-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2018
2014-06
Książka entuzjastycznie przyjmowana przez wielu zagubionych rodziców, dla których proponowane przez Hogg metody są dobre. Ja też na początku się zachwyciłam i też tak próbowałam, raz i się skończyło. Poszłam za moim dzieckiem, którego płacz i potrzeba bycia blisko jest ważniejsza niż wytresowanie go do szybkiego samodzielnego usypiania. Mamy czas. I wiem, że nikt nie zna mojego dziecka lepiej niż ja sama, wbrew temu, co pani Hogg próbuje wmówić - że wszystkie dzieci da się wytresować wg jej "planu".
Książka entuzjastycznie przyjmowana przez wielu zagubionych rodziców, dla których proponowane przez Hogg metody są dobre. Ja też na początku się zachwyciłam i też tak próbowałam, raz i się skończyło. Poszłam za moim dzieckiem, którego płacz i potrzeba bycia blisko jest ważniejsza niż wytresowanie go do szybkiego samodzielnego usypiania. Mamy czas. I wiem, że nikt nie zna...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01
Otworzyła mi oczy na wiele spraw. Na pierwszy rzut oka dosyć ogólna, w rzeczywistości widać, że pisze do myślących rodziców, na odpowiednim poziomie. Nie jest to typowy podręcznik, nie ma wypunktowań, ramek itp w amerykańskim stylu, nie ma tłumaczenia jak krowie na rowie czym jest RB. Mimo to w książce aż roi się od fragmentów, które zrobiły na mnie wielkie wrażenie, które sobie zaznaczyłam i do których będę wracać.
Otworzyła mi oczy na wiele spraw. Na pierwszy rzut oka dosyć ogólna, w rzeczywistości widać, że pisze do myślących rodziców, na odpowiednim poziomie. Nie jest to typowy podręcznik, nie ma wypunktowań, ramek itp w amerykańskim stylu, nie ma tłumaczenia jak krowie na rowie czym jest RB. Mimo to w książce aż roi się od fragmentów, które zrobiły na mnie wielkie wrażenie, które...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kupiłam ją za późno, gdyż przeznaczona jest głównie dla rodziców noworodków i młodszych niemowlaków. Bardzo "amerykańska" strona wizualna - ramki, wypunktowania, pogrubienia - typowo podręcznikowe. Nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia, nie odmieniła mojego patrzenia na świat, może dlatego, że najpierw przeczytałam A. Stein. Ale dla świeżo upieczonych rodziców jak najbardziej polecam.
Kupiłam ją za późno, gdyż przeznaczona jest głównie dla rodziców noworodków i młodszych niemowlaków. Bardzo "amerykańska" strona wizualna - ramki, wypunktowania, pogrubienia - typowo podręcznikowe. Nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia, nie odmieniła mojego patrzenia na świat, może dlatego, że najpierw przeczytałam A. Stein. Ale dla świeżo upieczonych rodziców jak...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to