-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-05-27
2023-12-27
""Ten kot to wszystko, co mam" - zacytowałem, krzyżując ramiona na piersi. - Tak powiedziała, kiedy ją zabieraliśmy. Nie wzięła ze sobą z domu nic. Nie prosiła o telefon, komputer, czy nawet tablet. Nie pytała o rodzinę. Nie protestowała, szła, gdzie Marianna kazała, robiła to, o co prosiła (...) Mierzyła ubrania i bieliznę bez słowa protestu, ale też bez własnego zdania. Potem ten pomiot ją uderzył i kawałki układanki wskoczyły na miejsce."
Lubicie książki, które wzruszają was tak bardzo, że łzy płyną wam z oczu?
Tak właśnie było ze mną podczas czytania Ukrytych motywów.
Do tej powieści powinna zostać dołączona informacja, by czytać ją z dużą paczką chusteczek pod ręką.
Ukryte motywy są pierwszym tomem serii Baleary.
Natomiast sama historia jest niesamowicie wzruszająca i porusza najgłębsze struny w naszej duszy.
Nicola Cinnante byłaby zwykłą amerykańską nastolatką, gdyby nie fakt, że przyszła na świat w rodzinie mafijnej.
Powinna być traktowana, jak księżniczka, lecz zamiast wychowywać się w luksusie i przywilejach, stanowiła starannie ukrywany sekret.
Jej jedynym przyjacielem jest kot, którego znalazła, gdy był mały.
Dziewczyna całe życie dorastała w przekonaniu, że jest głupia, brzydka i nikomu niepotrzebna.
Pewnego dnia, z winy swojego ojca, staje się zakładniczką mafii i trafia na Baleary.
Kim tak naprawdę jest Nicola Cinnante? Jakie są prawdziwe motywy porwania dziewczyny?
Powiem wam, że historia Nicoli złamała mi serce. Łzy nieprzerwanie leciały mi z oczu, gdy czytałam o tym, jak traktowała ją własna rodzina.
Chociaż w tym przypadku rodzina, to zbyt duże słowo.
Jej jedynym przyjacielem został kot - Turnip, który stał się dla niej najważniejszą istotą.
Po porwaniu dziewczyna trafia pod opiekę Dariusa, który ma wobec niej własne plany.
Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się stopniowa przemiana Nicoli z przerażonego, zahukanego dziewczęcia, w kobietę bardziej pewną siebie .
Przy czym cała przemiana nie odbyła się w sposób bezbolesny, ponieważ los miał dla niej inne plany.
Postać Nicoli jest tak genialnie wykreowana, że wszystko, co jej dotyczy przeżywamy razem z nią.
Najlepszą przyjaciółką dziewczyny zostaje Sofia, którą polubiłam od samego początku.
Zawsze wspierała Nicolę, a jej cięty język sprawiał, że wszelkie słowne potyczki przybierały bardzo interesujący obrót.
Zresztą Sofia również niejedno przeżyła. Tym bardziej podziwiam ją za hart ducha, pomimo tego, że kryzysowe sytuacje także się zdarzały, gdy demony przeszłości powracały we wspomnieniach.
Za to ogromną antypatię czułam do Talii i Mii.
Nie zdradzę wam wszystkich szczegółów, jestem jednak przekonana, że po przeczytaniu tej historii wasze odczucia będą podobne.
Sama książka, jak na romans mafijny jest dosyć łagodna. Mamy tutaj wzmianki o brutalnych zachowaniach członków rodziny, jednak bez opisanych drastycznych szczegółów.
Ta opowieść skupia się bardziej na kobietach w mafii oraz ich traktowaniu przez mężczyzn należących do rodziny.
Każdy z nich nosi kilka masek, które pokazuje w zależności od tego, w jakim towarzystwie przebywa.
"Kiedy więc potwór przestaje być potworem? Kiedy się w nim zakochasz."
Ukryte motywy są książką, w której fabuła jest bardzo dobrze dopracowana.
Cały czas trzyma nas w napięciu.
Momenty, które łamią nam serce przeplatają się z zabawnymi sytuacjami.
Oczywiście nie brakuje również scen seksu, ale w żaden sposób nie przytłaczają one całej powieści i nie stają się dominującym jej aspektem.
Bohaterowie są perfekcyjnie wykreowani i wzbudzają w nas mnóstwo emocji.
Powiem tylko, że jest to książka którą koniecznie musicie przeczytać.
Z ogromną niecierpliwością czekam na tom drugi serii.
Gorąco polecam.
Współpraca barterowa z
Studio Wydawnicze Litera Inventa oraz
Greta Eden - strona autorska
""Ten kot to wszystko, co mam" - zacytowałem, krzyżując ramiona na piersi. - Tak powiedziała, kiedy ją zabieraliśmy. Nie wzięła ze sobą z domu nic. Nie prosiła o telefon, komputer, czy nawet tablet. Nie pytała o rodzinę. Nie protestowała, szła, gdzie Marianna kazała, robiła to, o co prosiła (...) Mierzyła ubrania i bieliznę bez słowa protestu, ale też bez własnego zdania....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-18
Lubicie romanse mafijne?
A co powiedzielibyście, gdyby w rolę bossa mafii wcieliła się kobieta, a w rolę porwanego mężczyzna?
Serce hartowane lodem jest właśnie takim romansem mafijnym na odwrót.
Leonid Zaharov przyleciał do Osmarun, by zadebiutować w międzynarodowych zawodach łyżwiarskich. Ze wszystkich rzeczy, które mogły mu się przytrafić nie spodziewał się zabójstwa trenera, porwania oraz stania się żywym towarem.
Osobą, która obróciła życie Leonida w chaos jest Ester, młoda protegowana szefowej skandynawskiej mafii.
Po zawaleniu ważnego zlecenia dziewczyna otrzymuje zadanie - ma strzec Leonida do czasu wystawienia go na aukcji żywym towarem.
Emocje, które dziewczyna dotąd tłumiła szukają ujścia i skłaniają ją do podjęcia drastycznych kroków, by uchronić łyżwiarza przed okrucieństwem, którego sama doświadczyła.
Zastanawiam się, jak wyrazić to co czuję, żebyście mnie dobrze zrozumieli.
Serce hartowane lodem jest dobrą książką, ale .... No właśnie... czegoś mi w niej zabrakło.
Gdy pierwszy raz usłyszałam o tej historii wywołała ona moje zaciekawienie.
Liczyłam na emocjonującą lekturę, która mnie wciągnie od pierwszych stron.
Niestety tak się nie stało.
Niewątpliwym atutem jest sam pomysł na fabułę. Jest to coś nowego wśród powieści z wątkiem mafijnym, których jest mnóstwo na rynku wydawniczym.
Motyw większości z nich jest podobny - okrutny i bezwzględny boss mafii porywa kobietę, a potem się w niej zakochuje. I może dlatego obraz mafii, czy pewnych zachowań w tym środowisku stał się już stereotypem i patrzymy na kolejne opowiadania przez ich pryzmat.
Dlatego cieszę się, że tu role się odwróciły.
Ester polubiłam od samego początku, jednak zabrakło mi bardziej dogłębnego poznania dziewczyny i jej motywów. Uważam, że zostały one przedstawione bardzo ogólnikowo.
Natomiast Leonid wykreowany został na zwykłego, grzecznego i ugodowego chłopaka, który zbiegiem okoliczności wplątał się w nieciekawą sytuację.
Według mnie zabrakło mu iskry motywującej go do podjęcia konkretnych działań.
A przecież, aby zostać łyżwiarzem potrzebna jest wytrwałość i silny charakter.
Jak dla mnie zbyt łatwo poddał się swojemu losowi. Był po prostu bierny.
Nad wieloma sytuacjami, które go spotkały i które powinny powodować wybuch emocji, on przechodził zbyt szybko do porządku dziennego. Coś w stylu przykro mi, ale co ja mogę zrobić...
Mówiąc krótko zabrakło mi tutaj emocji, które sprawiłyby, że powieść pochłonie mnie bez reszty i nie będę mogła się od niej oderwać.
To jest wyłącznie moja subiektywna opinia i oczywiście możecie mieć inne zdanie.
Kto wie, może was akurat ta powieść wciągnie?
Decyzję pozostawiam każdemu z osobna.
Zawsze najlepiej jest przekonać się o tym samemu, ponieważ każdy z nas ma inny charakter i co innego może mu się spodobać.
I to jest właśnie najpiękniejsze - własne zdanie.
Czekam więc na wasze wrażenia po przeczytaniu tej historii.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem WasPos
Dziękuję Wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.
Lubicie romanse mafijne?
A co powiedzielibyście, gdyby w rolę bossa mafii wcieliła się kobieta, a w rolę porwanego mężczyzna?
Serce hartowane lodem jest właśnie takim romansem mafijnym na odwrót.
Leonid Zaharov przyleciał do Osmarun, by zadebiutować w międzynarodowych zawodach łyżwiarskich. Ze wszystkich rzeczy, które mogły mu się przytrafić nie spodziewał się zabójstwa...
2023-09-02
"Właśnie taki był świat, w którym się urodziłam i w którym zmuszona byłam żyć. Najważniejszy w nim był wyłącznie mężczyzna i to, czego chciał. Kobiety nigdy się nie liczyły..."
Lubicie książki z wątkiem mafijnym? A może macie ochotę na taką powieść w trochę innym wydaniu?
Autorka zabiera nas w bezwzględny świat włoskiej mafii, jednak skupia się głównie na ich kobietach.
Sofia Licavoli od zawsze była spokojną i poukładaną osobą. Od dziecka uczono ją, jak powinna zachowywać się przyszła żona. Wiedziała, że kiedy wyjdzie za mąż musi być całkowicie posłuszna, uległa, wyglądać nienagannie i zawsze stać w cieniu swojego przyszłego męża.
Od kiedy była młodsza, Sofia in jej przyjaciel zdecydowali, że gdy tylko skończą szkołę, wezmą ślub.
Niestety nie wzięli pod uwagę jednego. W brutalnym świecie, w którym się wychowali to nie kobiety decydują o tym za kogo wyjdą za mąż.
Sofia znalazła się na celowniku najbrutalniejszego mężczyzny, który zawsze dostawał to czego chciał.
Czy dziewczyna będzie umiała odnaleźć się w sytuacji, w której nie będzie miała nic do powiedzenia w sprawie swojej przyszłości? Jak sobie poradzi jako jedna z żon mafii?
Jak myślicie, czy czas będzie sprzyjał Sofii? Czy upływające miesiące sprawią, że dziewczyna zmieni zdanie co do swojego małżeństwa?
Cała historia jest dosyć spokojna, opowiedziana z punktu widzenia Sofii. Pokazane są uczucia, obawy i rozterki, które targają dziewczyną.
Bardzo lubię w książkach bohaterki zdecydowane, zaradne, "z pazurem". Tutaj takiej nie znajdziemy.
Sofia jest grzeczną, posłuszną i dobrze ułożoną dziewczyną.
Niemniej jednak nie przeszkadzało mi to w odbiorze tej historii. Wręcz przeciwnie - rozumiem, że dziewczyny we włoskiej mafii zostają od małego tak właśnie wychowane - aby być posłuszne przyszłemu mężowi.
I choć wszystko się we mnie burzy przeciwko takiej postawie, gdy kobieta nie może okazać nieposłuszeństwa i mieć własnego zdania, to w tej historii wszystko do siebie pasuje.
Brakowało mi w niej więcej adrenaliny, akcji i spojrzenia na całą historię z punktu widzenia Domenica.
Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że historia jest przeznaczona dla osób pełnoletnich za względu na bardzo dużą ilość scen erotycznych w niej zawartych.
Jednak muszę przyznać, że książka mi się podobała, a zakończenie może sugerować, że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tej historii.
Polecam.
Współpraca barterowa z
Wydawnictwo WasPos
"Właśnie taki był świat, w którym się urodziłam i w którym zmuszona byłam żyć. Najważniejszy w nim był wyłącznie mężczyzna i to, czego chciał. Kobiety nigdy się nie liczyły..."
Lubicie książki z wątkiem mafijnym? A może macie ochotę na taką powieść w trochę innym wydaniu?
Autorka zabiera nas w bezwzględny świat włoskiej mafii, jednak skupia się głównie na ich...
2022-01-04
Kolej na Giovaniego Santa Marię. Jego losy również nie potoczyły się spokojnie. Jest to chyba wpisane w życie, gdy jesteś związany z mafią.
W pogoni za zemstą na Alessandro Estrellą Giovanni trafia na jego siostrę Emilię.
Ma nadzieję, że dziewczyna doprowadzi go do swojego brata.
Nie wie jeszcze, że demony znajdujące się w życiu Em są znacznie bardziej mroczne. Nie da się złamać kogoś, kto już został złamany. Można jednak próbować zmienić przyszłość.
Można walczyć. A Giovanni kocha walkę. I wygrywa. Zawsze.
Czy tym razem również uda mu się tego dokonać.
Przeczytajcie. Polecam.
Kolej na Giovaniego Santa Marię. Jego losy również nie potoczyły się spokojnie. Jest to chyba wpisane w życie, gdy jesteś związany z mafią.
W pogoni za zemstą na Alessandro Estrellą Giovanni trafia na jego siostrę Emilię.
Ma nadzieję, że dziewczyna doprowadzi go do swojego brata.
Nie wie jeszcze, że demony znajdujące się w życiu Em są znacznie bardziej mroczne. Nie da się...
2022-01-02
Nowy rok zaczynam z kolejną częścią serii Bracia Benedetti.
Tym razem mamy opisaną historię Cilli i Killiana.
Jedno co łączy wszystkie kobiety, które zawitały do tej rodziny to złe doświadczenia, może poza Natalii. Jednak jej życie również nie poskąpiło trudnych przeżyć.
Cilla znalazła się w pobliżu Killa zupełnym przypadkiem.
Przeżyte w przeszłości doświadczenia sprawiły, że dziewczyna i jej brat muszą zmagać się ze swoimi demonami. Dlatego teraz w trosce o brata Cilla oddała w zamian za jego bezpieczeństwo jedyną rzecz, którą miała i która mogłaby zainteresować Killiana Blacka - siebie.
Na miesiąc oddała siebie bestii.
Nie wie jeszcze, że ta bestia będzie chciała wszystkiego.
Świetna książka. Polecam.
Nowy rok zaczynam z kolejną częścią serii Bracia Benedetti.
Tym razem mamy opisaną historię Cilli i Killiana.
Jedno co łączy wszystkie kobiety, które zawitały do tej rodziny to złe doświadczenia, może poza Natalii. Jednak jej życie również nie poskąpiło trudnych przeżyć.
Cilla znalazła się w pobliżu Killa zupełnym przypadkiem.
Przeżyte w przeszłości doświadczenia sprawiły,...
[Współpraca barterowa z
Greta Eden - strona autorska i
Studio Wydawnicze Litera Inventa ]
"Nigdy nie chciałem zostać z żadną kobietą na dłużej. Przychodziły i odchodziły, ale ona... Ona nie może ode mnie odejść. Muszę ją posiadać całkowicie i dokumentnie. Tyle, że biorąc pod uwagę wszystko, co przeszła, oraz to, czym ja się zajmuję, powinna uciekać, gdzie pieprz rośnie."
Znacie książki Grety Eden? A może mieliście już okazję przeczytać Ukryte motywy, pierwszy tom genialnej serii mafijnej Baleary? Jeśli jeszcze jej nie czytaliście, gorąco polecam.
Złamana róża jest drugim jej tomem.
Sofię mieliśmy okazję poznać w poprzedniej części, jednak dopiero teraz dowiadujemy się jaka była jej historia ze wszystkimi szczegółami, a autorka po raz kolejny funduje nam emocjonalny rollercoaster.
Wymarzone egzotyczne wakacje Sofii zmieniają się w koszmar, o którym nigdy nie śniła. 47 dni, które zmieniły wszystko. Tylko tyle, i aż tyle...
Nagle trafia do świata, gdzie staje się bezwolną zabawką bogatych mężczyzn.
Nadzieja na ucieczkę umiera z każdym kolejnym dniem. Aż do dnia, gdy pojawił się on...
Czy okaże się księciem z bajki, czy kolejnym oprawcą? Czy miłość może naprawić coś, co się wydaje nieodwracalnie złamane?
Kocham tą serię za emocje jakie we mnie wywołuje. Za każdą stronę, która trzyma mnie w napięciu, gdy zastanawiam się, co będzie dalej...
Greta Eden po raz kolejny udowodniła mi, że nie boi się trudnych tematów i potrafi w swojej historii zawrzeć taki ładunek emocjonalny, że czytelnik przeżywa wszystko razem z bohaterami powieści.
Złamana róża to historia pełna bólu, cierpienia i traum przeplatających się z promieniami słońca w postaci dni, gdy ciemność nie panuje nad umysłem Sofii. Genialnie został ukazany brutalny świat mafii i handlu żywym towarem, gdzie wola jednostki zostaje złamana w brutalny sposób.
"Być albo nie być. Oto jest problem.
Nie być...
Byłam zmęczona i mentalnie wyczerpana, jak bateria, której została tylko jedna migająca kreska i za chwilę przestanie funkcjonować."
Czy miłość potrafi uleczyć złamaną duszę i serce, skleić w całość potrzaskany umysł, który wciąż i wciąż wyświetla nam obrazy tego co się stało?
Jestem pod ogromnym wrażeniem sposobu, w jaki autorka przedstawiła przeżycia osoby z PTSD. Dzięki ukazaniu tego, co się dzieje w głowie Sofii możemy śledzić jej codzienną walkę z demonami, które nie pozwalają zapomnieć tego, co się stało. Bo tak naprawdę tego nie da się zapomnieć, ale trzeba ogromnej siły woli, motywacji i wsparcia ukochanej osoby, by walczyć każdego dnia...
"Miałem ochotę zniszczyć wszystko, co sprawiło, że była w takim stanie, oraz zabić tych, którzy się do tego przyczynili. Ale przede wszystkim pragnąłem wziąć ją w ramiona i ukoić. Musiałbym to jednak zrobić na siłę, bo to, jak się cofnęła o krok, kiedy wyciągnąłem w jej stronę ręce, powiedziało mi wyraźnie, że działa w akcie desperacji i stoi na krawędzi rozpaczy. Nie chciałem bardziej utrudniać tej sytuacji, żeby przypadkiem nie zepchnąć jej w przepaść. Zachowywała się jak zaszczute zwierzątko, które zacznie gryźć w samoobronie, jeśli tylko zdecydujesz się je dotknąć."
Jeśli macie ochotę na książkę, która nie tylko zostanie w waszej pamięci, ale również przeczołga was emocjonalnie, gorąco polecam wam Złamaną różę.
[Współpraca barterowa z
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGreta Eden - strona autorska i
Studio Wydawnicze Litera Inventa ]
"Nigdy nie chciałem zostać z żadną kobietą na dłużej. Przychodziły i odchodziły, ale ona... Ona nie może ode mnie odejść. Muszę ją posiadać całkowicie i dokumentnie. Tyle, że biorąc pod uwagę wszystko, co przeszła, oraz to, czym ja się zajmuję, powinna uciekać, gdzie pieprz...