-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2020-01-31
Świetna, wzruszająca i doskonale obrazująca obraz "toksycznej" miłości matki do dziecka.
Świetna, wzruszająca i doskonale obrazująca obraz "toksycznej" miłości matki do dziecka.
Pokaż mimo to2019-09-22
Nie jestem molem książkowym, ale ta pozycja bardzo przypadła mi do gustu. "Nie odpisuj" to książka, którą przeczytałam jednym tchem. Autor zadbał o każdy szczegół. Cała akcja jest bardzo zaskakująca co dodaje książce atrakcyjności. Jednak najlepsze jest to, że zostały poruszone tematy tabu i są świetnie zobrazowane. Zakończenie pozostawia ogromny niedosyt, ale AUTOR obiecał cz. 2, na którą czekam z niecierpliwością.
Nie jestem molem książkowym, ale ta pozycja bardzo przypadła mi do gustu. "Nie odpisuj" to książka, którą przeczytałam jednym tchem. Autor zadbał o każdy szczegół. Cała akcja jest bardzo zaskakująca co dodaje książce atrakcyjności. Jednak najlepsze jest to, że zostały poruszone tematy tabu i są świetnie zobrazowane. Zakończenie pozostawia ogromny niedosyt, ale AUTOR...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zacznę od tego, że tak jak w przypadku "Nie odpisuj" jestem pod ogromnym wrażeniem fabuły książki. Marcel Moss po raz kolejny porusza bardzo trudną tematykę, ale szalenie istotną, o której mało kto nie boi się mówić.
"Nie patrz" to książka, która wzbudziła we mnie szereg emocji od radości po smutek czy złość. Mimo to przeczytałam ja z ogromnym zaciekawieniem. Od treści ciężko się oderwać. Zaskakujące zwroty akcji, dużo pikanterii, to elementy, które powodują, że nie masz ochoty odkładać książki na bok choć oczy same się zamykają. Dla mnie określenie "najmocniemszy thriller, jaki przeczytasz w tym roku" jest trafione w punkt. Zakończenke tak jak w przypadku "Nie odpisuj" zaskakuję i pozostawia OGROMNY niedosyt.
Nie chcę zdradzać choć fragmentu książki, ponieważ WARTO PRZECZYTAĆ JĄ samodzielnie zarówno "Nie patrz" jak i "Nie odpisuj".
Mam cichą nadzieję, że treść obu książek otworzy niektórym oczy.
Zacznę od tego, że tak jak w przypadku "Nie odpisuj" jestem pod ogromnym wrażeniem fabuły książki. Marcel Moss po raz kolejny porusza bardzo trudną tematykę, ale szalenie istotną, o której mało kto nie boi się mówić.
więcej Pokaż mimo to"Nie patrz" to książka, która wzbudziła we mnie szereg emocji od radości po smutek czy złość. Mimo to przeczytałam ja z ogromnym zaciekawieniem. Od treści...