Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czy własne dziecko może być socjopatą? Według autorki tak. Może nim też być partner, szef lub członek rodziny. Są wśród nas, choć ciężko ich rozpoznać, bo jak ktoś z pozoru miły i uroczy, może być kimś takim?
Autorka przybliża nam typowe zachowania takich ludzi i pokazuje jak można sobie z tym radzić. Dzięki temu zaczęłam analizować sylwetki ludzi w moim otoczeniu i stwierdziłam, że faktycznie Socjopaci są wśród nas.
Książka napisana jest w prosty sposób, dzięki czemu czyta się ją szybko. Plus za podział na rozdziały opisujące konkretne osoby.

Czy własne dziecko może być socjopatą? Według autorki tak. Może nim też być partner, szef lub członek rodziny. Są wśród nas, choć ciężko ich rozpoznać, bo jak ktoś z pozoru miły i uroczy, może być kimś takim?
Autorka przybliża nam typowe zachowania takich ludzi i pokazuje jak można sobie z tym radzić. Dzięki temu zaczęłam analizować sylwetki ludzi w moim otoczeniu i...

Męcząca książka, na 150 stronie zrezygnowałam i przeczytałam zakończenie. Główna bohaterka jest wciąż pijana, a bardzo szczegółowe opisy tego co robi, sprawiają, że nie chce się tego czytać. Może gdyby skrócić książkę o połowę i usunąć zbędne opisy, historia byłaby ciekawsza

Męcząca książka, na 150 stronie zrezygnowałam i przeczytałam zakończenie. Główna bohaterka jest wciąż pijana, a bardzo szczegółowe opisy tego co robi, sprawiają, że nie chce się tego czytać. Może gdyby skrócić książkę o połowę i usunąć zbędne opisy, historia byłaby ciekawsza

Szybko się czyta, wciąga, jednak ciężko uwierzyć, że ta historia jest prawdziwa. Głupota głównej bohaterki poraża. Postać Mo jest przerysowana, przy scenie z lwami chciało mi się śmiać. Końcówka nierealna.

Szybko się czyta, wciąga, jednak ciężko uwierzyć, że ta historia jest prawdziwa. Głupota głównej bohaterki poraża. Postać Mo jest przerysowana, przy scenie z lwami chciało mi się śmiać. Końcówka nierealna.