bargielczyta

Profil użytkownika: bargielczyta

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 20 godzin temu
111
Przeczytanych
książek
111
Książek
w biblioteczce
108
Opinii
169
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano

Opinie


Na półkach:

Seria ,,More” to książki, które czytam, by przez chwilę miło spędzić czas, a potem tak po prostu o nich zapomnieć. Jak poprzednie tomy ,,The most 3” było przyjemną odskocznią od świata i oderwaniem się od jakichś gorących romansów, jednak niczym więcej. Znowu nie znalazłam niczego, co choć na chwilę dłużej mogłoby zostać w mojej pamięci.

Nie mogę zaprzeczyć, że styl pisania autorki należy do przyjemnych, jednak nie tych, w których zatracam się bez pamięci. Jest po prostu prosty. Czasami dialogi są sztuczne i wychodzą mało naturalnie, jednak nie jest to coś, co utrudniałoby czytanie lektury. Natomiast tym, co najbardziej nużyło mnie w ,,The most 3” była relacja bohaterów. Ich uczucia polegają na schemacie: ona nie chce – on chce, ona chce – on nie chce. A jak dochodzimy do momentu, kiedy oboje chcą, to trwa to przez kilka stron – i bum dzieje się coś, przez co już oboje nie chcą. Gdyby była to jednotomówka, owszem takie coś może jeszcze przejść. Przy trylogii staje się to już nudne i mało interesujące, co sprawiło, że zniechęciłam się do relacji Any i Nathana. Oprócz tego dochodzi jeszcze dość spora przerwa pomiędzy wydaniem kolejnych części, co również nie wpływa korzystnie. Szczerze myślałam, że ta książka jest już finałową częścią, jak zakładałam trylogii, jednak będziemy bujać się w jeszcze jednym tomie.

Jeszcze jednym, co rzuciło mi się w oczy i niekonkretnie spodobało, patrząc na całokształt serii, jest słabo rozplanowana fabuła. Czytając ,,The most 3” byłam dość oszołomiona zwrotami akcji, jakie zafundowała nam w tym tomie autorka, ale właśnie. Były tylko w tym tomie. Podczas czytania poprzednich części raczej nie było momentów wgniatania w fotel, a tutaj dramat za dramatem.

Serię ,,More” polecam jako książki młodzieżowe, które można przeczytać ,,na raz”. Osoby mało wymagające od fabuły, czy bohaterów będą zadowolone, ale ci, którzy oczekują od książki czegoś więcej – już nie za bardzo.

Seria ,,More” to książki, które czytam, by przez chwilę miło spędzić czas, a potem tak po prostu o nich zapomnieć. Jak poprzednie tomy ,,The most 3” było przyjemną odskocznią od świata i oderwaniem się od jakichś gorących romansów, jednak niczym więcej. Znowu nie znalazłam niczego, co choć na chwilę dłużej mogłoby zostać w mojej pamięci.

Nie mogę zaprzeczyć, że styl...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do momentu aż nie sięgnęłam po ,,Dream a Little Dream of Me”, nie wiedziałam, jak strasznie tęskniłam za książkami Julki. Za jej fantastycznym stylem pisania, dreszczykiem emocji, który zawsze towarzyszy mi przy czytaniu historii spod jej pióra, za bohaterami, w których w każdej pozycji znajduję cząstkę siebie.

Najnowsza książka Julki to spin off dylogii ,,Gods of law” i trylogii ,,Inferno” - książek, w których zakochałam się już dawno temu i nadal bardzo często powracam do nich myślami. Historia o dzieciach bohaterów, których losy mieliśmy już przyjemność poznać, zdecydowanie dorównała swoim poprzednikom. ,,Dream a Little Dream of Me” od początku zabrało kawałek mojej duszy. Myślałam, że na tym pozostanie, ale książka z rozdziału na rozdział coraz bardziej zagarniała moje serce, aż na końcu nie zostało z niego nic.

,,Dream a Little Dream of Me” to naprawdę piękna historia. Cieszę się, że Julia dała nam pozycję, w której jednocześnie możemy poznać losy nowych bohaterów i zobaczyć co słychać u tych, których już pokochaliśmy. Zdecydowanie momenty z rodziną Sharmanów i Sanclairów były moimi ulubionymi. Postarzeni o kilkanaście lat bohaterowie nadal utrzymują swój temperament, ale w tej pozycji mogliśmy poznać ich od zupełnie innej, nowej strony, która wielu czytelnikom nada nowe światło na te postaci. Myślę, że ci, którzy nie byli jeszcze zakochani w Victorze czy Olivierze po książkach z ich historiami, teraz po przeczytaniu ,,Dream a Little Dream of Me” zdecydowanie oddali im kawałek siebie.

Każdy rozdział, każda strona, zdanie i słowo wniosło pewien urok, który razem stworzył coś niesamowitego. Każdy dopracowany szczegół ma znaczenie i każdy na swój sposób mnie urzekł. Deszczowy Nowy Jork, w którym na niebie nie widać ani jednej gwiazdy. Miasto, do którego przeprowadza się młoda Flora Sharman, by tak, jak kilkanaście lat wcześniej jej mama, studiować wymarzony kierunek. Stary fortepian w barze Sleepy Hollow, na którym co wieczór gra młody chłopak. I w końcu utwór, który wszystko zapoczątkował - ,,Dream a Little Dream of Me”.

Relacja Flory i Haydena to nie żadne burzliwe uczucia z masą rozterek, emocji i zwrotów akcji. To naprawdę urocza opowieść o odnajdywaniu siebie w nowym miejscu, o szukaniu swojej drogi w podrózy zwanej życiem i o walce. Walce o swoje marzenia.
I młoda Sharman i Hayden mają w sobie coś takiego, co od pierwszych stron mówi - ,,to bohaterowie, w których zaraz się zakochasz”. Oboje mają w sobie coś z rodziców, jednak w mieszance z innymi cechami tworzą zupełnie różne charaktery. Razem tworzą coś wyjątkowego, co w połączeniu z fantastyczną akcją i świetnie zaplanowaną fabułą daje kolejne komfortowe miejsce spod ręki Julki.
Poświęćmy też kilka słów Julie, bez której uroku, poczucia humoru i ciętych ripost, ,,Dream a Little Dream of Me” nie byłoby już takie samo.

,,Dream a Little Dream of Me” to kolejna pozycja, która będę polecała zawsze, wszędzie i każdemu. Jeśli czytaliście już losy Sharmanów i Sanclairów i tak jak ja kochacie ich przygody, historia ich dzieci nie może pozostawać wam dłużej obojętna!

Do momentu aż nie sięgnęłam po ,,Dream a Little Dream of Me”, nie wiedziałam, jak strasznie tęskniłam za książkami Julki. Za jej fantastycznym stylem pisania, dreszczykiem emocji, który zawsze towarzyszy mi przy czytaniu historii spod jej pióra, za bohaterami, w których w każdej pozycji znajduję cząstkę siebie.

Najnowsza książka Julki to spin off dylogii ,,Gods of law” i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chcecie wiedzieć, jak się czuję po skończeniu ,,I wanna fall. Bridge side”? Jakby ktoś zabrał mi duszę. Myśli, mowę i całą mnie. Jakby ktoś zabrał mi wszystko z mojej głowy, bo po skończeniu ,,I wanna fall” jest tam tylko pustka.

Poważnie, pierwszy raz od dawna jakaś książka w takim stopniu wyssała ze mnie wszystkie emocje, uczucia i myśli. Dosłownie wszystko. Pierwszy raz od dawna podczas czytania książki byłam tak zaaferowana akcją, że nie zważałam na czas, a świat wokół mnie przestać istnieć. Pierwszy raz od dawna po skończeniu książki byłam jak oniemiała i nie wiedziałam co dalej ze sobą począć.

,,I wanna fall” kupiło mnie wszystkim. Fantastycznym stylem pisania, sposobem wprowadzania dialogów, nie za długimi opisami, ciętym językiem, śmiesznymi sytuacjami, świetnie wykreowanymi bohaterami, wątkiem wyścigów samochodowych... i mogłabym tak wymieniać dalej, bo plusów tej książki jest niezliczenie wiele, a ja uwielbiam każdy z nich.

Zdecydowanie drugim imieniem tej pozycji jest adrenalina. Jej niebezpieczny urok pochłonął mnie od samego początku, sprawiając, że nie było mowy o chwili oddechu. O choćby momencie oderwania się od akcji. ,,I wanna fall” zupełnie mnie zahipnotyzowało, przez co, podczas czytania, czułam się jak otumaniona. Łaknęłam kolejnych stron w oczekiwaniu na kolejne wydarzenia i dreszczyk emocji.
Ogromną robotę robią tu sami bohaterowie, którzy są po prostu fantastycznie wykrawani, ale na ogromny apluas zasługuje motyw wyścigów samochodowych. Przysięgam, do czasu kiedy przeczytałam książkę Oli, nie wiedziałam, że można wywołać we mnie jednocześnie tyle emocji. Od strachu, przez śmiech do płaczu. Gdzieś pomiędzy tym były jeszcze zachwycenie, uwielbienie i ogromne zafascynowanie Raisem.

Relacja chłopaka i Leei jest po prostu w punkt. Co tu dużo mówić. Jest nutka nienawiści, jest flirt, poważne rozmowy, radosne chwile, zazdrość, zaborczość a do tego chwile uniesień. Czyż nie przepis na związek idealny?
Ich relacja jest mocno pokręcona i skomplikowana, jednak ma swój urok, który nie raz łapię czytelnika za serce. Ich uczucia wymagają wiele wyrzeczeń i poświęceń, ale nie jest to przeszkodą, by oboje tworzyli coś wyjątkowego i niepowtarzalnego.

Nie znajdziecie drugiej takiej książki jak ,,I wanna fall”. Nie znajdziecie tej adrenaliny, tylu emocji, tak cudownych bohaterów i wielu zwrotów akcji, które powalą was na łopatki. ,,I wanna fall” przyciąga swoją oryginalnością, a kiedy będziecie już w jej sidłach, nie dacie rady wyjść z nich cało.

Chcecie wiedzieć, jak się czuję po skończeniu ,,I wanna fall. Bridge side”? Jakby ktoś zabrał mi duszę. Myśli, mowę i całą mnie. Jakby ktoś zabrał mi wszystko z mojej głowy, bo po skończeniu ,,I wanna fall” jest tam tylko pustka.

Poważnie, pierwszy raz od dawna jakaś książka w takim stopniu wyssała ze mnie wszystkie emocje, uczucia i myśli. Dosłownie wszystko. Pierwszy raz...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika bargielczyta

z ostatnich 3 m-cy
bargielczyta
2024-05-10 15:30:42
bargielczyta oceniła książkę The Most 3 na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-05-10 15:30:42
bargielczyta oceniła książkę The Most 3 na
6 / 10
i dodała opinię:

Seria ,,More” to książki, które czytam, by przez chwilę miło spędzić czas, a potem tak po prostu o nich zapomnieć. Jak poprzednie tomy ,,The most 3” było przyjemną odskocznią od świata i oderwaniem się od jakichś gorących romansów, jednak niczym więcej. Znowu nie znalazłam niczego, co choć...

Rozwiń Rozwiń
The Most 3 Julia Rejent
Cykl: More (Rejent) (tom 3)
Średnia ocena:
7.5 / 10
20 ocen
bargielczyta
2024-05-10 15:27:46
bargielczyta oceniła książkę Dream A Little Dream Of Me na
10 / 10
i dodała opinię:
2024-05-10 15:27:46
bargielczyta oceniła książkę Dream A Little Dream Of Me na
10 / 10
i dodała opinię:

Do momentu aż nie sięgnęłam po ,,Dream a Little Dream of Me”, nie wiedziałam, jak strasznie tęskniłam za książkami Julki. Za jej fantastycznym stylem pisania, dreszczykiem emocji, który zawsze towarzyszy mi przy czytaniu historii spod jej pióra, za bohaterami, w których w każdej pozycji zn...

Rozwiń Rozwiń
Dream A Little Dream Of Me Julia Brylewska
Średnia ocena:
8.3 / 10
362 ocen
bargielczyta
2024-05-10 15:24:19
bargielczyta oceniła książkę I Wanna Fall. Bright Side na
10 / 10
i dodała opinię:
2024-05-10 15:24:19
bargielczyta oceniła książkę I Wanna Fall. Bright Side na
10 / 10
i dodała opinię:

Chcecie wiedzieć, jak się czuję po skończeniu ,,I wanna fall. Bridge side”? Jakby ktoś zabrał mi duszę. Myśli, mowę i całą mnie. Jakby ktoś zabrał mi wszystko z mojej głowy, bo po skończeniu ,,I wanna fall” jest tam tylko pustka.

Poważnie, pierwszy raz od dawna jakaś książka w takim stopn...

Rozwiń Rozwiń
I Wanna Fall. Bright Side Aleksandra Nil
Średnia ocena:
7.5 / 10
347 ocen
bargielczyta
2024-05-07 10:52:53
bargielczyta oceniła książkę Pierwsza próba na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 10:52:53
bargielczyta oceniła książkę Pierwsza próba na
8 / 10
i dodała opinię:

Wydawnictwo Yana odkąd pojawiło się na rynku wydawniczym, każdą swoją nową premierą przyciąga czytelników jeszcze bardziej. Ja zdecydowałam się rozpocząć przygodę z ich działalnością książką Grace Reilly i był to znakomity wybór, bowiem teraz ich premiery będę pochłaniać nałogowo.

,,Pierw...

Rozwiń Rozwiń
Pierwsza próba Grace Reilly
Cykl: Beyond the Play (tom 1)
Średnia ocena:
6.5 / 10
334 ocen
bargielczyta
2024-05-07 10:30:54
bargielczyta oceniła książkę Na zawsze twoja na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 10:30:54
bargielczyta oceniła książkę Na zawsze twoja na
9 / 10
i dodała opinię:

Niezwykle smutno jest pisać recenzje finałowego tomu trylogii, którą pokochało się do tego stopnia, że rozstanie z nią powoduje wzruszenie i okropną rozpacz. Minął rok od rozpoczęcia mojej przygody z Dunbridge Academy i był to rok, w którym chwile spędzone z bohaterami akademii zaliczam do...

Rozwiń Rozwiń
Na zawsze twoja Sarah Sprinz
Cykl: Dunbridge Academy (tom 3)
Średnia ocena:
8.5 / 10
92 ocen
bargielczyta
2024-03-01 00:17:46
bargielczyta oceniła książkę Dancing with the Devil na
2 / 10
i dodała opinię:
2024-03-01 00:17:46
bargielczyta oceniła książkę Dancing with the Devil na
2 / 10
i dodała opinię:

Książki Joanny Wiśniewskiej ciekawiły mnie, odkąd tylko jej nazwisko pojawiło się na rynku wydawniczym. Dość długo zbierałam się, by sięgnąć po jedną z jej pozycji, ale kiedy wreszcie to zrobiłam, przekonałam się, że jej pióro nie zagości więcej na moich półkach.

Strasznie się zawiodłam c...

Rozwiń Rozwiń
Dancing with the Devil Joanna Wiśniewska
Średnia ocena:
7.2 / 10
50 ocen

ulubieni autorzy [1]

Mariola Lorek
Ocena książek:
8,0 / 10
2 książki
1 cykl
Pisze książki z:
5 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
111
książek
Średnio w roku
przeczytane
37
książek
Opinie były
pomocne
169
razy
W sumie
wystawione
93
oceny ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
643
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
48
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]