PrawyBudzik

Profil użytkownika: PrawyBudzik

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
11
Przeczytanych
książek
35
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
49
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| 2 książki
Konserwatywny wolnościowiec, minarchista. Zagorzały wróg marksistowskiej ideologii. Socjalizmem i socjalistami pogardzam, demokracją się brzydzę.

Opinie


Na półkach: , ,

Krótko o tym, że centralne planowanie nie działa. Po prostu.

Krótko o tym, że centralne planowanie nie działa. Po prostu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zapytać w swoim bliskim otoczeniu o Frédérica Bastiata i uzyskać odpowiedź potwierdzającą graniczy z co najmniej cudem. Na „Pamflety” składa się 6 tekstów, które trzeba to głośno powiedzieć, ośmieszają zarazę zwaną komunizmem, socjalizmem i protekcjonizmem. Autor w niezwykle trywialny sposób rozprawia się, z absurdami wyżej wymienionymi stosując przykłady tak banalne, że są one zrozumiałe dla przedszkolaka. Zapoznanie się z tym, co Bastiat ma do powiedzenia skutecznie montuje „radar”, który już zawsze będzie stanowczo pikał na słowa „komunizm”, „socjalizm” i „protekcjonizm”. Pozycja dla każdego wolnościowca.

Zapytać w swoim bliskim otoczeniu o Frédérica Bastiata i uzyskać odpowiedź potwierdzającą graniczy z co najmniej cudem. Na „Pamflety” składa się 6 tekstów, które trzeba to głośno powiedzieć, ośmieszają zarazę zwaną komunizmem, socjalizmem i protekcjonizmem. Autor w niezwykle trywialny sposób rozprawia się, z absurdami wyżej wymienionymi stosując przykłady tak banalne, że są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Rzeczpospolita judaszy” - tytuł bardzo adekwatny do tego, co znajdziemy w książce. Niezastąpiony pan Michalkiewicz rozprawia się bezlitośnie, w swoim charakterystycznym stylu, posługując się po mistrzowsku słowem i dowcipem, mówiąc o sprawach przecież poważnych, bo o tym, jak nasi umiłowani przywódcy, tfu, co ja mówię, zaprzańcy i zdrajcy ze stron Magdalenki, którzy po kawałku wyprzedają naszą ojczyznę obcym mocarstwom i działają nie na korzyść Polskiej racji stanu, a raczej działają w interesie obcych mocarstw. Zaszczepiłem w sobie teorię spiskową pana Stanisława o tym, że rotacyjnie rządzą nami 3 stronnictwa, w zależności od tego, kto akurat piastuję przywództwo w naszym nieszczęśliwym kraju. A zatem mamy takie kwiatki jak stronnictwo Pruskie, stronnictwo Ruskie i stronnictwo Żydowsko-Amerykańskie. W tym miejscu zaczynamy „Slalom między volkslistami”. Autor posiada dar niesamowitego łączenia faktów i formułowania wniosków, dobrze to przedstawił Rafał Otoka-Frąckiewicz, mówiąc, że „...kontrowersje prezentowane przez Michalkiewicza prędzej czy później okazują się smutną prawdą”. Autor zręcznie przedstawia różne wydarzenia, które miały wpływ na to, co się działo w salonie politycznym i jakie niekorzystne decyzje podejmowali tubylczy „Mężykowie stanu”. Obrywa się wszystkim tym, którzy na przestrzeni lat rządzili naszym Bantustanem, a więc mamy tutaj „Obóz zdrady i zaprzaństwa”, który reprezentował interesy stronnictwa Ruskiego (które zwinęło parasol nad naszymi tubylczymi zaprzańcami i wycofało się w cień), a obecnie żarliwie trzyma się przy piersi stronnictwa Pruskiego z „naszą Złotą panią” na czele tego kołchozu, która faworyzuje zaprzańców na arenie międzynarodowej tj. w Eurokołchozie. Idąc dalej mamy „Obóz płomiennych dzierżawców monopolu na patriotyzm”, który to reprezentuje interesy stronnictwa Amerykańsko-Żydowskiego. Skrupulatna kwerenda autora daje nam obraz tego, w jak niekorzystnym położeniu się obecnie znajdujemy, my, czyli naród Polski. W każdej chwili nasza sytuacja może zmienić się ze złej w tragiczną, co sugeruje nam, że żadna późniejsza próba podjęcia jakiegoś stanowczego kroku nie zakończy się dla nas wesołym oberkiem. Książkę czyta się niesamowicie szybko, wiele razy zdarzyło mi się parsknąć gromkim śmiechem, jednak to, co przeczytałem, sprawiło, że „po śmiechu przyszedł płacz”, bo uświadomiłem sobie, to jak bardzo nasi umiłowani przywódcy muszą nienawidzić naszej ojczyzny i tubylczej ludności, że od ponad 30 lat rozkradają, sprzedają i niweczą wszystkie sposobności na poprawienie naszej sytuacji na rzecz obcych mocarstw. Daje nam to obraz, że priorytetem każdego z rządzących jest napchanie sobie kieszeni pieniędzmi zrabowanymi obywatelom i „wyprostytuowanie” sobie ciepłego miejsca przy kominku u jednej z trzech opcji zaborczej i wygodne życie pod kuratelą, mając w dupie Polską rację stanu. Nie każda sytuacja kończy się „wesołym oberkiem”, ale mam nadzieję, że tych zdrajców, łajdaków i zaprzańców spotka w przyszłości zasłużona kara, wymierzona przez tubylczy naród, który mam nadzieję w porę, się obudzi, potrząśnie rządzącymi i powie „hola, hola my też mamy tutaj coś do powiedzenia”. Niedługo pewnie ukaże się drugi tom więc póki czas zabierajcie się do lektury pierwszego tomu!

„Rzeczpospolita judaszy” - tytuł bardzo adekwatny do tego, co znajdziemy w książce. Niezastąpiony pan Michalkiewicz rozprawia się bezlitośnie, w swoim charakterystycznym stylu, posługując się po mistrzowsku słowem i dowcipem, mówiąc o sprawach przecież poważnych, bo o tym, jak nasi umiłowani przywódcy, tfu, co ja mówię, zaprzańcy i zdrajcy ze stron Magdalenki, którzy po...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika PrawyBudzik

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Grzegorz Braun
Ocena książek:
6,0 / 10
17 książek
0 cykli
69 fanów
Stanisław Michalkiewicz
Ocena książek:
6,6 / 10
48 książek
0 cykli
99 fanów
Frédéric Bastiat
Ocena książek:
7,7 / 10
16 książek
0 cykli
79 fanów
Frédéric Bastiat Prawo Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
11
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
49
razy
W sumie
wystawione
11
ocen ze średnią 8,3

Spędzone
na czytaniu
37
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]