Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jest dobrze. Jest co najwyżej mocno średnio. Z serialu, który oferował tak wiele odniesień do fizyki, naukowców i flag autor wybrał te najsłabsze, najmniej oczywiste i najmniej ciekawe. Rozdziały krótkie, wręcz kilkuzdaniowe, co lepsze wątki zaczęte i urwane a te najnudniejsze niepotrzebnie rozciągnięte. Ogólnie rzecz biorąc jest słabo.
Jeżeli chcieliście kupić tę książkę, to zdecydowane, raczej, chyba nie.

Nie jest dobrze. Jest co najwyżej mocno średnio. Z serialu, który oferował tak wiele odniesień do fizyki, naukowców i flag autor wybrał te najsłabsze, najmniej oczywiste i najmniej ciekawe. Rozdziały krótkie, wręcz kilkuzdaniowe, co lepsze wątki zaczęte i urwane a te najnudniejsze niepotrzebnie rozciągnięte. Ogólnie rzecz biorąc jest słabo.
Jeżeli chcieliście kupić tę...

Nie należę do miłośników Donalda Trumpa, ale też nie jestem jego "hejterem". Jest mi obojętny - ot kolejny bardzo (bardzo ,bardzo) bogaty Amerykanin, mieszkający bardzo daleko, zapewne nawet nie mogący wskazać Polski na mapie bez pomocy doradców.
Jest to jednak dosyć ciekawa postać, którą bezczelność, pewność siebie i narcyzm doprowadził na sam szczyt światowej władzy. I właśnie zakulisowe zachowania, negocjacje i sposób prowadzenia przez Trumpa interesów są ciekawe i warte zapoznania się z nimi aby móc chociaż w części zrozumieć fenomen obecnego prezydenta USA. W książce dużo miejsca poświęcono stylowi prowadzenia interesów przez DT, jest też trochę o życiu prywatnym, trochę o działalności celebryckiej, ale uważam że jednak jest tego trochę zbyt mało by mówić o pełnoprawnej biografii. Pominięto tutaj sporo spraw i faktów, choćby rola Trumpa w oskarżeniu i procesie Mike'a Tysona została tutaj całkowicie pominięta, nie wspomniano nawet że coś takiego miało miejsce. Zdaję sobie sprawę, że chcąc opisać to wszystko to książka musiałaby co najmniej podwoić swoją objętość, lecz wtedy nazwałbym ją pełnoprawną biografią. Teraz mamy tylko pobieżną podróż przez życie Donalda Trumpa.

Nie należę do miłośników Donalda Trumpa, ale też nie jestem jego "hejterem". Jest mi obojętny - ot kolejny bardzo (bardzo ,bardzo) bogaty Amerykanin, mieszkający bardzo daleko, zapewne nawet nie mogący wskazać Polski na mapie bez pomocy doradców.
Jest to jednak dosyć ciekawa postać, którą bezczelność, pewność siebie i narcyzm doprowadził na sam szczyt światowej władzy. I...

"Dragi i wojna" to dosyć opasła pozycja (ponad 500 stron) na temat powiązań wojska, żołnierzy i wojny z przemysłem stymulowania świadomości nielegalnymi substancjami.
Niestety nie wyczerpuje wystarczająco tematu a jej dziwna konstrukcja powoduje, że czytamy kilkukrotnie te same rzeczy. Objętość powiększają również niewyraźne ilustracje pobrane z wikipedii. No i momentami autorzy próbują przemycić swój światopogląd, co jest mocno wyczuwalne, a wystarczy rzut oka na wydawnictwo, żebyśmy wiedzieli jaki on jest.
Ogólnie czyta się szybko i dosyć przyjemnie, jednak ciężko jest mi brać całkiem na poważnie książkę, która jako źródła wskazuje sciaga.pl czy "anonimowe wyznanie w internecie"

"Dragi i wojna" to dosyć opasła pozycja (ponad 500 stron) na temat powiązań wojska, żołnierzy i wojny z przemysłem stymulowania świadomości nielegalnymi substancjami.
Niestety nie wyczerpuje wystarczająco tematu a jej dziwna konstrukcja powoduje, że czytamy kilkukrotnie te same rzeczy. Objętość powiększają również niewyraźne ilustracje pobrane z wikipedii. No i momentami...