-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2017-03-22
Niestety zupełnie do mnie nie przemawia taki rodzaj literatury. Zaczynało się nawet nieźle, dopóki powieść nie stała się boską bajką na dobranoc pisaną na haju. Męczące, naiwne dialogi, cukierkowa sceneria, zdziecinniali dorośli. Nie poruszyła mnie, nie wzruszyła, nie zaintrygowała, pozostawiła jedynie poczucie przesytu, znajome po przejedzeniu słodyczami. Hollywoodzka katecheza.
Niestety zupełnie do mnie nie przemawia taki rodzaj literatury. Zaczynało się nawet nieźle, dopóki powieść nie stała się boską bajką na dobranoc pisaną na haju. Męczące, naiwne dialogi, cukierkowa sceneria, zdziecinniali dorośli. Nie poruszyła mnie, nie wzruszyła, nie zaintrygowała, pozostawiła jedynie poczucie przesytu, znajome po przejedzeniu słodyczami. Hollywoodzka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ta książka, reportaż totalny, będący opisem klęski, totalnie wytrąca z równowagi, zawstydza, odbiera apetyt. I to powtarzane jak mantra pytanie: jak, do diabła, możemy żyć, wiedząc, że dzieją się takie rzeczy?
Ta książka, reportaż totalny, będący opisem klęski, totalnie wytrąca z równowagi, zawstydza, odbiera apetyt. I to powtarzane jak mantra pytanie: jak, do diabła, możemy żyć, wiedząc, że dzieją się takie rzeczy?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to