Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Kompletnie nie wiem dlaczego to kupiłam. Początek był tak nudny,że brakowało tylko tabelek i wykresów. Uparcie postanowiłam brnąć dalej i było trochę lepiej,ale mimo to nadal nie wiedziałam po co to czytam.. Nie jestem oburzona stwierdzeniami,że romans jest czymś dobrym dla małżeństwa,bo ile ludzi tyle opinii i każdy ma swoje sumienie,więc tematyka książki nie wpływa na ocenę.Ogólnie to co przeczytałam nie zostało mi w głowie,bo i po co..? Kiedy skończyłam kamień spadł mi z serca.

Kompletnie nie wiem dlaczego to kupiłam. Początek był tak nudny,że brakowało tylko tabelek i wykresów. Uparcie postanowiłam brnąć dalej i było trochę lepiej,ale mimo to nadal nie wiedziałam po co to czytam.. Nie jestem oburzona stwierdzeniami,że romans jest czymś dobrym dla małżeństwa,bo ile ludzi tyle opinii i każdy ma swoje sumienie,więc tematyka książki nie wpływa na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niby taka banalna historia, a jednak ma w sobie coś takiego,że ciężko mi się oderwać. Język może nie nowoczesny,ale nie sprawia to kłopotu podczas czytania.. być może wręcz nadaje magii? Bardzo chętnie będę wracała do tej powieści.

Niby taka banalna historia, a jednak ma w sobie coś takiego,że ciężko mi się oderwać. Język może nie nowoczesny,ale nie sprawia to kłopotu podczas czytania.. być może wręcz nadaje magii? Bardzo chętnie będę wracała do tej powieści.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Porównując do wcześniejszych tomów czyta się lekko,ale kompletnie o niczym. Zwyczajne przygotowania do świąt ,,przeciętnego Kowalskiego'' z rodziną. Na szczęście bez zbędnych wywodów i opisów emocjonalnych przeżyć wewnętrznych Hanki. Jako kontynuacja spoko,ale nic więcej.Plus za przepisy na potrawy wigilijne :)

Porównując do wcześniejszych tomów czyta się lekko,ale kompletnie o niczym. Zwyczajne przygotowania do świąt ,,przeciętnego Kowalskiego'' z rodziną. Na szczęście bez zbędnych wywodów i opisów emocjonalnych przeżyć wewnętrznych Hanki. Jako kontynuacja spoko,ale nic więcej.Plus za przepisy na potrawy wigilijne :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Alibi na szczęście" czytało się z ciekawością,więc liczyłam na coś nowego w kontynuacji. Niestety. ,,Krok do szczęścia''-Książka poprawna,ale nie porywająca.Zachowania głównej bohaterki momentami wręcz mnie irytowały,bo nie potrafię wyobrazić sobie kogoś takiego w realnym życiu. Pomimo średnio udanej drugiej części nie należy zrażać się do kolejnej. Dalsze losy bohaterów zapowiadają się dużo lepiej.

,,Alibi na szczęście" czytało się z ciekawością,więc liczyłam na coś nowego w kontynuacji. Niestety. ,,Krok do szczęścia''-Książka poprawna,ale nie porywająca.Zachowania głównej bohaterki momentami wręcz mnie irytowały,bo nie potrafię wyobrazić sobie kogoś takiego w realnym życiu. Pomimo średnio udanej drugiej części nie należy zrażać się do kolejnej. Dalsze losy bohaterów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Albo zachwyci albo zanudzi.

Albo zachwyci albo zanudzi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia prawdziwa, trzymająca w napięciu, opowiadająca o stracie ukochanego i ciężkich 192 dniach niewoli. Zwykłe wakacje okazały się najgorszym koszmarem. Czytając, momentami nie wierzyłam autorce, ale to tylko taka moja lekka uszczypliwość. Książka na długo zostanie w mojej pamięci i polecam każdemu, bo takie historie nie przytrafiają się codziennie.

Historia prawdziwa, trzymająca w napięciu, opowiadająca o stracie ukochanego i ciężkich 192 dniach niewoli. Zwykłe wakacje okazały się najgorszym koszmarem. Czytając, momentami nie wierzyłam autorce, ale to tylko taka moja lekka uszczypliwość. Książka na długo zostanie w mojej pamięci i polecam każdemu, bo takie historie nie przytrafiają się codziennie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię twórczość Nicholasa Sparksa (niby banalne romansidła,ale zawsze świetnie się czytają). ,,Bezpieczna przystań" bardzo mnie wciągnęła i pobudziła wyobraźnię, więc czytało się szybko i przyjemnie. Czytałam wiele opinii o zaskakującym zakończeniu, ale sama od połowy książki podejrzewałam,że tak to się właśnie zakończy. Mimo wszystko polecam w 100%

Lubię twórczość Nicholasa Sparksa (niby banalne romansidła,ale zawsze świetnie się czytają). ,,Bezpieczna przystań" bardzo mnie wciągnęła i pobudziła wyobraźnię, więc czytało się szybko i przyjemnie. Czytałam wiele opinii o zaskakującym zakończeniu, ale sama od połowy książki podejrzewałam,że tak to się właśnie zakończy. Mimo wszystko polecam w 100%

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z powodu dużej czcionki powinno czytać się szybko i przyjemnie, ale niestety przeskoki pomiędzy sytuacjami i bohaterami są tak chaotyczne,że ciężko się połapać. Kiedy myślałam,że w kolejnym rozdziale czytam np. o Kierowcy, po kilku zdaniach okazywało się że to jednak historia Doktora.. Widziałam film i niestety miałam za duże oczekiwania co do tej książki.

Z powodu dużej czcionki powinno czytać się szybko i przyjemnie, ale niestety przeskoki pomiędzy sytuacjami i bohaterami są tak chaotyczne,że ciężko się połapać. Kiedy myślałam,że w kolejnym rozdziale czytam np. o Kierowcy, po kilku zdaniach okazywało się że to jednak historia Doktora.. Widziałam film i niestety miałam za duże oczekiwania co do tej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężko przebrnąć przez tą książkę.. P. uporczywie i namolnie pisze o wielkiej miłości do J., która albo nie odpisuje albo pisze takie wywody ,że nie jestem ciekawa co będzie dalej. Nic się nie dzieje i tak naprawdę to tylko nudne pisanie.. gdzie ta wielka miłość z opisu?? XXI wiek, wielka miłość kobiety i mężczyzny którzy nie mogą się spotkać przez kilka lat z błahych powodów..?

Ciężko przebrnąć przez tą książkę.. P. uporczywie i namolnie pisze o wielkiej miłości do J., która albo nie odpisuje albo pisze takie wywody ,że nie jestem ciekawa co będzie dalej. Nic się nie dzieje i tak naprawdę to tylko nudne pisanie.. gdzie ta wielka miłość z opisu?? XXI wiek, wielka miłość kobiety i mężczyzny którzy nie mogą się spotkać przez kilka lat z błahych...

więcej Pokaż mimo to