Cytaty
Kiedy życie rzuca Ci kłody pod nogi, zacznij budować z nich schody. Zajdziesz wysoko.
Kiedy walczysz ze świniami, czasem trzeba wejść do koryta.
Był winny jak ocet. Bez dwóch zdań.
- Macie przesrane - ciągnął Kordian.- Zaraz zjawią się tutaj ABW, CBŚ i wszelkie inne agencje, od których można utworzyć skrót. Łącznie z ZUS-em, a oni są najgorsi.
Do sądu przychodzi się po wyrok, a nie po sprawiedliwość.
- On coś ma - dodał Kordian. - Owszem, ma. Przejebane.
Ciąża jest jak awans w pracy. Nigdy nie wiesz, ile razy trzeba dać dupy, żeby doszła do skutku.
- Wyglądasz jak śmierć - oznajmił, gdy ruszyli w kierunku gościńca. - I o to chodzi, Zordon. - Hę? - Zaczynamy grę pozorów. - Nie rozumiem. - I gwarantuję ci, że dwóch sukinsynów znanych ci jako Aronowicz i Kosmowski również nie będzie rozumiało - powiedziała z naciskiem. - Koniec pomiatania kancelarią Żelazny & McVay. Przystępujemy do kontrataku. - I jak mamy zamiar go wyprowa...
Rozwiń- No? Mów, Edmund. Masz jakąś koncepcję? - Być może. - A ja być może noszę w dupie noże - odparł nadinspektor.
- Idziesz- zapytała Joanna, spoglądając na opierającego się o samochód towarzysza.-Czy będziesz tak wisiał jak ptasie gówno na gzymsie?
-Masz jakiś plan? -Bić kurwy i złodziei.
-(...) Prawdziwy facet ma mieć instynkt łowcy, rozumiesz? -Potrafię zapolować na porządną promocję w Subwayu.
Kordian przypomniał sobie jedną z wielu mądrości Piłsudskiego: balansujcie, dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalajcie świat.
Gdy Bóg stworzył świat i w pewnym momencie zechciał, by przestępcy mieli jeszcze szansę na lepsze życie, ulepił z gliny prokuratora. Kiedy zmienił zdanie i stwierdził, że powinni ponieść srogą karę, wymyślił dziennikarza śledczego.