-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
Miałam bardzo duże oczekiwania, a doświadczyłam ogromnego zawodu. Nie podobało mi się w tej książce dosłownie nic. Ani bohaterowie, slabo nakreśleni, bez empatii, niemartwiący się o dziecko (najbliższą rodzinę), tylko swoje tyłki, po absurdalną historię paranormalną. Po bzdury, które goniły jedne przez drugie... po beznadziejne dialogi, a w nich głupie odpowiedzi na ważne pytania typu: musimy szukać! - po co? Akurat to nie dokładny cytat ale oddaje to sens wiekszosci tych dialogów. Sprzedaje. Nie zostaje ze mną. Ps. Po nocy wymyśliłam dla kogo ta książka jest doskonała- dla 16sto letnich chłopców :D dla nich "Dom stu szeptów" jest skrojony na miarę!
Miałam bardzo duże oczekiwania, a doświadczyłam ogromnego zawodu. Nie podobało mi się w tej książce dosłownie nic. Ani bohaterowie, slabo nakreśleni, bez empatii, niemartwiący się o dziecko (najbliższą rodzinę), tylko swoje tyłki, po absurdalną historię paranormalną. Po bzdury, które goniły jedne przez drugie... po beznadziejne dialogi, a w nich głupie odpowiedzi na ważne...
więcej mniej Pokaż mimo toHorror to nie jest. Widzę tutaj dużo podobieństw do serii Grodzisko. Tak właściwie tam by to pasowało i nieirytowało, ale w przypadku horroru to niestety zbyt naiwne - może dla młodszego czytelnika. Schemat budowania książki, bohaterów jest podobny w trzech książkach autorki, które dotąd czytalam. W "Bezgłos" irytowalo mnie dodatkowo często wstawiane odniesienia do innych książek, filmów, bohaterów - za dużo tego i mam wrażenie, że bardziej to ma pokazac oczytanie i obeznanie z kinem autorki, niż ma rzeczywisty wkład w treść. Mam też wrażenie że jest tu sporo inspiracji podpatrzonych u innych twórców. "Wieszczy" to jak działał i dlaczego i jak się go pozbyli - mnie to nie przekonało, to po prostu bzdura. Lubię czytać horrory, w których nawet jak są niesamowitości, to da się w nie uwierzyć, a "Bezgłos" taki nie jest. To po prostu bajka. Ale nie powiem - autorka fajnie buduje postaci i miesza je miedzy sobą, splata. Czyta się z zainteresowaniem i szybko. Więc naprawdę książkę można przeczytać w jeden dzień. Jest coś w pisarstwie Puzynskiej, że człowiek nawet jak psioczy czytając, to jednak sięga po kopejne pozycje. W sumie jak u Kinga... 🤔
Horror to nie jest. Widzę tutaj dużo podobieństw do serii Grodzisko. Tak właściwie tam by to pasowało i nieirytowało, ale w przypadku horroru to niestety zbyt naiwne - może dla młodszego czytelnika. Schemat budowania książki, bohaterów jest podobny w trzech książkach autorki, które dotąd czytalam. W "Bezgłos" irytowalo mnie dodatkowo często wstawiane odniesienia do innych...
więcej mniej Pokaż mimo toSkradła moje serce. Czytałam egzemplarz stuletni, który jeszcze moja babcia czytała, gdy była nastolatką. Wspaniała literatura! Czytajcie " Dittę"!
Skradła moje serce. Czytałam egzemplarz stuletni, który jeszcze moja babcia czytała, gdy była nastolatką. Wspaniała literatura! Czytajcie " Dittę"!
Pokaż mimo toSkuszona okładką i opisem rzuciłam się na tę pozycję długo przed świętami i liczyłam, że przeczytam w dzień lub dwa a mamy już po Nowym Roku i dopiero ją skończyłam. Książka ma 320 stron tylko, a jakoś cały czas traciłam skupienie, musiałam powtarzać czytanie fragmentów. Niektóre rzeczy mi się podobały inne mniej. Ogólnie ok jest. Na pewno znajdzie swoich zwolenników.
Skuszona okładką i opisem rzuciłam się na tę pozycję długo przed świętami i liczyłam, że przeczytam w dzień lub dwa a mamy już po Nowym Roku i dopiero ją skończyłam. Książka ma 320 stron tylko, a jakoś cały czas traciłam skupienie, musiałam powtarzać czytanie fragmentów. Niektóre rzeczy mi się podobały inne mniej. Ogólnie ok jest. Na pewno znajdzie swoich zwolenników.
Pokaż mimo toDoskonała powieść gotycka! Dla fanów gatunku.
Doskonała powieść gotycka! Dla fanów gatunku.
Pokaż mimo toPołknęłam w parę godzin. To chyba pierwsza książka, którą przeczytałam w jedną noc. Od pierwszych stron wciąga i do ostatniej strony nie zwalnia. Polecam!!! Potrzebuję więcej książek tego autora!
Połknęłam w parę godzin. To chyba pierwsza książka, którą przeczytałam w jedną noc. Od pierwszych stron wciąga i do ostatniej strony nie zwalnia. Polecam!!! Potrzebuję więcej książek tego autora!
Pokaż mimo toNiestety średnia, a liczyłam na dużo. Tendencyjna, schematyczna i zupełnie niewiarygodna, żeby nie powiedzieć bzdurna, pisana bardzo prostymi zdaniami. Może się podobać młodszym czytelnikom. Trzymała mnie przy niej ciekawość co bedzie dalej, jak to się rozwiąże. Podobały mi się nawiązania do Slowniazmu, miłość do zwierząt i zwrócenie uwagi na negatywny wpływ religii na nas. Nie powiem dużo ciekawych aspektów było tu poruszone. Mimo to juz sam fakt że jest część lasu gdzie nie zapuszcza się żaden leśnik to już naprawdę niewiarygodna fantazja, a jednak lubię wierzyć w historie i bohaterów.
Niestety średnia, a liczyłam na dużo. Tendencyjna, schematyczna i zupełnie niewiarygodna, żeby nie powiedzieć bzdurna, pisana bardzo prostymi zdaniami. Może się podobać młodszym czytelnikom. Trzymała mnie przy niej ciekawość co bedzie dalej, jak to się rozwiąże. Podobały mi się nawiązania do Slowniazmu, miłość do zwierząt i zwrócenie uwagi na negatywny wpływ religii na nas....
więcej mniej Pokaż mimo toTa książka zmieniała moje życie. Uwielbiam! Każde słowo o mnie. W końcu zrozumiałam siebie.
Ta książka zmieniała moje życie. Uwielbiam! Każde słowo o mnie. W końcu zrozumiałam siebie.
Pokaż mimo toZazdroszczę wszystkim, którzy mają taki poziom strachu, że bali się przy tej lekturze. Po przeczytaniu opisu i opinii od razu kupiłam książkę. Liczyłam na STRACH, ale się nie udało. Nie powiem - druga część książki była ciekawsza, byłam bardzo zainteresowana jak historia zostanie poprowadzona, jak wyjaśniona. Jednak lektura była dla mnie kalką z "To" Stephena Kinga z domieszką tragedii na przełęczy Diatłowa. Główny bohater irytował mnie maksymalnie, bał się dosłownie wszystkiego i to było absurdalne. Nie wzbudził ani mojej sympatii, ani nie był dla mnie wiarygodny z tymi swoimi strachami. Sama historia też budziła moje wątpliwości - no jakoś nie kupuję tego. Cóż, ja chyba za dużo się już naczytałam i naoglądałam horrorów, że na mnie mało który robi wrażenie. Książka jest napisana zgrabnie, szybko się czyta. Plus za element wykopalisk i osadzenie akcji w Tatrach w zimie - na pewno byłaby to super lektura do poczytania w schronisku. Myślę, że byłby to doskonały wybór wręcz :) Chętnie sięgnę po inne książki autora.
Zazdroszczę wszystkim, którzy mają taki poziom strachu, że bali się przy tej lekturze. Po przeczytaniu opisu i opinii od razu kupiłam książkę. Liczyłam na STRACH, ale się nie udało. Nie powiem - druga część książki była ciekawsza, byłam bardzo zainteresowana jak historia zostanie poprowadzona, jak wyjaśniona. Jednak lektura była dla mnie kalką z "To" Stephena Kinga z...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo polecam! Czuć Dickensowskiego ducha. Dałabym 10, gdyby ksiazka była dłuższa i bardziej rozbudowana, miała więcej opisów. Czyta się szybko, Bardzo wzrusza. Wspaniała! Zabieram się za drugą część. I oby powstał film o Goduli :) Obowiązkowa dla osób ze Śląska.
Bardzo polecam! Czuć Dickensowskiego ducha. Dałabym 10, gdyby ksiazka była dłuższa i bardziej rozbudowana, miała więcej opisów. Czyta się szybko, Bardzo wzrusza. Wspaniała! Zabieram się za drugą część. I oby powstał film o Goduli :) Obowiązkowa dla osób ze Śląska.
Pokaż mimo toFikcja literacka i do tego pisana tak sobie. Muszę sięgnąć po prawdziwą biografię Brigitte Hamann "Cesarzowa Elzbieta", bo książki Pani Pataki to po prostu opowieści, w której autorka zmieniała sobie co jej się podobało i było dla niej wygodne.
Fikcja literacka i do tego pisana tak sobie. Muszę sięgnąć po prawdziwą biografię Brigitte Hamann "Cesarzowa Elzbieta", bo książki Pani Pataki to po prostu opowieści, w której autorka zmieniała sobie co jej się podobało i było dla niej wygodne.
Pokaż mimo toKsiążka napisana jest dość słabo, amatorsko poprowadzona opowieść, a historia Sisi jest zakłamana. Jednak można przeczytać i nawet się wciągnąć. Mimo to myślałam, że sięgam po biografię, a sięgnęłam po wymysły pisarki. Aktualnie czytam drugi tom a potem przyjdzie czas na poszukiwanie prawdziwej biografii.
Książka napisana jest dość słabo, amatorsko poprowadzona opowieść, a historia Sisi jest zakłamana. Jednak można przeczytać i nawet się wciągnąć. Mimo to myślałam, że sięgam po biografię, a sięgnęłam po wymysły pisarki. Aktualnie czytam drugi tom a potem przyjdzie czas na poszukiwanie prawdziwej biografii.
Pokaż mimo to
Mam i czytałam już kilka razy na przestrzeni lat i polecam ją każdemu miłośnikowi Londynu lub zjawisk paranormalnych.
Mam i czytałam już kilka razy na przestrzeni lat i polecam ją każdemu miłośnikowi Londynu lub zjawisk paranormalnych.
Pokaż mimo to