Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Napiszę coś banalnego, ale ta książka jest dla mnie magiczna. Przynajmniej częściowo mogłem sobie wyobrazić, w jaki sposób świat postrzegał pan Zdzisław. Chciałbym być przy nim, chciałbym się z nim podzielić moimi melancholijnymi myślami. Roger Barrett i Zdzisław Beksiński to dwaj artyści, z którymi najbardziej się identyfikuję.

Napiszę coś banalnego, ale ta książka jest dla mnie magiczna. Przynajmniej częściowo mogłem sobie wyobrazić, w jaki sposób świat postrzegał pan Zdzisław. Chciałbym być przy nim, chciałbym się z nim podzielić moimi melancholijnymi myślami. Roger Barrett i Zdzisław Beksiński to dwaj artyści, z którymi najbardziej się identyfikuję.

Doskonale ją się czyta, jest napisana w bardzo przemyślany sposób. Powiem wręcz że chciałbym aby inni, mniej doświadczeni autorzy wzorowali się na tym tytule.

Doskonale ją się czyta, jest napisana w bardzo przemyślany sposób. Powiem wręcz że chciałbym aby inni, mniej doświadczeni autorzy wzorowali się na tym tytule.

Wspaniała skarbnica wiedzy o Sydzie. Książka ta dobrze uzupełnia wiedzę na temat Pink Floyd zawartą w "Prędzej świnie zaczną latać".

Wspaniała skarbnica wiedzy o Sydzie. Książka ta dobrze uzupełnia wiedzę na temat Pink Floyd zawartą w "Prędzej świnie zaczną latać".

Mój ojciec słuchał Floyd'ów gdy ja jeszcze byłem dzieckiem. Teraz sam jestem zapalonym entuzjastą tego wyjątkowego zespołu. Chyba nie będzie wielką przesadą jeżeli powiem, że możliwość poznania ich historii było rzeczą bezcenną.

Nie jest to książka pozbawiona wad, np. duża ilość imion i nazwisk osób z otoczenia głównych bohaterów, wiele różnych miejsc i szkół do których uczęszczali bohaterowie jest trudna do zapamiętania. Jest to jednak rzecz która nie powinna bardzo przeszkadzać, wystarczy przy drugim czytaniu poukładać sobie to w głowie. Nie wszystkie wydarzenia są ułożone chronologicznie ( ale to pewnie ja po prostu się czepiam drobiazgów ).


Jestem melancholikiem, w pewnym stopniu nawet samotnikiem, ich muzyka jak najbardziej przemawia do mojej natury. Utwór Dogs z płyty Animals to dzieło sztuki samo w sobie.

Mój ojciec słuchał Floyd'ów gdy ja jeszcze byłem dzieckiem. Teraz sam jestem zapalonym entuzjastą tego wyjątkowego zespołu. Chyba nie będzie wielką przesadą jeżeli powiem, że możliwość poznania ich historii było rzeczą bezcenną.

Nie jest to książka pozbawiona wad, np. duża ilość imion i nazwisk osób z otoczenia głównych bohaterów, wiele różnych miejsc i szkół do których...

Najlepsza książka Rollinsa moim zdaniem, zawiera sporo naukowej fikcji, ale można ją w miarę łatwo przetrawić. Podoba mi się klimat, książka mocno wciąga, bieg wypadków i sposób wyjścia z opresji bohatera nie jest naciągana ( a na pewno tak naciągana jak w innych książkach JR ).

Najlepsza książka Rollinsa moim zdaniem, zawiera sporo naukowej fikcji, ale można ją w miarę łatwo przetrawić. Podoba mi się klimat, książka mocno wciąga, bieg wypadków i sposób wyjścia z opresji bohatera nie jest naciągana ( a na pewno tak naciągana jak w innych książkach JR ).