-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-02-15
2020-02-10
2019-09-24
2019-05-15
2019-01-14
2019-01-01
2018-12-13
2018-12-13
2018-12-12
2018-12-12
2018-12-10
2018-12-07
2017-11-29
Dużo by można mówić o ukrytych znaczeniach w "Przygodach Alicji w Krainie Czarów" jak i jej kontynuacji...
Wspaniale było przeczytać obie książki w oryginale. Dodatkowo jest tam kilka tekstów Carrolla (An Easter Greeting To Every Child Who Loves Alice, Christmas Greeting From A Fairy To A Child, wiersz "Which Dreamed It?").
To jest ARCYDZIEŁO. To jest książka, która ma tym więcej symboli, im więcej się o tym myśli. To książka, którą chciałam mieć i w końcu ją znalazłam.
Z językowego punktu widzenia to interesujące poznać w wersji angielskiej różne gry słów, które tam są i móc je porównać do polskich tłumaczeń. Poza tym, to kopalnia cytatów o czasie, logice, życiu, szaleństwie (?). Trudno mi znaleźć takie słowa, które mogłyby w pełni wyrazić, jaki jest mój związek z tą książką.
Dziękuję Ci, Empiku i Lewisie Carrollu.
(Ciekawostka: w wierszu "Which Dreamed It?" pierwsze litery wersów układają się w słowa ALICE PLEASANCE LIDDELL).
Dużo by można mówić o ukrytych znaczeniach w "Przygodach Alicji w Krainie Czarów" jak i jej kontynuacji...
Wspaniale było przeczytać obie książki w oryginale. Dodatkowo jest tam kilka tekstów Carrolla (An Easter Greeting To Every Child Who Loves Alice, Christmas Greeting From A Fairy To A Child, wiersz "Which Dreamed It?").
To jest ARCYDZIEŁO. To jest książka, która ma tym...
2018-10-24
2018-10-08
To książka silnie inspirowana dziełami Lewisa Carrolla, na co wskazuje już tytuł. Bohaterka imieniem Alicja, żyjąca w późniejszych czasach, przeżywa we śnie podobną przygodę co jej oryginał. Różnica jest taka, że trafia do krainy, w której pozna... fizykę kwantową.
Zapada w pamięć to, że chociaż książka dotyczy zagmatwanego tematu, czyta się ją świetnie. Wszelkie metafory naukowe stały się przygodami Alicji, spotyka różne postacie związane z poruszaną tematyką. Jednym z jej przewodników - a właściwie tym głównym- jest Mechanik Kwantowy, przeciwieństwo Mechanika Klasycznego.
Można tu wyłapać mnóstwo sprytnych aluzji do Krainy Czarów albo świata po drugiej stronie lustra (dla przykładu, Kot Schrödingera występujący w roli podobnej do Kota z Cheshire, wypowiedź o biegu w miejscu nawiązująca do sytuacji z Czerwoną Królową). Kolejnym plusem są postacie wzorowane na fizykach kluczowych dla teorii kwantów - tak jak nauczyciel wyglądający jak Niels Bohr w "szkole kopenhaskiej". To właśnie epizod z nim jest moim ulubionym. W tym samym rozdziale Alicja spotyka nawet postaci z baśni Andersena - teoria Małej Syrenki o wielości światów jest niesamowita.
Uważam, że warto się zapoznać z tą książką, jeśli jest się fanem Carrolla. Również fizyka kwantowa jest ciekawym tematem, równie interesującym i zagmatwanym co np. sny, wyobraźnia.
To książka silnie inspirowana dziełami Lewisa Carrolla, na co wskazuje już tytuł. Bohaterka imieniem Alicja, żyjąca w późniejszych czasach, przeżywa we śnie podobną przygodę co jej oryginał. Różnica jest taka, że trafia do krainy, w której pozna... fizykę kwantową.
więcej Pokaż mimo toZapada w pamięć to, że chociaż książka dotyczy zagmatwanego tematu, czyta się ją świetnie. Wszelkie metafory...