-
Artykuły
Weź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Piękne życie” Virginie GrimaldiLubimyCzytać6 -
Artykuły
„A co innego miał powiedzieć?”. Powieść rosyjskiego pisarza wycofana po poparciu PutinaKonrad Wrzesiński22 -
Artykuły
„Johnny Panika i Biblia Snów“: 32 opowiadania Sylvii Plath w końcu w polskim przekładzieLubimyCzytać4 -
Artykuły
Pustkę wypełnić opowieścią. Maciej Sieńczyk i „Spotkanie po latach”Konrad Wrzesiński1
Biblioteczka
2016-04-25
2015-09
Po raz kolejny seria "Nowy Kanon" mnie nie rozczarowała. A właściwie, po raz kolejny nie rozczarował mnie Moravia. Dobra, psychologiczna proza o rozpadzie związku. Może trochę zbyt podobny punkt widzenia do "Nudy", ale czytało się świetnie. No i jak zwykle, piękna oprawa graficzna.
Po raz kolejny seria "Nowy Kanon" mnie nie rozczarowała. A właściwie, po raz kolejny nie rozczarował mnie Moravia. Dobra, psychologiczna proza o rozpadzie związku. Może trochę zbyt podobny punkt widzenia do "Nudy", ale czytało się świetnie. No i jak zwykle, piękna oprawa graficzna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03
Ta lektura słusznie znalazła się w serii "Nowy Kanon". Nostalgiczna historia o malarzu, który z przesycenia dobrami materialnymi i braku uczuć wikła się w dziwną historię miłosną z na wpół-autystyczną nastolatką. Piękny język dodatkowo ubogaca tę powieść i czyni ją warto zapamiętania.
Ta lektura słusznie znalazła się w serii "Nowy Kanon". Nostalgiczna historia o malarzu, który z przesycenia dobrami materialnymi i braku uczuć wikła się w dziwną historię miłosną z na wpół-autystyczną nastolatką. Piękny język dodatkowo ubogaca tę powieść i czyni ją warto zapamiętania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-06
2012-04-01
2012-04-21
2010-08-03
Z pewnością nie jest to typowy kryminał, choć tak się zaczyna. Bardziej satyra na środowiska polityczne Włoch tamtego okresu, choć w powieści kraj nie ma nazwy. Jest to jednak satyra gorzka i smutna, niewiele do śmiechu, właściwie nic. Książka króciutka i sprawnie napisana, a ponadto będąca ciekawostką dla osób interesujących się historią Włoch.
Z pewnością nie jest to typowy kryminał, choć tak się zaczyna. Bardziej satyra na środowiska polityczne Włoch tamtego okresu, choć w powieści kraj nie ma nazwy. Jest to jednak satyra gorzka i smutna, niewiele do śmiechu, właściwie nic. Książka króciutka i sprawnie napisana, a ponadto będąca ciekawostką dla osób interesujących się historią Włoch.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to