-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2019-05-03
2018-11-24
2017-11-29
2018-10-24
2018-10-08
Książkę "Tajemniczy ogród" poznałam będąc w szkole podstawowej. Co jakiś czas znów do niej wracam.
Mary musi przenieść się z Indii po śmierci rodziców do swego nieznanego wuja w Anglii, pana Cravena. Posiada on ogromny dom otoczony ogrodami. Jeden z nich został zamknięty dziesięć lat temu i stanowi dziwaczną tajemnicę ekscentrycznego dworu. Dziewczynka, która od początku nie potrafiła zawierać prawidłowych więzi z ludźmi powoli zmienia się pod wpływem spotkanych w nowym miejscu osób. Jak to dziecko, jest ciekawska i słysząc o ogrodzie postanawia go odnaleźć, a także poznać inne sekrety dworu.
Naprawdę piękna powieść. Jest dla każdego, kto chce poznać świat w nieco inny sposób - patrzeć na niego z refleksją, dostrzegać piękno, szukać tego, co chce odnaleźć. Lubię tajemnice. Tytułowy ogród to dla mnie takie miejsce, które każdy może mieć - jego własne miejsce, gdzie może zapomnieć o świecie i spojrzeć w głąb duszy, aby zrozumieć siebie.
W miarę jak Mary opiekuje się ogrodem, ona sama staje się lepszym człowiekiem. Poznaje Dicka, który okazuje się przyjacielem.
Ciekawym bohaterem jest również Colin, chłopiec żyjący w tym samym domu, kuzyn Mary. Poznany przez nią za sprawą przypadku, żyje w strachu przed wyimaginowaną chorobą i złośliwością otoczenia. Jego świat jest również zamknięty - zamiast roślin wypełniają go piękne książki, które Colin czyta i które rozbudzają jego wyobraźnię.
Moim zdaniem przesłanie "Tajemniczego ogrodu" jest takie, aby odważyć się na zmiany na lepsze. Wystarczy odnaleźć w sobie siłę i chęć, aby przywrócić do życia coś zapomnianego. Nadzieja, jak róże w zamkniętym ogrodzie, przetrwa, trzeba ją tylko odnaleźć.
Książkę "Tajemniczy ogród" poznałam będąc w szkole podstawowej. Co jakiś czas znów do niej wracam.
Mary musi przenieść się z Indii po śmierci rodziców do swego nieznanego wuja w Anglii, pana Cravena. Posiada on ogromny dom otoczony ogrodami. Jeden z nich został zamknięty dziesięć lat temu i stanowi dziwaczną tajemnicę ekscentrycznego dworu. Dziewczynka, która od początku...
2018-08-18
2018-08-16
2018-07-30
Historynka oraz Jasper Dale to zdecydowanie moje dwie ulubione postacie z tej dylogii L. M. Montgomery.
To jedna z książek mojego dzieciństwa, do której ostatnio wróciłam. Pamiętam, że przeczytałam ją zapewne później niż cykl o Anii Shirley, ale obie serie podobały mi się tak samo. Teraz trochę większą nostalgię zaczęłam żywić do "Historynki" i "Złocistej drogi" - o ile z cyklu o Ani najbardziej lubię początkowe części, ponieważ najbardziej Ania była mi bliska jako dziecko, a potem zaczynały mnie fascynować inne dziecięce postaci z tamtej serii... Tu, w "Złocistej drodze" historia zostaje przerwana, nie znamy dalszych losów dorastającej Sary/Historynki i jej dorosłego życia. Pewne przesłanki mamy w książce, jednak dotyczą one wspomnień narratora związanych z dalszymi latami, ale one nie są opisane w książce.
To, co lubię w tej powieści to wspomniana przeze mnie para bohaterów. Historynka jest wyjątkową osobą, ma dar do opowiadania fascynujących historii i wielką wyobraźnię - to ją łączy z Anią, chociaż ta druga nie zajmowała się głównie opowiadaniem, za to lubiła pisać. To historia dziejąca się w innych czasach i podczas lektury rozmyślałam trochę o tym, że bez względu na rozwój technologii i zmianę epoki jest naprawdę mało takich osób jak Historynka. Wśród dzieci i nastolatków coraz mniej... Nasza bohaterka nie jest bowiem dzieckiem, jest nastolatką. A dzisiaj szczególnie w tej grupie wiekowej widzę brak wyobraźni... Kończąc takie wywody, jest dla mnie naprawdę bliską postacią.
Jasper Dale - chyba dla niego powróciłam do tej serii. Każdy kto czytał wie, jaka była jego intrygująca i tajemnicza historia. Chciałam ponownie przeczytać "Historynkę" i "Złocistą drogę", ponieważ pewnego dnia przypomniałam sobie pewien motyw i zaczęłam szukać, w której z książek Montgomery się znajdował. Chodziło o pewien pokój, który jest istotnym elementem opowieści o "Dziwaku" - jak nazywają go ludzie. Więcej nie zdradzę, bowiem każdy, kto zna tę książkę zna i pokój w domu Jaspera, a kto nie, ten niech przeczyta :D On również mi zaimponował, tak jak Historynka. Jest postacią wrażliwą, również z dużą wyobraźnią. Jest romantyczny, przyjazny, chociaż dla ogółu otoczenia (poza Historynką i pewną inną osobą) wydaje się niezwykle niedostępny i nieśmiały. Również jest coś, co nas łączy.
Historynka oraz Jasper Dale to zdecydowanie moje dwie ulubione postacie z tej dylogii L. M. Montgomery.
To jedna z książek mojego dzieciństwa, do której ostatnio wróciłam. Pamiętam, że przeczytałam ją zapewne później niż cykl o Anii Shirley, ale obie serie podobały mi się tak samo. Teraz trochę większą nostalgię zaczęłam żywić do "Historynki" i "Złocistej drogi" - o...
2018-07-28
2018-07-06
2018-07-03
2018-07-01
2018-06-18
2018-06-06
2018-05-31
2018-05-30
Dużo by można mówić o ukrytych znaczeniach w "Przygodach Alicji w Krainie Czarów" jak i jej kontynuacji...
Wspaniale było przeczytać obie książki w oryginale. Dodatkowo jest tam kilka tekstów Carrolla (An Easter Greeting To Every Child Who Loves Alice, Christmas Greeting From A Fairy To A Child, wiersz "Which Dreamed It?").
To jest ARCYDZIEŁO. To jest książka, która ma tym więcej symboli, im więcej się o tym myśli. To książka, którą chciałam mieć i w końcu ją znalazłam.
Z językowego punktu widzenia to interesujące poznać w wersji angielskiej różne gry słów, które tam są i móc je porównać do polskich tłumaczeń. Poza tym, to kopalnia cytatów o czasie, logice, życiu, szaleństwie (?). Trudno mi znaleźć takie słowa, które mogłyby w pełni wyrazić, jaki jest mój związek z tą książką.
Dziękuję Ci, Empiku i Lewisie Carrollu.
(Ciekawostka: w wierszu "Which Dreamed It?" pierwsze litery wersów układają się w słowa ALICE PLEASANCE LIDDELL).
Dużo by można mówić o ukrytych znaczeniach w "Przygodach Alicji w Krainie Czarów" jak i jej kontynuacji...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWspaniale było przeczytać obie książki w oryginale. Dodatkowo jest tam kilka tekstów Carrolla (An Easter Greeting To Every Child Who Loves Alice, Christmas Greeting From A Fairy To A Child, wiersz "Which Dreamed It?").
To jest ARCYDZIEŁO. To jest książka, która ma tym...