Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Lubicie czytać sagi fantasy?

Taką jedną z pierwszych sag dla dorosłych, którą zaczęłam czytać jest Wiedźmin - Ostatnie życzenie.

Jest to zbiór opowiadań o różnej długości, które troszkę się ze sobą łączą. Są oddzielone od siebie kolejną częścią (może lepiej opiszę - opowiadanie 1, opowiadanie 2, opowiadanie 3, opowiadanie 2, i tak dalej).

Gdybym miała wybrać ulubione opowiadanie, to byłoby ciężkie zadanie. W każdym jest coś, co mi się podobało.

Lubię w tej książce to, że są te opowiadania i jak przeczytam jedno, to po kilku dniach przerwy wiem, o co chodzi, bo zaczynam kolejne i nie muszę się przejmować, jeśli dokładnie nie pamiętam, o co chodziło w poprzednim.

Czytając też słuchałam audiobooka, który był nagrany genialnie, co jeszcze bardziej wciągało w historię.

Dzięki tej sadze pokochałam fantastykę.

Moja ocena - 5/5 gwiazdek

Lubicie czytać sagi fantasy?

Taką jedną z pierwszych sag dla dorosłych, którą zaczęłam czytać jest Wiedźmin - Ostatnie życzenie.

Jest to zbiór opowiadań o różnej długości, które troszkę się ze sobą łączą. Są oddzielone od siebie kolejną częścią (może lepiej opiszę - opowiadanie 1, opowiadanie 2, opowiadanie 3, opowiadanie 2, i tak dalej).

Gdybym miała wybrać ulubione...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zakończenie jakiej książki ostatnio Was zaskoczyło?

U mnie był to Apartament od Izabeli Janiszewskiej

Książka opowiada historię małżeństwa Engelów, którzy przyjeżdżają do hotelu w Wichrowych Wzgórzach. W pewnym momencie Nina ginie i Tomasz robi wszystko, by ją odnaleźć. Informuje personel, policję, ale nikt mu nie wierzy. Wszyscy robią z niego chorego psychicznie, co w sumie można poprzeć jego zachowaniem (np. że w pewnym momencie staje się agresywny dla personelu. Jego emocje narastają gdy bohater poznaje Wiktora - tajemniczego mężczyznę, który przewija się przez całą książkę.

Powiem Wam, że gdy zaczęłam czytać tę książkę zaraz po kupieniu, to średnio mi się podobała, bo Tomasz był za bardzo wkurzający i szybko się zniechęciłam. Gdy dałam jej drugą szansę, to czytało się ją o wiele lepiej. Została ona wybrana w moim mini wyzwaniu, by zredukować nieprzeczytane książki w domu.

Radzę przymknąć oko na wkurzające zachowanie Tomasza i czytać dalej, bo zakończenie jest tak zaskakujące, że tak szybko nie zapomnę o tej pozycji.

Jest to też moje pierwsze zetknięcie z tą autorką i wiem, że nie ostatnie.

Moja ocena → 4,5 / 5 gwiazdki

Zakończenie jakiej książki ostatnio Was zaskoczyło?

U mnie był to Apartament od Izabeli Janiszewskiej

Książka opowiada historię małżeństwa Engelów, którzy przyjeżdżają do hotelu w Wichrowych Wzgórzach. W pewnym momencie Nina ginie i Tomasz robi wszystko, by ją odnaleźć. Informuje personel, policję, ale nikt mu nie wierzy. Wszyscy robią z niego chorego psychicznie, co w...

więcej Pokaż mimo to video - opinia


Na półkach: , ,

Lubicie motywy chorób psychicznych w książkach? Co o nich sądzicie?

W dzisiejszym poście zrecenzuję dla Was “Na skraju załamania” od B.A. Paris.

Była to jedna z pierwszych książek tej autorki, którą przeczytałam i nie pożałowałam.

Książka opowiada historię małżeństwa Cass i Matthew. Pewnego dnia jest burzowa noc, Casss wraca do domu przez las i w pewnym momencie widzi samochód, w którym siedzi kobieta. Cass nie udziela jej pomocy, ponieważ za bardzo się boi. Niestety potem tego srogo żałuje, ponieważ zaczynają ją nękać wyrzuty sumienia. Potem okazuje się, że w tym samochodzie była jej znajoma, która została zamordowana.

Cass zaczyna wariować. W momencie, gdy dzwoni telefon stacjonarny, to ona czuje, że jest to morderca. Później znalazła zakrwawiony nóż kuchenny, który też mógłby być narzędziem zbrodni. I niestety jej własny mąż nie wierzy jej, że to wszystko to nie jest wymysł jej wyobraźni.

W krytycznym momencie ich związku Matthew dzwoni do znajomego psychiatry, by ten przepisał leki dla Cass.

I tyle w skrócie o fabule, która jest wciągająca

Książka jak mogliście przeczytać bardzo mnie wciągnęła. Czytałam ją, będąc w szpitalu i ciężko było się oderwać, bo pojawiało się wiele plot twistów. Motyw choroby psychicznej i tego, że nikt nie wierzy Cass jest dla mnie bardzo dobrze napisany. Zakończenie też mnie zaskoczyło, tylko czułam po nim niedosyt, ponieważ mogłoby się coś jeszcze stać po wyjaśnieniu sprawy. Było kilka niedomówień i przez to moja ocena poszła lekko w dół.

Ogólnie mówiąc - warto przeczytać tę książkę mimo tego zakończeniaa.

Moja ocena - 4/5 gwiazdek

Lubicie motywy chorób psychicznych w książkach? Co o nich sądzicie?

W dzisiejszym poście zrecenzuję dla Was “Na skraju załamania” od B.A. Paris.

Była to jedna z pierwszych książek tej autorki, którą przeczytałam i nie pożałowałam.

Książka opowiada historię małżeństwa Cass i Matthew. Pewnego dnia jest burzowa noc, Casss wraca do domu przez las i w pewnym momencie widzi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Niezgodna" autorstwa Veronici Roth. Pamiętam do tej pory momenty, gdy siedziałam w szpitalu i zapominałam o obchodach czy jedzeniu, bo tak mnie wciągnęła. Wow!

Książka opowiada historię Tris, która należy do altruizmu, lecz w wieku 16 lat musi wybrać inną frakcję po teście przynależności. Wybiera niesustraszoność, lecz jej wynik to niezgodność, która jest niebezpieczna dla niej. Dlaczego? Ona sama tego nie wie. Czy poznamy powód? Tego musicie się sami przekonać.
Poznajemy też przyjaciół w tej frakcji i różne przygody Tris.
Jest to typowa młodzieżówka z elementami sci-fi.
Oceniłam ją 4,5/5
Polecam Wam ją przeczytać

"Niezgodna" autorstwa Veronici Roth. Pamiętam do tej pory momenty, gdy siedziałam w szpitalu i zapominałam o obchodach czy jedzeniu, bo tak mnie wciągnęła. Wow!

Książka opowiada historię Tris, która należy do altruizmu, lecz w wieku 16 lat musi wybrać inną frakcję po teście przynależności. Wybiera niesustraszoność, lecz jej wynik to niezgodność, która jest niebezpieczna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jaka była ostatnia słaba książka, jaką czytaliście?

U mnie niestety był to drugi tom z serii z Chyłką i Zordonem, czyli “Zaginięcie”

Książka w skrócie opowiada o kolejnej sprawie, jaką jest zaginiona trzyletnia dziewczynka, której mama jest starą znajomą Chyłki. Akcja rozgrywa się na Podlasiu i Białorusi, co samo to było ciekawe.

Prawnicy mają za zadanie bronić małżeństwa, które twierdzi, że ich córka nie mogła zniknąć z domu chronionego alarmem, ale w pewnym momencie następuje zwrot, że kobieta obraca się przeciwko mężowi i Chyłce i zmienia swoje zeznania.

Jeśli chodzi o moją opowinię, to myślałam, że książka będzie lepsza. Pojawił się tutaj niepotrzebny wątek romanyyczny między głównymi bohaterami, co bardzo mnie wkurzało, bo prawnicy nie skupiali się na sprawie, tylko imprezowali. Ciekawym zabiegem było to, ze Zordon wpadł w kłopoty, a potem trzeba było ratować Chyłkę (czemu, to warto przeczytać chociaż dla tych kilku rozdziałów).

Książka w mojej opinii mogła bhyć o 100 - 150 stron krótsza, bo pojawiły się niepotrzebne wątki które nie były ciekawe.

Moja ocena - 2/5 gwiazdek

Jaka była ostatnia słaba książka, jaką czytaliście?

U mnie niestety był to drugi tom z serii z Chyłką i Zordonem, czyli “Zaginięcie”

Książka w skrócie opowiada o kolejnej sprawie, jaką jest zaginiona trzyletnia dziewczynka, której mama jest starą znajomą Chyłki. Akcja rozgrywa się na Podlasiu i Białorusi, co samo to było ciekawe.

Prawnicy mają za zadanie bronić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka opowiada historię tytułowej Kirke - córki Heliosa (boga Słońca) oraz Pazyfae.
Nikt w jej rodzice do pewnego momentu nie docenia głównej bohaterki. Jest ona wyśmiewana i uznawana za czarną owcę. Aż do dnia, gdy przyznała się, że pomagała sławnemu Prometeuszowi, podając mu nektar w kielichu. Kirke okazuje się być czarownicą jak jej brat, Ajetes, i zostaje skazana na wieczne wygnanie na Ajaję. Nie czuje się tam samotna, jest wprost przeciwna - w końcu uwalnia się od smutku, Spotyka ją wiele przygód. Książkę mimo małej czcionki o 406 stron czyta się bardzo szybko.

Szczerze to nie mogłam się oderwać od czytania tej książki, mimo że dość powoli ją pochłaniałam, bo zaczęłam ją w grudniu, a skończyłam w ostatnich dniach stycznia, ale w międzyczasie zaczęłam od nowa, by móc ją lepiej zrozumieć. W moim przypadku słuchałam audiobooka dostępnego na Empik Go i jak większość audiobooków słucham na prędkości 2x lub 1,75x, to przy Kirke było to 1,25x lub czasem 1,5x

“Kirke” jest najlepszą książką stycznia w mojej ocenie spośród tych, które przeczytałam w tym miesiącu. I dzięki niej na nowo zakochałam się w mitologii greckiej i w przyszłości planuję rozwinąć mój wrap, jeśli chodzi o książki z tej tematyki.

Moja ocena - 5/5 gwiazdek

Książka opowiada historię tytułowej Kirke - córki Heliosa (boga Słońca) oraz Pazyfae.
Nikt w jej rodzice do pewnego momentu nie docenia głównej bohaterki. Jest ona wyśmiewana i uznawana za czarną owcę. Aż do dnia, gdy przyznała się, że pomagała sławnemu Prometeuszowi, podając mu nektar w kielichu. Kirke okazuje się być czarownicą jak jej brat, Ajetes, i zostaje skazana na...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Słyszę twój głos Hiro Kiyohara, Otsuichi
Ocena 7,1
Słyszę twój głos Hiro Kiyohara, Otsu...

Na półkach: , ,

Jaka książka ostatnio Was zaskoczyła czy wzruszyła?

U mnie była to manga pt. “Słyszę twój głos”

Opowiada ona historię dziewczyny, Ryou, która nie posiada telefonu komórkowego. Wyobraźnia pomaga jej go sobie wyobrazić.

Pewnego dnia dzwoni do niej chłopiec, Nozaki, który bardzo chciał z kimś porozmawiać i tak zaczyna się ich przyjaźń.

Ryou charakteryzuje nieśmiałość i to, że nie lubi swojego głosu, ponieważ z nikim w szkole nie rozmawia. Dzięki rozmowom z Nozakim zaczyna go lubić, bo chłopak pomaga jej pokonać tę wadę. Po długich rozmowach postanawiają się spotkać, tylko jest jeden problem - mieszkają w różnych częściach Japonii i jest między nimi godzina różnicy (ma to duży wpływ na zakończenie komiksu).

Zakończenie okazało się dla mnie bardzo zaskakujące, mimo że kilku wydarzeń w miarę się domyśliłam. Co mnie smuci to to, że manga nie ma ekranizacji i jest jednotomówką, ale z chęcią za jakiś czas przeczytam ją jeszcze raz, mimo że zakończenie utkwiło mi w pamięci

Polecam Wam tę mangę. Moja ocena to 4,5/5 gwiazdki

Jaka książka ostatnio Was zaskoczyła czy wzruszyła?

U mnie była to manga pt. “Słyszę twój głos”

Opowiada ona historię dziewczyny, Ryou, która nie posiada telefonu komórkowego. Wyobraźnia pomaga jej go sobie wyobrazić.

Pewnego dnia dzwoni do niej chłopiec, Nozaki, który bardzo chciał z kimś porozmawiać i tak zaczyna się ich przyjaźń.

Ryou charakteryzuje nieśmiałość i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jaką książkę ostatnio bardzo szybko się Wam czytało?

U mnie to “Był sobie pies” autorstwa W. Bruce Camerona.

Książka opowiada historię psa, który posiada różne imiona (Koleżka, Bailley, Ellie, Toby i wiele innych). Czytamy o jego dorastaniu, zmianie właściciela czy przemyślenia na temat wizyty u weterynarza. Ma on swojego ulubionego chłopca o imieniu Ethan, któremu towarzyszy krok w krok.

Bailley pewnego razu jest bardzo zaskoczony, gdy okazuje się, że po śmierci odrodził się jako dziewczyna. I jest to jego główny problem, ponieważ nie wie, nie potrafi zrozumieć, czemu się odrodził, a nie został z Ethanem. Jako Ellie jesst psem szukającym, lecz mimo to ciągle myśli o swoim chłopcu i nie potrafi o nim zapomnieć, co bardzo mnie wzruszyło.

Książka jest bardzo luźna i spokojna. Myślę, że jest bardzo ciekawą pozycją na pokonanie zastoju czytelniczego czy na początek przygody z czytaniem dla osób młodszych.

Moja ocena: 4/5 gwiazdki

Jaką książkę ostatnio bardzo szybko się Wam czytało?

U mnie to “Był sobie pies” autorstwa W. Bruce Camerona.

Książka opowiada historię psa, który posiada różne imiona (Koleżka, Bailley, Ellie, Toby i wiele innych). Czytamy o jego dorastaniu, zmianie właściciela czy przemyślenia na temat wizyty u weterynarza. Ma on swojego ulubionego chłopca o imieniu Ethan, któremu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytałam tę książkę w styczniu i od razu się w niej zakochałam. Kocham książki od B.A. Paris. Pisze ona dla mnie najlepsze thrillery psychologiczne. Mam w swojej kolekcji wszystkie jej dzieła poza najnowszą książką, która będzie miała premierę za niedługo.

“Dylemat” opowiada historię małżeństwa - Livii i Adama. Kobieta przygotowuje przyjęcie na swoje czterdzieste urodziny, które są dla niej wyjątkowe. Na imprezie mają pojawić się jej najbliżsi przyjaciele. Też mają się pojawić dzieci małżeństwa - Josh i Marnie. Chłopak mieszka w Stanach, a córka studiuje w Hong Kongu i oboje chcą zrobić niespodziankę swojej mamie.

Wszystko idzie jak z płatka, lecz dochodzi do tragedii - samolot, którym leci Marnie prawdopodobnie się rozbija. I tutaj Adam ma tytułowy dylemat - czy opowiedzieć o wszystkim ukochanej żonie, by ta skończyła przyjęcie czy by przez kilka godzin była jeszcze szczęśliwa.

Książka jest bardzo trzymająca w napięciu. Do ostatnich stron nie wiemy, czy Marnie na pewno zginęła, ponieważ Adam udaje przed Livią, że wszystko jest w porządku. Też w książce są pokazane jego uczucia, że przeżywamy to wszystko razem z nim. Ten niepokój, strach, smutek są straszne.

Książkę czytało mi się bardzo szybko, Ciężko było się od niej oderwać. Ma ona krótkie rozdziały, przez co czytanie idzie sprawniej. Plot twisty na końcu większości powodują, że czytelnik chce się że dowiedzieć, co będzie dalej.

Polecam Wam tę książkę!

Moja ocena - 5/5 gwiazdek

Przeczytałam tę książkę w styczniu i od razu się w niej zakochałam. Kocham książki od B.A. Paris. Pisze ona dla mnie najlepsze thrillery psychologiczne. Mam w swojej kolekcji wszystkie jej dzieła poza najnowszą książką, która będzie miała premierę za niedługo.

“Dylemat” opowiada historię małżeństwa - Livii i Adama. Kobieta przygotowuje przyjęcie na swoje czterdzieste...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jaka była Wasza najlepsza książka przeczytana w lutym?

U mnie zdecydowanie był to pierwszy tom trylogii Igrzysk Śmierci.

To było niesamowite. Miałam kilka podejść do tej trylogii i cieszę się, że skończyłam pierwszy tom. Na pewno skończę ją czytać w tym roku.

Książka opowiada historię Tris, która żyje w dwunastym dystykcie w kraju Panem. Jest biedna, musi polować, by przeżyć. Raz do roku są organizowane Głodowe Igrzyska, w których dwudziestu czterech uczestników (po 2 z każdego dystryktu, jeden chłopiec i dziewczynka w wieku od 12 do 18 lat) walczy na śmierć i życie. Może wygrać tylko jedna osoba. Uczestnicy zostają wylosowani.

W tym roku zostaje wylosowana Prim - siostra Tris (głównej bohaterki) oraz Peeta (syn piekarza). Jadą, by przeżyć.

Tris jest dobra w łucznictwie, a Peetę cechuje siła. Czy dadzą radę? Czy przeżyją? Polecam przeczytać

Książkę czytało mi się bardzo szybko, ponieważ wciągnęła mnie od pierwszych stron. Plot twisty na końcu rozdziałów sprawiały, że ciężko było się oderwać.. Zakończenie było zaskakujące, nie spodziewałam się go totalnie.

W pewnym momencie pojawił się wątek romantyczny, co mnie zaskoczyło , bo myślałam, że Tris była zakochana w kimś innym. Sceny, w których główna bohaterka musiała wykazać sie sprytem napisano bardzo dobrze że sama analizowałam, co ja bym zrobiła w danej sytuacji.

Moja ocena - 5/5 gwiazdek

Jaka była Wasza najlepsza książka przeczytana w lutym?

U mnie zdecydowanie był to pierwszy tom trylogii Igrzysk Śmierci.

To było niesamowite. Miałam kilka podejść do tej trylogii i cieszę się, że skończyłam pierwszy tom. Na pewno skończę ją czytać w tym roku.

Książka opowiada historię Tris, która żyje w dwunastym dystykcie w kraju Panem. Jest biedna, musi polować, by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to wspaniała perełka - "Gdzie śpiewają raki" od Delli Owens
Lektura opowiada historię Kyi - dziewczynki, która w młodym wieku musi się usamodzielnić, ponieważ porzuca ją cała rodzina. Musi nauczyć się gotować, prać ubrania, łowić i wędzić ryby czy zbierać i sprzedawać małże. Wszystkie obowiązki dorosłego spadły na nią.
Nie jest z tym sama, ponieważ niektórzy mieszkańcy miasta jak pomagają, lecz inni się z niej śmieją.

Mamy też drugą perspektywę - zabójstwa jednego z głównych bohaterów książki - Chase'a. Jest prowadzone dochodzenie w tej sprawie.
Jak się to skończy? Co Kya ma i tego zabójstwa? Czy Kya całe życie będzie sama? Tego dowiedzcie się sami, czytając tę wzruszającą lekturę!
Oceniłam ją 5/5

Ta książka to wspaniała perełka - "Gdzie śpiewają raki" od Delli Owens
Lektura opowiada historię Kyi - dziewczynki, która w młodym wieku musi się usamodzielnić, ponieważ porzuca ją cała rodzina. Musi nauczyć się gotować, prać ubrania, łowić i wędzić ryby czy zbierać i sprzedawać małże. Wszystkie obowiązki dorosłego spadły na nią.
Nie jest z tym sama, ponieważ niektórzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lubicie czytać książki Remigiusza Mroza?

Ja pierwszy raz z tym autorem zetknęłam się w liceum, czytając “Kasację”, czyli pierwszy tom sagi o Chyłce i Kordianie, zwanym Zordonem.

Oboje są prawnikami, pracującymi w kancelarii Żelazny&McVay znajdującej się w Warszawie. Chyłka jest cenioną prawniczką, która przyjęła pod swoje skrzydła aplikanta Kordiana, który dopiero co skończył studia.

Główni bohaterowie zajmują się sprawą Langera - mężczyzny oskarżonego o m0rd3rstwo i gw@lt na nieżyjących już ofiarach. Ale czy na pewno to zrobił? Jest on o tyle ciężkim przypadkiem, że prawnikom trudno złapać z nim kontakt.

Też widzimy sytuację jak Kordian wpada w kłopoty z pewnym mężczyzną, który go szantażuje.

Książka mimo że ma wiele niedociągnięć jeśli chodzi o prawniczą prawdę, to czyta się ją szybko i przyjemnie. Mróz ma bardzo lekki styl pisma, że strona za stroną, kartka za kartką i nagle jesst koniec książki, że z chęcią sięgnęłoby się po kolejny tom, których jest bardzo dużo. Niestety nie jest to lektura wysokich lotów, tylko thriller psychologiczny ze średniej półki. Jednak ta cegiełka do odprężenia po ciężkim dniu jest idealna do kubka ciepłej herbaty czy kakao

Moja ocena 3/5 gwiazdki

Lubicie czytać książki Remigiusza Mroza?

Ja pierwszy raz z tym autorem zetknęłam się w liceum, czytając “Kasację”, czyli pierwszy tom sagi o Chyłce i Kordianie, zwanym Zordonem.

Oboje są prawnikami, pracującymi w kancelarii Żelazny&McVay znajdującej się w Warszawie. Chyłka jest cenioną prawniczką, która przyjęła pod swoje skrzydła aplikanta Kordiana, który dopiero co...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki twoje imię. #3 Ranmaru Kotone, Makoto Shinkai
Ocena 8,0
twoje imię. #3 Ranmaru Kotone, Mak...

Na półkach:

Jaki film ostatnio Was wzruszył?

U mnie była to manga, a potem film w polskim wydaniu pod tytułem “Twoje imię”, a w oryginale Kimi no Na wa.

Jeśli chodzi o mangi to czytałam je kilka razy w poprzednim roku, a później oglądałam film. Znam go na pamięć, ponieważ jest on moim ulubionym.

Jest w obu przedstawiona historia dwóch bohaterów - Mitsuhy oraz Tokshiego, którzy zamieniają się ciałami w niewyjaśniony sposób i przez jeden dzień Mitsuha żyje w tętniącym życiem Tokio, a Tokashi na spokojnej wsi, w której mieszka dziewczyna, zwanej Itomori (jest ona fikcyjna).

Nagle zamiany ustają po dniu, w którym widziano kometę nad Itomori i zakochany chłopk martwi się o dziewczynę, z którą kontakt się urywa? Czemu? Zachęcam do obejrzenia.

Jeśli chodzi o zakończenie, to na pierwszy rzut oka może być niezrozumiałe. Ja po kilku obejrzenich i przeanlizowaniu dotarłam do prawdy, która wywołała u mnie wielki szok i zachwyt nad tą produkcji.

Film jest wykonany przepięknie. Unii Jego grafika jak i muzyka powaliła mnie z nóg. Dawno nie oglądałam tak ładnie narysowanego anime

Moja ocena 4,5/5 gwiazdki

Jaki film ostatnio Was wzruszył?

U mnie była to manga, a potem film w polskim wydaniu pod tytułem “Twoje imię”, a w oryginale Kimi no Na wa.

Jeśli chodzi o mangi to czytałam je kilka razy w poprzednim roku, a później oglądałam film. Znam go na pamięć, ponieważ jest on moim ulubionym.

Jest w obu przedstawiona historia dwóch bohaterów - Mitsuhy oraz Tokshiego, którzy...

więcej Pokaż mimo to