Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2024-01-14
2024-01-14
Średnia ocen:
7,2 / 10
240 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (16 plusów)
Czytelnicy: 693
Opinie: 88
Zobacz opinię (16 plusów)
Przeczytała:
2024-03-07
2024-03-07
Średnia ocen:
7,5 / 10
2982 ocen
Oceniła na:
3 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (11 plusów)
Czytelnicy: 6153
Opinie: 304
Zobacz opinię (11 plusów)
Najlepsze fragmenty tej książki to cytaty z Dickensa.
Najlepsze fragmenty tej książki to cytaty z Dickensa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Średnia ocen:
7,1 / 10
1559 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3950
Opinie: 99
Jak na debiut - wow. Niezwykle surrealistyczny świat. Czytając miałam wrażenie, że autor rozwinął jeden ze swoich poronionych snów i tak powstała ta książka.
Trochę nie wiem do kogo jest ona skierowana - do młodzieży czy może jednak dorosłych? Historia jest dość brutalna. Główna bohaterka jest zbyt młoda, aby dźwigać tak wiele na swoich barkach. Sara, jest nastolatką, która ma dość obszerny bagaż doświadczeń. Była świadkiem przemocy domowej, a po zniknięciu matki musiała zająć się wychowaniem młodszego brata, bo ojciec jeszcze bardziej popadł alkoholizm. Dziewczyna próbuje zagłuszać nasilającą się depresję narkotykami. Tak posępnie zaczyna się debiut Mateusza Cieślika. Jak widać, autor nie boi się poruszać ciężkie tematy.
Później sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Sara widzi coś, czego nie powinna i zostaje wyrwana z ludzkiej rzeczywistości do świata animów, który funkcjonuje równolegle. Dowiaduje się, że to, co do tej pory wiedziała, było kłamstwem, a człowiek wcale nie jest istotą zajmującą najwyższy szczebel hierarchii stworzeń.
Historia robi się coraz bardziej oniryczna. Zantropomorfizowane postaci, które prowadzą Urząd do Spraw Dziwnych i posługują się pewnym rodzajem "magii", która polega tak naprawdę na okiełzaniu praw fizyki, wywołują przerażenie, obrzydzenie, ale i niejednokrotnie rozbawienie. Wiele razy kwestie bohaterów powodowały u mnie wybuch szczerego śmiechu.
Książka jest świetnie napisana. Język był może odrobinę zbyt wulgarny, ale powiem szczerze, że pasował do wykreowanej rzeczywistość, czyli tej naszej polskiej blokowej subkultury.
Motyw "żywienia się nienawiścią" otwiera oczy. Miałam wiele przemyśleń podczas lektury. Mimo drobnych błędów bawiłam się przednie.
Chętnie spotkałabym się z autorem na wspólnej herbatce, bo czuję, że mamy podobny stopień odklejenia.
A tu parę cytatów, które minie rozbawiły:
"Przynajmniej nie czuła się samotnie, bo płaszcz podżerały mole".
"Raz za razem ulice torowała kolejna limuzyna, z której wysiadali majętni goście z rodzinami. Panowie w markowych ubraniach. Panie ze złotymi wisiorami, bransoletami, kolczykami, pierścionkami. Babcie i dziadkowie odrestaurowani jak część murów zamku w Malborku".
"- Wstyd – wrzasnął akademik o kruczej głowie – Hugonie, gdyby pański ojciec to widział. Wstyd dla całego rodu Rejów.
- Ale nie widzi, bo nie żyje – warknął Hugon, po czym wstał i wyszedł z sali".
"- O nie, tak nie wolno, co by powiedzieli na to moi rodzice i moja wysoko postawiona siostra, której tak bardzo zazdroszczę i która poślubiła przystojnego mężczyznę, a ja nie - przedrzeźniała ją Fredro".
"- Kim jest ta przeurocza kobieta ze zdjęcia na lodówce - spytała wskazującym palcem.
- A to. To jest moja żona. Ona mnie odeszła.
- Bardzo mi przykro.
- Niepotrzebnie była straszną jędzą".
Jak na debiut - wow. Niezwykle surrealistyczny świat. Czytając miałam wrażenie, że autor rozwinął jeden ze swoich poronionych snów i tak powstała ta książka.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrochę nie wiem do kogo jest ona skierowana - do młodzieży czy może jednak dorosłych? Historia jest dość brutalna. Główna bohaterka jest zbyt młoda, aby dźwigać tak wiele na swoich barkach. Sara, jest nastolatką,...