Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Historia nie jest skomplikowana, choć z plot twistem. To co "robi" tę książkę to jednak świetny klimat. Jesteśmy razem z bohaterami w tym zamku, w tej twierdzy a ze ścian bije chłód :) Nie pamiętam filmu, czas odświeżyć.

Historia nie jest skomplikowana, choć z plot twistem. To co "robi" tę książkę to jednak świetny klimat. Jesteśmy razem z bohaterami w tym zamku, w tej twierdzy a ze ścian bije chłód :) Nie pamiętam filmu, czas odświeżyć.

50 na 50. Bardzo podobały mi się mini powieści Tajemnicze okno, tajemniczy ogród oraz Biblioteczny policjant. Te historie mają coś sobie. Czy Outsider nawiązuje do tej drugiej? Lubię odkrywać w Kingu takie smaczki, choćby to były domysły. Z Langolierów i Polaroidowego psa bije dla mnie starzyzną, jak od Carrie. Nie urzekły mnie te powieści.

50 na 50. Bardzo podobały mi się mini powieści Tajemnicze okno, tajemniczy ogród oraz Biblioteczny policjant. Te historie mają coś sobie. Czy Outsider nawiązuje do tej drugiej? Lubię odkrywać w Kingu takie smaczki, choćby to były domysły. Z Langolierów i Polaroidowego psa bije dla mnie sta...

Rozwiń Zwiń

Podobało mi się wszystko oprócz Ciała. Szczególnie zapomniałem jak dobrą historią jest Skazani na Shawshank. Pojętny uczeń i Metoda oddychania to także świetne historie.

Podobało mi się wszystko oprócz Ciała. Szczególnie zapomniałem jak dobrą historią jest Skazani na Shawshank. Pojętny uczeń i Metoda oddychania to także świetne historie.

Sama tajemnica i zbudowana wokół jej historia jest bardzo fajna, jednak czegoś tu brakuje na wyższą ocenę. Nie wiem co myśleć o zakończeniu, ale chyba mnie nie przekonało.

Sama tajemnica i zbudowana wokół jej historia jest bardzo fajna, jednak czegoś tu brakuje na wyższą ocenę. Nie wiem co myśleć o zakończeniu, ale chyba mnie nie przekonało.

Ten fantastyczny obraz nie był w tej powieści w ogóle potrzebny. W zupełności wystarczyłaby historia kobiety walczącej o i odzyskującej godność. Wątek paranormalny był zbędny.

Ten fantastyczny obraz nie był w tej powieści w ogóle potrzebny. W zupełności wystarczyłaby historia kobiety walczącej o i odzyskującej godność. Wątek paranormalny był zbędny.

Myślałem - znam film, nie będzie mi się podobało, ta historia jest zbyt prosta. Klimat jest jednak świetny i warto było zmusić się do czytania.

Myślałem - znam film, nie będzie mi się podobało, ta historia jest zbyt prosta. Klimat jest jednak świetny i warto było zmusić się do czytania.

Słabizna. Ciągle ta sama historia adepta... no dobrze niech będzie ciągle ta sama, przecież 90% kryminałów też jest podobnych do siebie, ale niech bohater będzie ciekawy, niech będzie jakaś ciekawa tajemnica, niech będzie coś.

Na pewno jest coś... ale zaplanowane. To jest chyba problem tych powieści. Dzisiejszy autor fantasy nie planuje napisania dobrej powieści, on planuje napisanie serii, albo co najmniej trylogii. Ma pewnie coś zaplanowane na drugi tom, na trzeci tom, ale zapomina, że czytelnik nie wie czytając pierwszy, że ta historia ma w sobie coś jeszcze, no i część się tego nie dowie, ja się na pewno nie dowiem.

Słabizna. Ciągle ta sama historia adepta... no dobrze niech będzie ciągle ta sama, przecież 90% kryminałów też jest podobnych do siebie, ale niech bohater będzie ciekawy, niech będzie jakaś ciekawa tajemnica, niech będzie coś.

Na pewno jest coś... ale zaplanowane. To jest chyba problem ty...

Rozwiń Zwiń

Fajny klimat, ciekawa historia i wątek paranormalny który mi się podobał. To na prawdę świetna powieść z ciekawymi bohaterami.

Fajny klimat, ciekawa historia i wątek paranormalny który mi się podobał. To na prawdę świetna powieść z ciekawymi bohaterami.

Świetna powieść, dla fanów powieści historyczno-przygodowej może nawet obowiązkowa 🙂 Co prawda jest tu pewnie kilka razy więcej seksu i zabijania niż w typowej powieści historycznej, ale mi to nie przeszkadzało. No i kanibale, gotowanie ludzi w kotłach przewija się przez całą książkę.

Świetna powieść, dla fanów powieści historyczno-przygodowej może nawet obowiązkowa 🙂 Co prawda jest tu pewnie kilka razy więcej seksu i zabijania niż w typowej powieści historycznej, ale mi to nie przeszkadzało. No i kanibale, gotowanie ludzi w kotłach przewija się przez całą książkę.