąć do dzieciństwa Zena. Ale, ale! On nic nie pamięta… Oj, to będzie problem!

Więcej na http://www.monime.pl/istota-zla-aya-kanno/

Zen nic nie pamięta. Punktem zwrotnym w życiu protagonisty jest całkowicie przypadkowe, a jakże, spotkanie bogatej córki generała, Riin. Korzystając z zamieszania spowodowanego atakiem terrorystycznym Zen postanawia porwać dziewczynkę , by dorobić się dodatkowego okupu. Sytuację komplikuje ślepota dziewczynki, przez co jest całkowicie zależna od innych. Nie zdaje sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
870
287

Na półkach: , , , , , , ,

Edit:

Istotę zła wspominałam na tyle dobrze, że postanowiłam ją sobie powtórzyć, mając już dużo większe doświadczenie z mangą niż za pierwszym razem.

Tym razem niedokładności, zwłaszcza na początku, w anatomii bohaterów trochę biły po oczach. I tak jak nienaturalne wychudzenie postaci można zakwalifikować do "indywidualnego stylu autorki", tak brak zaznaczenia pewnych mięśni czy - rozdział 3 się kłania - zupełny brak mięśni brzucha, ścięgien szyi czy zaznaczonych stawów utrudniał odbiór. Lubię się czepiać, wiem.

Fabułę za to odebrałam o niebo lepiej. Akcja kręci się wokół światowej klasy przestępcy, Zena, który właściwie robi co mu się podoba, okazjonalnie dobierając sobie wspólnika dla zabawy. Szybko pojawia się wątek tajemniczej przeszłości i utraty wspomnień, a całość dzieje się na tle okupowanego kraju zdominowanego przez wojskowy porządek i rasizm.

Pierwszy rozdział nie był już taki niezrozumiały jak za pierwszym czytaniem. Mamy tam długi flashback, ale bez oznaczonego początku. Był też moment plot-twistu, który już nie wiem czy był genialny, czy sztuczny... Trochę tego i tego, chyba. Aya Kanno umie robić wodę z mógzu.
Kolejne marudzenie dotyczy niekonsekwencji czasowych, które samo wydawnictwo wypunktowało w przypisach. Przy drugim czytaniu i dokładnej analizie stwierdzam: autorka tk namieszała, że nie umiem ogarnąć czy były większe nieścisłości niż zaokrąglenia 22->20 albo 13->dekada.
Średni spoiler:
Pewne postaci mające według tekstu chyba coś koło 40+,30+ wyglądają na 20+. W fabule są modyfikacje genetyczne, które pięknie to wyjaśniają. Pewna postać zwraca nawet uwagę, że dany bohater po 10 latach nic się nie zmienił...
Koniec spoilerów.
Koniec końców, pogubiłam się z tymi latami. Może i jest dobrze, ale nie zamierzam z notatnikiem wertować. Jedna gwiazdka w dół.
Końcówka dobra, krwawa.

Waneko wydało tę mangę w formacie 2w1, przez co czytelnik dostaje w łapki grubiutką 350-stronnicową cegiełkę. Okładka miękka, obwoluta z nadrukiem. Projekt obwoluty w porządku, grzbiet nieco bez polotu, ale pasuje. Klejenie dobre, tomik wytrzymuje rozginanie przy czytaniu. Jedynie się przyczepię, że za mało mocnej, intensywnej czerni, co przy takiej tematyce odbiera sporo uroku. Wina autorki, wina papieru, wina drukarni, wina Tuska - nie wiem. Brakowało.
Cena przystepna - niewątpliwie mniej niż byłoby za wydanie dwutomowe.

Edit:

Istotę zła wspominałam na tyle dobrze, że postanowiłam ją sobie powtórzyć, mając już dużo większe doświadczenie z mangą niż za pierwszym razem.

Tym razem niedokładności, zwłaszcza na początku, w anatomii bohaterów trochę biły po oczach. I tak jak nienaturalne wychudzenie postaci można zakwalifikować do "indywidualnego stylu autorki", tak brak zaznaczenia pewnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
561
10

Na półkach: ,

Może to kwestia tego, że to wydanie łączone 2w1 i jakoś mając jeden tomik w ręku oczekiwałam, że tak jak pojedyncze tomy ten też uda mi się przeczytać wszystko na raz. Wydaje mi się, że problemem dla mnie było ścieśnienie fabuły - o ile w pierwszym rozdziale miałam poczucie, że wszystko rozkręca się odpowiednio i mamy dobry wstęp, to potem odniosłam wrażenie ściśnięcia postaci i fabuły z rozdziału na rozdział. Nawet uspokoiła mnie któraś z kolei notka odautorska, w której autorka wspomniała, że planowała tę historię trochę dłużej i trochę inaczej i koniec końców długość wpłynęła na zmiany czy potraktowanie niektórych postaci po macoszemu. W tym momencie jakoś lepiej zaczęłam patrzeć na ten tytuł - jednak notki odautorskie czasem pomagają w odbiorze całości. No cóż, poza pierwszym rozdziałem wstępnym mamy tutaj intrygę (po)wojenną, tajemnice, strzelaninę i akcję i wierzę, że w dłuższej wersji ta historia zrobiłaby na mnie większe wrażenie. Na pewno nie jet to mój typ mangi pod względem tematyki i ze względu na samą fabułę pewnie nie sięgnęłabym po ten tytuł. Ale kreska... dla mnie to jest taki strzał w dziesiątkę, że chyba od tej pani kupiłabym wszystko. Dla mojej estetyki kreska jest obłędna i nie mogę się na nią napatrzeć. Nie jestem do końca pewna jak to jest w innych mangach tej autorki, bo postacie pewnie też są trochę inne, a i kreska rozwijała jej się przez lata, ale po tej mandze jestem totalnie kupiona przez jej rysunki bohaterów - zwłaszcza Zena :)

Może to kwestia tego, że to wydanie łączone 2w1 i jakoś mając jeden tomik w ręku oczekiwałam, że tak jak pojedyncze tomy ten też uda mi się przeczytać wszystko na raz. Wydaje mi się, że problemem dla mnie było ścieśnienie fabuły - o ile w pierwszym rozdziale miałam poczucie, że wszystko rozkręca się odpowiednio i mamy dobry wstęp, to potem odniosłam wrażenie ściśnięcia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
16

Na półkach: ,

Bardzo się ucieszyłam, gdy Waneko zaczęło wydawać jednotomówki. Mam dwa tytuły z tej serii wydawniczej, a jednym z nich jest "Istota zła" autorstwa Ayi Kanno. Historia obraca się wokół kryminalisty o imieniu Zen, którego imię widnieje na bardzo wysokim miejscu na liście poszukiwanych przestępców... Jego celem jest osiągnięcie absolutnej wolności i aby tego dokonać łamie wszystkie obowiązujące prawa, za nic ma życie drugiego człowieka, drwi sobie ze ścigających go władz totalitarnego państwa, za każdym razem wymykając się z ich rąk. Ale Zen nie jest tak jednoznaczną postacią, na jaką wygląda, ma za sobą trudną przeszłość, a raczej brak jakiejkolwiek przeszłości. W nieznanych okolicznościach stracił pamięć, a nawiedzające go przebłyski świadomości są jedyną wskazówką, do rozwikłania tej zagadki…
Zapowiadało się fantastycznie. Czytało się bardzo dobrze. A zakończenie mnie rozczarowało.
Naprawdę, nie ukrywam, że spodziewałam się czegoś innego. Ale nie mogę powiedzieć, że zmarnowałam czas czytając tę pozycję. Opowieść jest mroczna, pesymistyczna i pełna okrucieństwa – jednakże, mimo ostrzeżenia, że manga jest wskazana od szesnastego roku życia, ukazane w niej sceny przemocy nie są aż nadto rażące.
Waneko stanęło na wysokości zadania. Wydanie powiększone (podobnie jak w serii Mega Manga od JPF),prawie czterystustronicowe i w przystępnej cenie. Walory estetyczne w postacie bielutkiego papieru bardzo dobrej jakości oraz okładka z obwolutą stanowią dodatkowe plusy dla oceny całości. Między rozdziałami zawarte są notki od autorki, tłumaczące zmiany zaistniałe w wydanym tomie. Do tłumaczenia też nie można się przyczepić – język jest płynny, czyta się szybko.
„Istota zła” jest jedną z pozycji do przeczytania, ale niestety nie każdemu przypadnie do gustu, bo jak już wcześniej wspomniałam jest to pozycja, po której spodziewałam się czegoś więcej. Zwłaszcza, po zakończeniu całości – zabrakło mi jeszcze dwóch, może czterech rozdziałów stanowiących domknięcie całej historii.

Bardzo się ucieszyłam, gdy Waneko zaczęło wydawać jednotomówki. Mam dwa tytuły z tej serii wydawniczej, a jednym z nich jest "Istota zła" autorstwa Ayi Kanno. Historia obraca się wokół kryminalisty o imieniu Zen, którego imię widnieje na bardzo wysokim miejscu na liście poszukiwanych przestępców... Jego celem jest osiągnięcie absolutnej wolności i aby tego dokonać łamie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Oceniłam na 7 choć nie jest to pewna siódemka, mogłabym dać 8 ale dawno czytałam, Zen jest cudny jego uroda mnie oszołomiła jest cudowny jak jest wkurzony i ma takie "seriously" spojrzenie albo jak się uśmiecha i pakuje kulkę w pierś to jest bardzo seksowny i pociąga kobietę :P Fajny był Reno z 1 chapteru, wielka szkoda że jego historia była taka krótka, ja miałam nadzieję że do niego potem wrócą jeszcze, Reno również nieźle przystojny ale przeciwieństwo Zena- blondyn i dłuższe włosy. Dawno czytałam to nie pamiętam ale niedawno trochę wznowiłam po polsku na polskiej stronie i te niektóre teksty Zena ociekały taką "za*ebistością" np. Reno pyta dlaczego coś tam dlaczego mnie wybrałeś czy coś a Zen mówi "bo twoje oczy mnie o to prosiły" to było naprawdę super. Zen znajduje się w mojej czołówce bishounenów mangowo- animowych

Oceniłam na 7 choć nie jest to pewna siódemka, mogłabym dać 8 ale dawno czytałam, Zen jest cudny jego uroda mnie oszołomiła jest cudowny jak jest wkurzony i ma takie "seriously" spojrzenie albo jak się uśmiecha i pakuje kulkę w pierś to jest bardzo seksowny i pociąga kobietę :P Fajny był Reno z 1 chapteru, wielka szkoda że jego historia była taka krótka, ja miałam nadzieję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Dawno czytałam ale z tego co pamiętam zakończenie kompletnie inne niż się można spodziewać, natomiast Zen to chyba jedna z najprzystojniejszych postaci męskich w historii mangi anime i rysunku w ogóle, do tego jest seksowny, taki super zabójca, killer mode co nie cofa się przed niczym i pakuje ci kulkę w pierś z uśmiechem na ustach :) Moja koleżanka która to czytała dotrwała do 4 chapteru i powiedziała że nudne jak cholender a mnie się podoba i oceniam na 7, może nawet 8 bym dałą nie wiem, a ślicznego/pięknego/ przystojnego Zena wpisuję w krąg moich mangowych miłostek :P Naprawdę uroda anioła. Nie pamiętam czy to nie było w 1 tomie ale jak ta dziewczyna niewidoma bodajże wzięła w ręce twarz Zena i powiedziała mu że jest piękny/ przystojny to było super!

Dawno czytałam ale z tego co pamiętam zakończenie kompletnie inne niż się można spodziewać, natomiast Zen to chyba jedna z najprzystojniejszych postaci męskich w historii mangi anime i rysunku w ogóle, do tego jest seksowny, taki super zabójca, killer mode co nie cofa się przed niczym i pakuje ci kulkę w pierś z uśmiechem na ustach :) Moja koleżanka która to czytała...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    164
  • Posiadam
    81
  • Chcę przeczytać
    68
  • Manga
    35
  • Ulubione
    13
  • Mangi
    7
  • 2014
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Komiksy
    4
  • 2018
    3

Cytaty

Więcej
Aya Kanno Istota Zła Zobacz więcej
Aya Kanno Istota Zła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,7
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna Niemczyk
Ocena 7,0
Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna...

Przeczytaj także