-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
Friends to serial, który pomagał mi i wielu moim znajomym w nauce angielskiego jak tylko zamieszkałam na Zielonej Wyspie. Każdy z "Przyjaciół" był inny i choć moje ukochane postaci to Rachel i Joey to ten serial nie mógł by istnieć bez Rossa, Phoebe i Chandlera. Śledząc karierę jego bohaterów po zakończeniu show można zauważyć , że największy sukces zawodowy osiągneli Jennifer i Matthew. Czytając tę autobiografię znów utwierdzamy się w przekonaniu, że "pieniądze szczęścia nie dają " i choć są bardzo potrzebne to musimy umieć z nich korzystać.Matty opowiada swoją historię po to aby ustrzec innych i przekonać do walki. Przerażające jest to jak w świecie celebrytów i artystów akceptowane są nałogi i jak łatwy jest dostęp nawet do twardych dragów. Perry opisuje odrażające sytuacje i efekty uzależnienia od leków i alko. Nawyki, które niszczyły go powoli i kilka razy omal nie doprowadziły do śmierci. Do dziś nie wiemy co było przyczyną nagłego zgonu aktora, ale tak jak tego pragnął za życia pamiętajmy go jako osobę walczącą z nałogiem i symbol, który ma dać siłę innym zmagającym się ze swoimi demonami. Mocna i bardzo ważna książka. Polecam
Friends to serial, który pomagał mi i wielu moim znajomym w nauce angielskiego jak tylko zamieszkałam na Zielonej Wyspie. Każdy z "Przyjaciół" był inny i choć moje ukochane postaci to Rachel i Joey to ten serial nie mógł by istnieć bez Rossa, Phoebe i Chandlera. Śledząc karierę jego bohaterów po zakończeniu show można zauważyć , że największy sukces zawodowy osiągneli...
więcej mniej Pokaż mimo toPiękna historia o dążeniu do celu, pokonywaniu trudności i przełamywaniu tabu. Czytając ją często miałam przed oczami migawki z własnego dzieciństwa. Billy Eliot to dowód na to, że warto jest realizować swoje marzenia, nawet jeśli nasza codzienność , otoczenie na siłę próbują nam je wybić z głowy. Przepiękna książka gorąco polecam
Piękna historia o dążeniu do celu, pokonywaniu trudności i przełamywaniu tabu. Czytając ją często miałam przed oczami migawki z własnego dzieciństwa. Billy Eliot to dowód na to, że warto jest realizować swoje marzenia, nawet jeśli nasza codzienność , otoczenie na siłę próbują nam je wybić z głowy. Przepiękna książka gorąco polecam
Pokaż mimo to
"Opowiadanie o chorobach to rodzaj Baśni z tysiąca i jednej nocy" Cytat Williama Oslera widniejący na obwolucie tej magicznej książki najlepiej oddaje jej zawartość.
Doktor Oliver Sacks , znakomity neurolog , psychiatra, psycholog przenosi czytelnika w świat swoich pacjentów. Dzięki niezwykłej empatii i umiejętności obserwacyjnych pozwala nam wejść w umysły chorych.
Razem z nim staramy się zrozumieć co takiego dzieje się w mózgach ludzi którzy często przez swoje " dziwne" zachowania zostają wykluczeni ze społeczeństwa. Poznajemy przebieg syndromu Korsakowa , staramy się zrozumieć co dzieje się w neuronach ludzi będących w katatonii. Doktor Sacks opisuje różne zaburzenia starając się poprawić życie chorych , którzy często nie mają szans na wyleczenie. Niektóre historie są bardzo poruszające ,inne zabawne. Materiały w niej zebrane doskonale pokazują jak niezwykłym i fascynującym organem jest nasz mózg. Niedawno obejrzałam Awakenings- film który wzruszył do głebi serca , jakiż szok przeżyłam odkrywając , że powstał on na podstawie badań i książki tego znakomitego lekarza. Oczywiście powiesc przeczytam :) a ten niezwykły zbiór ludzkich historii serdecznie polecam. Nie tylko studentom psychologii.
"Opowiadanie o chorobach to rodzaj Baśni z tysiąca i jednej nocy" Cytat Williama Oslera widniejący na obwolucie tej magicznej książki najlepiej oddaje jej zawartość.
Doktor Oliver Sacks , znakomity neurolog , psychiatra, psycholog przenosi czytelnika w świat swoich pacjentów. Dzięki niezwykłej empatii i umiejętności obserwacyjnych pozwala nam wejść w umysły chorych.
...
Bardzo ciekawa powieść. Historia o przyjaźni , miłości i wojnie, która strasznie boli w szczególności teraz gdy czytając New York Times dowiaduje się o tym ze talibowie zajęli już prawie cały Afganistan. Cierpienie nie ma końca, tylko czy można pomóc komuś kto sam się poddaje bez walki? Khaled pokazuje ze trzeba walczyć. Wspaniała powieść polecam.
Bardzo ciekawa powieść. Historia o przyjaźni , miłości i wojnie, która strasznie boli w szczególności teraz gdy czytając New York Times dowiaduje się o tym ze talibowie zajęli już prawie cały Afganistan. Cierpienie nie ma końca, tylko czy można pomóc komuś kto sam się poddaje bez walki? Khaled pokazuje ze trzeba walczyć. Wspaniała powieść polecam.
Pokaż mimo to
Już dawno żadna książka tak mocno nie wciągnęła i nie wzruszyła.
Ostatnia lekturą inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, która dotknęła głębi mojego serca była Bikini Janusza Leona Wiśniewskiego i historia Anny.
Powieść Marii Paszyńskiej tak jak historia JLW przedstawia życie pięknej , inteligentnej i odważnej kobiety oraz niespotykaną miłość w trudnych czasach wojny.
Marianna Jurasz wychowuje się w inteligenckiej warszawskiej rodzinie. Wiedzie wygodne życie otoczona kochającymi ludżmi. Jej dni są pełne rodzinnej czułości , uśmiechów i szalonych kuksańców. Jest szczęśliwa.
Uczy się bardzo dobrze i planuje swoją przyszłość. Kocha matematykę , fizykę, szachy, pragnie zostać naukowcem tak jak Maria Skłodowska Curie -jej idolka , co nie do końca podoba się rodzicom, którzy chcieliby aby poszła w ślady ojca ( znanego chirurga ) i brata- świetnego studenta medycyny.
Marianna ma jednak swoje marzenia , które chce realizować jak tylko zda maturę i wie ze kochający rodzice zawsze będą ją wspierać.
Zbliżają się wakacje, warszawskie powietrze 1939 przepełnione jest przeróżnymi kwiatowymi zapachami , kwitnących drzew i krzewów . Po ulicach spacerują eleganckie panie i panowie dsykutujący o sprawach dnia codziennego . Cukiernie wypełnione po brzegi gośćmi serwują niespotykane smakołyki. W jednym z takich słodkich miejsc Marianna poznaje Janka Franka.
Życie w stolicy toczy się swoim zwyczajnym tempem i nic nie zapowiada nadchodzącej wojny.
Autorka pisze w pierwszej osobie dzięki czemu identyfikujemy się z bohaterką .
Razem z nią zakochujemy się w wesołym studencie medycyny. Razem z nią cieszymy się każdą spędzoną z nim chwilą i z czasem jego oświadczynami.
Pomimo informacji o wojskach Hitlera przybywających w rejony kraju Marianna nie myśli o wojnie. Cieszy się nadchodzącymi wakacjami. Nie wierzy ze może się coś złego wydarzyć. Przecież to niemożliwe aby Niemcy mogli tak po prostu zaatakować kraj w środku Europy , w XX wieku - takimi przemyśleniami dzieli się z nami bohaterka.
Czytając te słowa zadaje sobie pytanie czy MY, teraz też nie mamy takich odczuć patrząc na to co dzieje się na naszej wschodniej granicy? Przecież też za wszelką cenę chcemy ufać naszym sojusznikom. Przecież genocide WW2 nie może się powtórzyć , a jednak wydarzenia Buczy, Mariupolu , samowolka Putina budzą grozę i wywołują ciarki na plecach. Nasza bohaterka taże pomimo tych zapewnień i wiary w niemożliwość wybuchu wojny , pomimo pięknych słonecznych wakacyjnych dni przystępuje do kursu dla sanitariuszek. Ucząc się pierwszej pomocy , rozmawiając o sprawach doczesnych przy rodzinnym stole cieszy się ze swoich zaręczyn i z miłości do JF. Radość kwitnącego uczucia niszczy decyzja narzeczonego o wstąpieniu do wojska.
Dziewczyna nie może pogodzić się z wyborem ukochanego , jednak wierzy ze szybko powróci on do domu. Wakacje się kończą i wybucha wojna.
Marianna widząc zaangażowanie brata w działalność AK też chce pomagać i działać , nie tylko jako sanitariuszka.
W końcu przekonuje Ryszarda aby pozwolił poznać szeregi AK i tak Marianna Jurasz staje się tajną agentką Leni Kohler.
Od tego momentu poznajemy życie bardzo odważnej młodej dziewczyny, która szybko staje się kobietą. Szkoła BDM , volkslista i ból gdy odkrywa na czym będzie polegała jej praca.
Autorka pokazuje niezwykłą kobietę które poświęca się dla ojczyny. Nie mogłam powstrzymać łez widząc jak Marianna tak po prostu musi zostawić swój rodzinny dom. Gdy ostani raz patrzy na mamę i ukochanego ojca. Dla Sprawy nikt nie może o niczym wiedzieć , dlatego pewnego dnia opuszcza rodzinę wychodząc do szkoły wierząc , że szybko do niej powróci. Robi to dla narzeczonego którego chce odnaleźć, dla ojczyny , dla rodziny.
Jako Leni poznaje życie nazistów , zakochuje się bez pamięci w Karlu który ma być tylko jej “ zadaniem”.
Powieść niezwykle wzruszająca , pokazująca różne oblicza miłości , udowadniającą że można się zakochać , kochając już kogoś innego. Razem z Leni zakochiwałam się w namiętności i czułości gestapowca. Razem z nią poznawałam świat seksu i walczyłam z wyrzutami sumienia , bo przecież gdzieś był Janek Franek.
Razem z nią walczyłam za Polskę. Razem z nią wyłam z bólu podczas nazistowskich przesłuchań. Razem z nią już jako Marianna wracałam do kraju po wojnie z nadzieją że koszmar się skończył.
Razem z nią cierpiałam widząc pogardę w oczach brata , słysząc o śmierci ukochanych rodziców. Razem z nią cierpiałam podczas przesłuchań SB , choć książkę przeczytałam tydzień temu to jeszcze nie mogę dojść do siebie po “ koniu Andersa “
Ta powieść obok Bikini JLW to absolutny must have w Twojej biblioteczce.
Historia kobiet które przeszły przez piekło i doświadczyły tylko poniżenia. Bohaterek którym powinniśmy stawiać pomniki.
Już dawno żadna książka tak mocno nie wciągnęła i nie wzruszyła.
więcej Pokaż mimo toOstatnia lekturą inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, która dotknęła głębi mojego serca była Bikini Janusza Leona Wiśniewskiego i historia Anny.
Powieść Marii Paszyńskiej tak jak historia JLW przedstawia życie pięknej , inteligentnej i odważnej kobiety oraz niespotykaną miłość w trudnych czasach wojny....