Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Początek książki nudny i zbytnio rozciągnięty.
Jednak po jego przebrnięciu dostałem pełnej klasy rozrywkę.

Opcja z Cyfral lekko odjechana, ale mi się podobała i dodała uroku.

Ten tom wyjaśnił sporo w kwestii zasad panujących na planecie, dużo łatwiej zrozumieć wcześniejszą fabułę (1 tom).

Czytam dalej.

Początek książki nudny i zbytnio rozciągnięty.
Jednak po jego przebrnięciu dostałem pełnej klasy rozrywkę.

Opcja z Cyfral lekko odjechana, ale mi się podobała i dodała uroku.

Ten tom wyjaśnił sporo w kwestii zasad panujących na planecie, dużo łatwiej zrozumieć wcześniejszą fabułę (1 tom).

Czytam dalej.

Początek jak Wiedźmin, bohater też podobnie mrukowaty. Później powieść nabiera swojego charakteru, a obydwa wątki mnie szybko wciągają.

Ciekawy koncept na fantasy, idę po drugi tom.

Początek jak Wiedźmin, bohater też podobnie mrukowaty. Później powieść nabiera swojego charakteru, a obydwa wątki mnie szybko wciągają.

Ciekawy koncept na fantasy, idę po drugi tom.

Trzeba przeczytać, choć ciężko na raz usłyszeć tyle prawdy. Dużo bólu, smutku i cierpienia. NIe sprawdzałem dalszych perypetii bohaterów reportaży, ale liczę, że przytoczone historie zmieniły naszą Polskę, choć trochę, na lepsze.

Pamiętajmy, często to jak wygląda świat zależy od nas bezpośrednio. Reagujmy na zło, nie bądźmy bierni.

Trzeba przeczytać, choć ciężko na raz usłyszeć tyle prawdy. Dużo bólu, smutku i cierpienia. NIe sprawdzałem dalszych perypetii bohaterów reportaży, ale liczę, że przytoczone historie zmieniły naszą Polskę, choć trochę, na lepsze.

Pamiętajmy, często to jak wygląda świat zależy od nas bezpośrednio. Reagujmy na zło, nie bądźmy bierni.

Polityczne bagno to nie dla mnie. Mam wrażenie, że autor zajmuje konkretne stanowisko w realnym sporze politycznym, który się toczy w Polsce. To mam na codzień... i mnie to męczy w książce i psuje przyjemność czytania.

I jeszcze Igor złamał swoje ideały i dał się w to bagno wciągnąć.

Mroczność książki jak w poprzednich tomach, to na plus.

Sama fabuła, wyłączając polityczne wtręty, momentami wciąga, momentami nuży.. trochę jakbyśmy posklejali fragmenty poprzednich tomów w całość. Nie czytałem tego z zapartym tchem jak wcześniej, tylko czekałem ciepiwie na zakończenie (ostatecznie było warto, bo końcówka trzyma wysoki poziom).

Polityczne bagno to nie dla mnie. Mam wrażenie, że autor zajmuje konkretne stanowisko w realnym sporze politycznym, który się toczy w Polsce. To mam na codzień... i mnie to męczy w książce i psuje przyjemność czytania.

I jeszcze Igor złamał swoje ideały i dał się w to bagno wciągnąć.

Mroczność książki jak w poprzednich tomach, to na plus.

Sama fabuła, wyłączając...

Zbiór ciekawych historii z drogi, ale też wiele steoretypowych sytuacji.

Podziw i szacun dla autorki za wykonywaną pracę za kierownicą. Książka sama w sobie jednak momentami bywa jednak nudna.

Zbiór ciekawych historii z drogi, ale też wiele steoretypowych sytuacji.

Podziw i szacun dla autorki za wykonywaną pracę za kierownicą. Książka sama w sobie jednak momentami bywa jednak nudna.

Według mnie kontynuacja przygód Brudnego nie jest tak udana jak początkowa trylogia. Sama postać Igor nie już ta sama, taka sama. To co lubiłem w Igorze upadło, stał się miekki i zbyt ludzki;) Wszystko zmienił wypadek... Miłość Igora i Julki, blee, wolałem Oksanę..Nie czułem tu takiego napięcia, ale to wszystko odczucia subiektywne. Dodatkowo wszystko udawało się bohaterom zbyt łatwo, a rozwiązania byly za proste i trywialne.

Bohaterka wampir przedstawiona bardzo płasko, za mało się o niej dowiadujemy. Jestem rozczarowany...

Wątek Justyny, która szuka siostry i Igora detektywa, nie kupiłem tego... Cóż...

Mimo to sięgnę z nadzieją po kolejny tom.

Według mnie kontynuacja przygód Brudnego nie jest tak udana jak początkowa trylogia. Sama postać Igor nie już ta sama, taka sama. To co lubiłem w Igorze upadło, stał się miekki i zbyt ludzki;) Wszystko zmienił wypadek... Miłość Igora i Julki, blee, wolałem Oksanę..Nie czułem tu takiego napięcia, ale to wszystko odczucia subiektywne. Dodatkowo wszystko udawało się bohaterom...

Kocham tenisa i to jest moje przekleństwo, bo oczekiwałem więcej po tej książce pod kątem realizmu (w prawdziwym świecie nie ma szans na wyrównaną rywalizację pomiędzy najlepszymi kobietami i mężczyznami, przepaść fizyczna jest nie do zasypania).

Jeśli odejmę tenisa i zostawię samą fabułę to jest to historia jakich wiele, która niczym mnie nie zaskakuje. Płynnie się czyta i dostarcza odpowiedniej dozy przyjemności.

Zatem mocne 6.

Kocham tenisa i to jest moje przekleństwo, bo oczekiwałem więcej po tej książce pod kątem realizmu (w prawdziwym świecie nie ma szans na wyrównaną rywalizację pomiędzy najlepszymi kobietami i mężczyznami, przepaść fizyczna jest nie do zasypania).

Jeśli odejmę tenisa i zostawię samą fabułę to jest to historia jakich wiele, która niczym mnie nie zaskakuje. Płynnie się czyta...

Świetna książka.
Wydarzenia II wojny światowej z czeskiej perspektywy, mimo wszystko zupełnie innej niż polska. Książka pogłębia horyzonty i daje większe zrozumienie.

Do tego losy bohaterki ujmują i hartują, nie mogłem przestać czytać...

Oby wojna się nie powtórzyła...

Świetna książka.
Wydarzenia II wojny światowej z czeskiej perspektywy, mimo wszystko zupełnie innej niż polska. Książka pogłębia horyzonty i daje większe zrozumienie.

Do tego losy bohaterki ujmują i hartują, nie mogłem przestać czytać...

Oby wojna się nie powtórzyła...

Ciekawa lektura, mocna. O życiu, śmierci, odrzuceniu i miłości. Losy rodzin bohaterów książki przeplatają się w zaskujący sposób, prowadzą nas i docieramy do zakamarków, do których wcale niekoniecznie mamy odwagę pójść. Jednocześnie ciekawość wzbiera we mnie z każdą że stron... i tak aż do końca.

Ciekawa lektura, mocna. O życiu, śmierci, odrzuceniu i miłości. Losy rodzin bohaterów książki przeplatają się w zaskujący sposób, prowadzą nas i docieramy do zakamarków, do których wcale niekoniecznie mamy odwagę pójść. Jednocześnie ciekawość wzbiera we mnie z każdą że stron... i tak aż do końca.

Historia drogi chłopca ciekawi, ale od początku nie mam nadzei na happy end. Brutalizm postaci, ich wulgarność mnie przytłacza. Wcale nie chcę być razem z bohaterem tam gdzie on, raczej uciekłbym jak najdalej.

Po zakończeniu książki chce się wyć...z bólu i smutku.

Historia drogi chłopca ciekawi, ale od początku nie mam nadzei na happy end. Brutalizm postaci, ich wulgarność mnie przytłacza. Wcale nie chcę być razem z bohaterem tam gdzie on, raczej uciekłbym jak najdalej.

Po zakończeniu książki chce się wyć...z bólu i smutku.

Jestem rozczarowany powieścią, zwykła historia o miłości z mokradeł. Monotonna, bez zwrotów akcji i czasem straszliwie nudna, ocenę podbija końcowy plot twist ale to za mało.

Ocena bylaby nizsza, ale muszę przyznać, że pochłonęły mnie opisy przyrody, drobiazgowość autorki w tym zakresie na duży plus... wciągnęły mnie mokradła we mgle, ich urok i niezależność, wrażenie bezkresu wprawia w osłupienie, strach i budzi mój podziw. Scena gdy dziewczynka gubi się na mokradłach uciekając przed burzą tworzy odpowiedni nastrój. Do tego ciągły opis miejsc, do których nikt nie zagląda, a można się ukryć...w mgle i zaroślach.

Jestem rozczarowany powieścią, zwykła historia o miłości z mokradeł. Monotonna, bez zwrotów akcji i czasem straszliwie nudna, ocenę podbija końcowy plot twist ale to za mało.

Ocena bylaby nizsza, ale muszę przyznać, że pochłonęły mnie opisy przyrody, drobiazgowość autorki w tym zakresie na duży plus... wciągnęły mnie mokradła we mgle, ich urok i niezależność, wrażenie...

Miłość do matematyki, to moja miłość. Książka jest mi bardzo bliska, razem z profesorem kroczyłem przez matematyczne zagadki przez wszystkie strony.

Sam niejednokrotnie w swoim życiu wykorzystywałem liczby do opisu świata i mnie to emocjonowało i pochłaniało bez reszty.
Czytając kolejne wersy czułem fascynację profesora na własnej skórze, dążenie do rozwiązania, do dowodu....pasja liczb i wierność zasadom, wszystko takie proste i... ładne.

Autor stworzył piękną historię o życiu, jego ulotnosci, radości i przemijaniu. Carpe diem, żyj chwilą. Cudnie.

Miłość do matematyki, to moja miłość. Książka jest mi bardzo bliska, razem z profesorem kroczyłem przez matematyczne zagadki przez wszystkie strony.

Sam niejednokrotnie w swoim życiu wykorzystywałem liczby do opisu świata i mnie to emocjonowało i pochłaniało bez reszty.
Czytając kolejne wersy czułem fascynację profesora na własnej skórze, dążenie do rozwiązania, do...

Książka z pewnością zapadnie mi w pamięci na długo. Lisy bohaterów pokazują ich przemianę, powolne pękanie zakłamania, ewolucję postaw, gdzie zwrotnym momentem była klęska głodu, która zdziesiatkowała rodziny, ale i otworzyła ludzi na działanie.

Indoktrynacja, pranie mózgu od czasów żłobkowych pomagało utrzymać kraj w ryzach, dosłownie jak u Orwela. Kibicowałem bohaterom, żeby im się udało...

Gdy się czyta książkę wydaje się, że mówimy o odległym czasie, wręcz zmierzchłym... Ciarki po plecach przebiegły gdy przypomniałem sobie jak wyglądało moje życie przy okazji MŚ w piłce nożnej w Korei Płd w 2002 i porównałem to z losem ludzi z Korei Płn

Książka z pewnością zapadnie mi w pamięci na długo. Lisy bohaterów pokazują ich przemianę, powolne pękanie zakłamania, ewolucję postaw, gdzie zwrotnym momentem była klęska głodu, która zdziesiatkowała rodziny, ale i otworzyła ludzi na działanie.

Indoktrynacja, pranie mózgu od czasów żłobkowych pomagało utrzymać kraj w ryzach, dosłownie jak u Orwela. Kibicowałem bohaterom,...

Idealna odskocznia po kilku przeczytanych wcześniej ciężkich książkach.

Przyjemne czytanie, ciekawa historia, do tego miejsce akcji Lazurowe Wybrzeże, fajnie było się tam przenieść na kilka dni.

Idealna odskocznia po kilku przeczytanych wcześniej ciężkich książkach.

Przyjemne czytanie, ciekawa historia, do tego miejsce akcji Lazurowe Wybrzeże, fajnie było się tam przenieść na kilka dni.

Ostatnia część idealnie spina całą historię i trzyma w napięciu do końca.

Najgorsze jest to, że można uwierzyć, że podobna zdarzenia rzeczywiście mogą/mogły mieć miejsce i wtedy ciarki przechodządzą pp plecach...

Mnie zostanie w pamięci na długo obraz dziewczyny uciekającej w bezkresnym lesie...

Ostatnia część idealnie spina całą historię i trzyma w napięciu do końca.

Najgorsze jest to, że można uwierzyć, że podobna zdarzenia rzeczywiście mogą/mogły mieć miejsce i wtedy ciarki przechodządzą pp plecach...

Mnie zostanie w pamięci na długo obraz dziewczyny uciekającej w bezkresnym lesie...

Książka w klimacie powojennej, komunistycznej Warszawy. Pełno cwaniaczków, cinkciarzy, rzezimieszków i ten jeden ZŁY, ale naprawdę zły...

Kibicuję temu złemu i nie mogę przestać...czytać...

Minus jedna gwiazdka z ckliwe rozpoczęcie i historię o miłości, ale tak miało być.

Książka w klimacie powojennej, komunistycznej Warszawy. Pełno cwaniaczków, cinkciarzy, rzezimieszków i ten jeden ZŁY, ale naprawdę zły...

Kibicuję temu złemu i nie mogę przestać...czytać...

Minus jedna gwiazdka z ckliwe rozpoczęcie i historię o miłości, ale tak miało być.

Książka jak lokomotywa, najpierw powoli, para buch... Później akcja wartko jedzie do przodu... i ie zatrzymuje się do ostatnich stron. Wow!

Książka jak lokomotywa, najpierw powoli, para buch... Później akcja wartko jedzie do przodu... i ie zatrzymuje się do ostatnich stron. Wow!

Początek dobry, intryga i spłata długu... później nie po mojej myśli... nie tego się spodziewałem (liczyłem na rozwinięcie innego niż romantycznego wątku).

Czytajac od razu miałem skojarzenie z harlekinem i tanią miłostką (mój błąd, ze nie wgłębiłem się w streszczenie).. Nie udało mi się dokończyć czytania, przerwalem i odstawiłem na półķę..., więc moja ocena może być nieobiektywna.

Początek dobry, intryga i spłata długu... później nie po mojej myśli... nie tego się spodziewałem (liczyłem na rozwinięcie innego niż romantycznego wątku).

Czytajac od razu miałem skojarzenie z harlekinem i tanią miłostką (mój błąd, ze nie wgłębiłem się w streszczenie).. Nie udało mi się dokończyć czytania, przerwalem i odstawiłem na półķę..., więc moja ocena może być...

Jednak Brudny się nie nudzi. Nie ma na to szans. Akcja trzyma w napięciu, wysoki poziom. Otwieram kolejny tom z nadzieją na więcej...

Jednak Brudny się nie nudzi. Nie ma na to szans. Akcja trzyma w napięciu, wysoki poziom. Otwieram kolejny tom z nadzieją na więcej...

Po Wilczycy i Arielu przyszedł czas na komisarza Zakrzewskiego. Świetny plot twist, dwie równoległe akcje ( tu i teraz oraz MO w czasach PRLu). Dwóch pelnokrwistych policjantów i te zakończenie, które zwala z nóg... Zaczynam kolejny tom już dziś..

Po Wilczycy i Arielu przyszedł czas na komisarza Zakrzewskiego. Świetny plot twist, dwie równoległe akcje ( tu i teraz oraz MO w czasach PRLu). Dwóch pelnokrwistych policjantów i te zakończenie, które zwala z nóg... Zaczynam kolejny tom już dziś..